Fantasmagieria - Podcast 160 - “W gry trzeba grać”
Zastanawiacie się czasem co was pociąga w grach? Na co zwracacie uwagę i co jest najważniejszym ich elementem? Można odpowiedzieć po prostu, że lubimy gry, bo nas odprężają, ale byłaby to oczywiście mocna generalizacja, bo istnieje cały segment gier wywołujący zgoła to inne odczucia. Pytanie dotyczy bardziej zwrócenia uwagi na konkretne części składowe. Na pewno spotkaliście się z twierdzeniem, że najważniejsza w grze jest fabuła, a bez niej nie warto ruszać gry. Czy jednak fabuła jest potrzebna? Już kiedyś nagraliśmy odcinek pt. “Fabuła marginalnie bardzo ważna”, poruszając tę kwestię. Czasami mam wrażenie, że zapominamy o najważniejszym elemencie samej rozgrywki czyli jej mechanice. Gra może istnieć bez fabuły, ale nie może bez mechaniki. Banał, ale jak często o tym zapominamy i jak często potrzebujemy gier niezależnych, aby nam o tym przypominały.
Inną kwestią jest eksperymentowanie, dostarczanie nowych wrażeń i odchodzenie od reguł. Temat dyskusji zainspirował pewien gracz, który postanowił wyłączyć w Fallout: New Vegas wszelkie wskaźniki na ekranie, które pozwijają rozróżnić dobrych od złych, a także trzymają gracza za rączkę przez cała przygodę. Efektem było całe spektrum nowych doznań i emocji.
W kąciku kulturalnym Tron Legacy.