Fantasmagieria - Podcast 238 - “Wydanie specjalne: Gry roku 2012″
Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Z przyczyn obiektywnych nie udało się zebrać stałej ekipy i wydawało się, że po raz kolejny zaliczymy obsuwę. Na szczęście, dosłownie na pięć minut przed nagraniem, do wirtualnego studia wpadli dwaj przemili dżentelmeni. Jeden z nich jest dobrze znany, ale aby nie posuć niespodzianki nie napiszę nic więcej.
A co w odcinku? Wreszcie do polskich kin zawitał Prometeusz i choć już wcześniej o nim rozmawialiśmy, to tym razem staramy się bardziej krytycznym okiem spojrzeć na to co jednak w najnowszym filmie Ridleya Scotta nie zaklikało. Uspokójcie nerwy, unikamy spoilerów.
Porozmawiamy także o najnowszej ekranizacji przygód człowieka-nietoperza. The Dark Knight Rises (”Mroczny Rycerz powstaje”) to bardzo dobre kino, ale czy udało się Nolanowi zrobić film równie wybitny jak The Dark Knight?
W kąciku “W co ostatnio grałeś?” rarytas. Wreszcie mamy okazję porozmawiać o najgorętszej ostatnio grze, a właściwie modzie, do ArmaA II, czyli DayZ. Choć nadal w fazie alpha już teraz potyczki ocalałych, w opanowanym przez zombiaków mieście, wywindowały grę Bohemii na szyczyty list sprzedaży. Każdy kto chciałby poczuć dreszcz i prawdziwe emocje, powinien się DayZ zainteresować i jeśli kogoś przekonamy, polecamy małą ściągawkę jak ten mod zainstalować.
Na dokładkę parę słów o multi w Max Payne 3 oraz, zakupionej w bardzo atrakcyjnej steamowej promocji, Train Simulator 2012.
Kończąc polecimy cykl Malazańska Księga Poległych Stevena Eriksona.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Aparaty mowy rozgrzejemy rozmową o Euro i gościnności rodaków. Impreza dobiega końca, a szkoda, bo pozwoliła odpocząć od szarej codzienności i wzbudziła mnóstwo pozytywnych wibracji.
Z tematów związanych z elektroniczną rozrywką, przedyskutujemy wybuch gorzkich żali dotyczących ostatnich rewelacji stwierdzających, że tylko jedna piąta graczy kończy gry. Czy naprawdę jest tak źle, czy po prostu pewne gry nie zasługują, aby poświęcać im więcej czasu?
W to wplatamy również pogawędkę o rosnącej popularności cyfrowej dystrybucji oraz o ostatecznym potwierdzeniu bezużyteczności Kinecta jako kontrolera skomplikowanych gier.
Z cyklu “W co ostatnio grałeś?” - Max Payne 3.
Gorącą dyskusję, pełną spoilerów zostawiamy na koniec. Nie mogliśmy nie skomentować wydanej kilka dni temu wersji rozszerzonej zakończenia Mass Effect 3. Osoby, które gry nie skończyły przestrzegamy przed spoilerami, które będą nieodłącznym elementem w dyskusji od 59 minuty do praktycznie samego końca.
Łatwo rozpoznać kto jest kim na tym wideo.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
W tym tygodniu znowu zaczynamy od kącika kulturalnego. Nie mogliśmy rozpocząć w pełnym składzie, więc pozwoliliśmy sobie otworzyć rozmową o dwóch filmach fantastycznonaukowych zanim trojka się zebrała. Pierwszy to “Faceci w czerni 3″ (komedia), a drugi to “Prometeusz” (dreszczowiec). Uspokajam, spoilerów fabularnych nie ma, ale osoby wyjątkowo wrażliwe mogą po prostu od razu przewinąć do mniej więcej połowy i posłuchać o tym w co ostatnio graliśmy.
W kąciku tylko o jednej grze - Max Payne 3. Bez wątpienia świetna, godna kontynuacja przygód Maksa Bula, jedna z najlepszych strzelanin trzecioosobowych ostatnich kilku lat. Były glina wciąż nie może pogodzić się ze strata najbliższych, choć od tragedii minęło już tyle czasu. Rozpił się, przestał dbać o siebie, jego mieszkanie to zapluskwiona nora, w którą omijają nawet szczury. Jest gorzej niż beznadziejnie. Z marazmu wyciąga go kolega, którego nawet dobrze nie zna, oferuje nieźle płatną robotę i panaceum na depresję. Czy na pewno? To co miało wyglądać na typowe ochranianie rozpieszczonych milionerów zamienia się w regularną wojnę z wrogim kartelem. Max nie stracił napędzanego adrenaliną wigoru i magicznych umiejętności zakrzywiania czasoprzestrzeni, jako jedno osobowa armia zawstydziłby całą obsadę “Niezniszczalnych”. Więcej o grze w odcinku.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!