Fantasmagieria - Podcast 238 - “Wydanie specjalne: Gry roku 2012″
Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Pierwszy odcinek w tym roku praktycznie w całości poświęcony poprzedniemu. Staramy się z różnym skutkiem koncentrować na wydarzeniach minionych dwunastu miesięcy, które uznaliśmy za najistotniejsze, najbardziej wyraziste lub wzbudzające najwięcej emocji. Po części jest to rozwinięcie mojego poprzedniego wpisu, z bardziej szczegółowym komentarzem. Wybór tematów jest oczywiście subiektywny, ale staraliśmy się też poruszać te, które wzbudziły także wśród was szczególne zainteresowanie. Na pewno o czymś zapomnieliśmy, coś pominęliśmy umyślnie, ale mam nadzieję, że w komentarzach uzupełnicie podsumowanie roku o wasze spostrzeżenia.
Wyniki plebiscytu na grę roku wg Fantasmagierii dopiero w kolejnym odcinku (wtedy poznacie też nasze typy naj-gier 2012). Przypominam, że nadal możecie oddać głosy w naszej ankiecie. Muszę przyznać, że walka o podium jest zażarta i intrygująca. Oby tak do samego końca!
Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Akcja “Dołącz do nas!” spotkała się z odzewem, którym mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Nie spodziewałem się, że dostanę więcej niż parę zgłoszeń, a tu proszę tylu kandydatów! Wynikła więc potrzeba weryfikacji przez skok do gorącej wody, czyli udział w nagraniu. Nie jest ono kanoniczne, niemniej zostało włączone do numeracji głównej. Zostaliście ostrzeżeni.
Odcinek składa się z trzech części. Dwie pierwsze mają tradycyjną formułę “W co ostatnio grałeś?” i najpierw z Robertem i Grzegorzem, a później Konradem i Michałem rozmawiamy o tych paru tytułach, które przyciągnęły ich uwagę ostatnimi czasy. Przestrzegam, że różnie było z jakością techniczną, całość mogła być też lepiej zmontowana (np. przez wycięcie moich lapsusów językowych), ale mam nadzieję, że wybaczycie te drobne niedoróbki.
W trzeciej części razem z Piotrem i Jackiem komentujemy 10. edycję gali Video Game Awards, czyli corocznej imprezy rozdania nagród branży gier wideo. Oglądaliśmy ją na żywo i nie omieszkamy podzielić się wrażeniami. Skonfrontujemy wyniki VGA 10 z naszymi typami, a także omówimy wszystkie te premierowe zwiastuny, które miały wstrząsnąć przysypiającą gawiedzią. Chciałbym jednak uprzedzić, że choć padają pewne deklaracje, gala rozdania statuetek Fantasmagierii dla gier roku dopiero za miesiąc.
Dla wygody podaję króciutki spis treści: część pierwsza [01:26], część druga [38:03] i część trzecia [79:24].
Drogie słuchaczki, drodzy słuchacze, wyraźcie swoją opinię w komentarzach. Napiszcie kto przypadł wam do gustu i dlaczego. Jednocześnie chcę podkreślić, że to nie koniec i jeśli płeć piękna chciałaby wziąć udział w nagraniu, to nic nie sprawi mi większej przyjemności niż zaproszenie pań do wirtualnego studia.
Ostrzegam, odcinek bardzo długi, najlepiej słuchać na raty. Zapraszam do słuchania i komentowania!
Dzień dobry. Chcieliśmy zdemontować plotki. Nie przechodzimy do modelu freemium. Nie będziemy też przyjmować opłat, żeby zniknąć z podcastosfery. Oczywiście, nie oznacza to, że nie jesteśmy sprzedajni, ale jest problem z ofertami. Gdyby na podcastach można było zarabiać kupiłbym sobie lepszy mikrofon, bo od paru odcinków jakość się strasznie pogorszyła. Może ktoś poleci dobry, pojemnościowy, taki do 200 złotych? Jako że poziom techniczny jest równie istotny jak merytoryczny, chciałbym ten problem rozwiązać szybko. Z dobrym mikrofonem (tak to sobie tłumaczę) będę miał lepszą motywację do zdetronizowania na iTunes te wszystkie polskie podcasty o Apple.
W odcinku tak sobie rozmawiamy o tym jak to po obejrzeniu The Wire, człowiek już nigdy nie spojrzy na seriale kryminalne tym samym okiem. Parę słów powiemy o 666 Park Avenue, czyli nowej produkcji ABC o kuszeniu i zawieraniu diabelskich paktów oraz serialu z gatunku post-apoc - Revolution. Będzie też o tym co dla Amerykanów oznacza bezpieczne miasto, o kolejnej ofierze cyfrowej rewolucji, o filmie familijnym na przykładzie Niezniszczalnych 2 i Prometeusza. O… no cóż, gadamy o różnych rzeczach, a do tego to krótkie streszczenie zupełnie nie oddaje chronologii w jakiej poruszamy tematy, ani związków przyczynowo-skutkowych naszych dygresji, więc lepiej wciskajcie play zamiast czytać.
