Fantasmagieria - Podcast 305 - “Wydanie Świąteczne: Jednorożec z Doliny Węży”
Nie spodziewaliście się, że wywiążemy się z obietnicy wyemitowania odcinka świątecznego, a tu taka niespodzianka. Specjalnie dla was zebrało się kworum i nagrało podcast o grach i nie tylko, gdzie “nie-tylko” zajmuje 90% odcinka. O grach nie znajdziecie niemal nic, na koniec kilka słów tylko o No Man’s Sky i Elite: Dangerous.
Jako że, dzięki naszemu drogiemu słuchaczowi - Frediemu, odkryłem perłę kinematografii PRLu tj. “Klątwę Doliny Węży”, wybaczyć musicie, że rozmowa obiera kurs w kierunku klasyki SF - nie tylko z rodem z Polski. Rozmawiamy m.in. “Łowcy androidów” (plotkuje się o kontynuacji, kiedy w międzyczasie pierwszy film trafił ponownie do kin), “Pamięci absolutnej” (obu wersjach kinowych - zapomnieliśmy o serialu), wydaniu kolekcjonerskim zbioru dzieł Roberta A. Heinleina (tzw. Virginia Edition), itd. Po raz kolejny z sentymentem patrze na wizje pisarzy fantastyki-naukowej, którzy przewidywali dla cywilizacji bardziej ekscytującą przyszłość, niż to co mamy obecnie. Niestety podróże międzyplanetarne pozostają w kwestii pisarzy i twórców filmowych, ale za to jakich!
A teraz lecę spędzać święta wg tradycji wielkiego Clarka Griswolda. Przyjmijcie życzenia pogodnych i wesołych świąt. Pamiętajcie, aby spędzić ten czas z rodziną i przyjaciółmi, z dala od konsol i komputerów. Choć świąteczne promocje kuszą, nie trzeba w te wszystkie gry grać teraz (mogą poczekać parę dni na okres między świąteczny, ha ha). Dziękuję wszystkim słuchaczkom i słuchaczom za kolejny rok, który spędzamy razem i liczę na kolejne. Zdrówka!
W rozmowie udział wzięli Tzymische (prosto z dziupli św. Mikołaja) i Dahman. Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym! Nie zapomnijcie też o wypełnieniu ankiety!
Wybaczcie, że wpis do odcinka będzie raczej krótki i lakoniczny. Ktoś może mieć mi to za złe, ale zamiast zastanawiać się o co tu mądrego wklepać, postanowiłem pograć w te zatrzęsienie świetnych tytułów, które swoją premierę miały w ciągu ostatnich paru tygodni.