Fantasmagieria - Podcast 327 - “Pikselhewen”
Być może nie ktoś tego nie wie, ale w miniony weekend (25-27 września) odbyła się trzecia edycja konwentu gier retro, niezależnych, ale i nie tylko, Pixel Heaven. Dla nas była to przede wszystkim fantastyczna okazja, aby się spotkać z wami na żywo, zobaczyć puszystą brodę Cooldana, zmierzyć biceps Rysława, pograć na gitarze z Nexusem, storpedować nagranie podcastu z Julesem, pogadać o podcastowych sprawach z DJYanem, czy zedrzeć sobie gardło dyskutując ze słuchaczami do późnych godzin nocnych, przekrzykując koncertowe popisy muzyczne (ponad podziałami) Jona Hare’a, Andrew Barnabasa & Dina Diniego. Zresztą super ludzi, których mogę wymieniać jest cała masa. Wszyscy, którzy śledzą Fantasmagierię na facebooku, mieli już okazję zobaczyć kilka zdjęć, ale nawet jeśli zdjęcia oddają tysiąc słów, to i tak mało.
Odcinek nagraliśmy spontanicznie odwiedzając hacjendę macharadży w jego aleksandryjskich ogrodach. Było to w niedzielę rano, jeszcze przed zakończeniem Pixel Heaven, np. zanim sam przekonałem się o tym jak przyjemną grą jest karcianka Boss Monster.
W rozmowie udział wzięli Nexus, Jules i Dahman. Zapraszam do słuchania, komentowania i polecania znajomym!
Ściągnij trzysta dwudziesty siódmy odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Boss Monster, fantasmagieria, Kick Off 2, Pixel Heaven, podcast, ponad podziałami, retro
wrzesień 29th, 2015 o godzinie 13:29
Bardzo miło było poznać na imprezie i pogadać.
Mam nadzieje, że do zobaczenia za rok!
wrzesień 29th, 2015 o godzinie 17:29
Na pewno A w ogóle to trzeba bedzie skrzyknac ekipe i stworzyc Podcast Heaven, jako konkurencyjna impreza
wrzesień 29th, 2015 o godzinie 17:57
Panowie,
Na początek wielkie podziękowania za wspólne szwendanie się po PxHn. Zresztą nie kryłem tego również u nas na nagraniu.
Druga sprawa, dzięki za taki ogrom ciepłych słów pod moim adresem na antenie “fanty” to dla mnie dużo znaczy.
Co do veteranów, których wywołał Jules, specjalnie dałem to w “” miałam tutaj raczej na myśli ludzi, którzy w wyjątkowy sposób zapisują się na kartach polskiego podcastingu, a goście takimi w moim odczuciu niewątpliwie są
Jeszcze raz kudosy i pchajmy ten wózek dalej, szczególnie że on już coraz poważniej i śmielej sobie poczyna