Jeżeli chodzi o gry, to tylko XCOM. Wiem, że to kolejny odcinek z ufokami, ale tę rozmowę obiecaliśmy w 227. Nie udało nagrać się jej wtedy kiedy planowaliśmy, bo kryzys wieku średniego nie objawia się tylko kupowaniem szybkich samochodów i ganianiu za młodymi kobietami, ale także na powrocie do młodzieńczych pasji sportowych, nadwyrężonych mięśni, wizytami u masażystek, itd. W każdym razie, mam nadzieję, że ostatecznie tę garstkę nieprzekonanych uda nam się zachęcić do sięgnięcia po grę.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Stała ekipa, po raz pierwszy, miała okazję spotkać się poza wirtualnym studiem co mam nadzieję, zaowocuje specjalnym odcinkiem wzbogaconym o materiał wideo. Przygotowania trwają, a więcej szczegółów w poprzednim wpisie.
Nie chciałem jednak, aby tydzień minął bez podcastu więc zaprosiłem gości. Telefonicznie Paweł Jawor, prosto z czeluści jaskini Esa’ala. Znamy się z Pawłem od wielu lat i nawet już kiedyś pojawił się w odcinku emitowanym sto lat temu. Zawodowo związany z branżą, ale nie będziemy go wypytywać o korporacyjne sekrety (może następnym razem). A już w wirtualnym studiu, drugi gość, Ryszard Chojnowski. Rysława nie trzeba przedstawiać, ale jeśli go nie znacie to na pewno graliście w gry, przy których lokalizacjach pracował.
W odcinku rozmawiamy o tym co nam się w grach podoba, a co nie, na co czekamy w ciągu najbliższych miesięcy, w co na pewno nie zagramy, itp. Udajemy się w sentymentalną podróż do czasów już dawno straconych, zdradzamy sekret zapisywania stanu gry gier planszowych, opowiadamy co nas zauroczyło w takich grach jak Sine Mora, Cypher, The Walking Dead, Mark of the Ninja, itd.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
W tym odcinku nie będzie o nowym zwiastunie Kojimy, który po raz kolejny przypomina, że cokolwiek robi, czy mówi nie musi mieć sensu, bo i tak mimo swoich 49 lat, wygląda na 18 i każdy paradoks czasoprzestrzenny, czy rychłe zapowiedzi stworzenia definitywnej części Metal Gear Solid nie zdezawuują teorii względności Einsteina. Zawsze będzie można tłumaczyć, że to nie o Snake’u tylko kolejnym klonie baronie. Poza jak zwykle zjawiskowym doborem podtytułu (Ground Zeroes świetne, ale czy przebije Transfarring czy Revengeance?) podziwiam słuchawkowego jacka na środku klatki piersiowej i oldskulowego walkmana circa 1980.
Nie będzie też o prawdopodobnym (my lawers told me to write it that way) paserstwie egzemplarza gry Resident Evil 6 i całej tej dramy, która wypisz wymaluj wygląda jak historia z Devil May Cry 4 ze stycznia 2008, kiedy to w Poznaniu redaktor Polygamii kupił normalnie w sklepie kopię, która “wypadła z transportu do Australii” (to nie cytat, ale parafraza faktów).
Nie będzie też o feniksowym odrodzeniu się Neo Plus, z czego bardzo się cieszymy i dołączamy do polskiego Internetu robiącego darmową reklamę czasopismu. Życzę rekordowej sprzedaży (tak przynajmniej 2x Przekrój).
A teraz o tym co będzie w odcinku. No i tu mam kłopot. Dając się ponieść jak zwykle macguyverowskiej teorii, że najlepszy plan to brak planu, zaczynamy od popkulturowej papki. Ktoś postanowił ustawić nowy standard dna i ekranizuje przygody Jasia i Małgosi, co naśmiewamy i piętnujemy. Dalej jest już trochę lepiej i pogadamy o tym dlaczego gramy i czy granie może bez stereotypów pojawić się na salonach telewizji śniadaniowej obok recenzji książek czy filmów. Nie minie 20 minut, kiedy rozmowa się rozkręci i dojdą tematy związane z wydawaniem gier, dzieleniem ich na epizody, złymi korporacjami, ekscytowaniu się zdjęciami poręczy, itd.
“W co ostatnio grałeś?” [68:00] - wracamy do Dark Souls, Sleeping Dogs, Darksiders 2, a także parę słów na zakończenie o przygodach pewnego kosmonauty i perypetiach jego przyjaźni z Lewiatanem.
Odcinek jest wyjątkowo długi, nagranie zajęło dobre dwie i pół godziny, ale udało się je przyciąć (wycinając nasze rozmowy o niesamowitych wyczynach paraolimpijczyków, czy mentalności niektórych osób) i tak wyszły dwie godzinki. Musicie nam wybaczyć, że się tak rozgadaliśmy, ale czasami tak po prostu bywa.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Z przyczyn obiektywnych nie udało się zebrać stałej ekipy i wydawało się, że po raz kolejny zaliczymy obsuwę. Na szczęście, dosłownie na pięć minut przed nagraniem, do wirtualnego studia wpadli dwaj przemili dżentelmeni. Jeden z nich jest dobrze znany, ale aby nie posuć niespodzianki nie napiszę nic więcej.
A co w odcinku? Wreszcie do polskich kin zawitał Prometeusz i choć już wcześniej o nim rozmawialiśmy, to tym razem staramy się bardziej krytycznym okiem spojrzeć na to co jednak w najnowszym filmie Ridleya Scotta nie zaklikało. Uspokójcie nerwy, unikamy spoilerów.
Porozmawiamy także o najnowszej ekranizacji przygód człowieka-nietoperza. The Dark Knight Rises (”Mroczny Rycerz powstaje”) to bardzo dobre kino, ale czy udało się Nolanowi zrobić film równie wybitny jak The Dark Knight?
W kąciku “W co ostatnio grałeś?” rarytas. Wreszcie mamy okazję porozmawiać o najgorętszej ostatnio grze, a właściwie modzie, do ArmaA II, czyli DayZ. Choć nadal w fazie alpha już teraz potyczki ocalałych, w opanowanym przez zombiaków mieście, wywindowały grę Bohemii na szyczyty list sprzedaży. Każdy kto chciałby poczuć dreszcz i prawdziwe emocje, powinien się DayZ zainteresować i jeśli kogoś przekonamy, polecamy małą ściągawkę jak ten mod zainstalować.
Na dokładkę parę słów o multi w Max Payne 3 oraz, zakupionej w bardzo atrakcyjnej steamowej promocji, Train Simulator 2012.
Kończąc polecimy cykl Malazańska Księga Poległych Stevena Eriksona.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
W wirtualnym studiu zagrzmiało, zahuczało i ukatrupiło sprzęt nagrywający. Nasz state of art mikser nie podołał wielokrotnym próbom nagrania odcinka, stąd pojawiła się trudna decyzja skorzystania z urządzeń datowanych pre-1900.
Maszyny parowe poszły w ruch, komputery napędzane etherem, zaskwierczały i przy ogromny wysiłku prowadzącego udało się wyryć na woskowym walcu ścieżkę, z której wersją cyfrową możecie się ostatecznie zapoznać. Nowy sprzęt, tym razem post-2020 już montuję i następny odcinek będzie cieszył się lepszą jakością audio.
W odcinku rozmawiamy o tych kilku grach, w które ostatnio mieliśmy okazję pograć. Parę słów padnie na temat Game of Thrones, która choć adaptacją książki/serialu nie jest, to pozwoli w Westeros poganiać ku uciesze graczy lubujących się w RPG. Wrócę także na chwilkę do Spec Ops: The Line i The Walking Dead, gdyż wcześniej nie było okazji, aby tak naprawdę coś o tych grach opowiedzieć.
Głównym tematem, jak sam tytuł odcinka wskazuje, jest najnowszy “skok na kasę” lub po prostu publiczna zbiórka piniążków na kickstarterze, która ma sfinansować produkcje niezależnej konsoli Ouya. Nasze zdanie na temat tego urządzenia, a przede wszystkim marketingu w jaki sposób sprzedaj się graczom informacje na temat tej androidowej konsoli, poznacie w audycji.
Kącik kulturalny molowo-książkowo. Na pierwszy ogień Redshirts (Czerwone koszule) Johna Scalziego (autor m.in. “Wojny starego człowieka“), czyli humorystyczne spojrzenie na “realizm” w fantastyce naukowej. Na razie książka wyszła tylko na zachodzie, ale pewnie już za rok pojawi się w polskich księgarniach. Dalej polecimy “Ślepowidzenie” Petera Wattsa, czyli hard SF pełną gębą, czytelnikom lubiącym prężyć szare komórki. Dla osób władających językiem angielskim dobra wiadomość, Peter Watts na swojej stronie rifters.com za darmo udostępnia wszystkie swoje powieść w formie e-booków, dodatkowo strona zawiera wizualizację np. obiektów kosmicznych. Na rozluźnienie wspomnimy o polskiej odpowiedzi autorstwa Andrzeja Pilipiuka na sagę Zmierzch.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!