Fantasmagieria - Podcast 231 - “Kuriozum bez pudła”
Zastanawialiście się co myślimy o tej całej “aferze” z kupieniem przez Disneya Lucasfilmu? No to już nie musicie.
W odcinku relacja z Poznań Game Arena. Po dłuższej przerwie impreza wraca i od razu staje się sukcesem frekwencyjnym, ale czy organizacyjnym? Komentując, skoncentrujemy się na merytorycznej części, prelekcjach i tym co przygotowali wystawcy.
“W co ostatnio grałeś?” wyjątkowo duże i wyjątkowo w kąciku wiele gier niezależnych. Porozmawiamy o To The Moon, swoistej mieszance Memento i Incepcji, zaserwowanej pod płaszczykiem japońskiego RPG. Będzie też o Hotline Miami, grze stylizowanej na 16-bitową krwawą sieczkę, która swoją oprawą audio-wizualną chce wyżreć dziurę w mózgu, co jest akurat bardzo interesujące, podobnie jak i sama rozgrywka. Lubiącym łamigłówki, polecimy The Room, czyli zabawę w rozwikływanie mechanizmów tajemniczego pudełka. Chcieliśmy również pogadać o Curiosity Petera Molyneux, ale niestety przeszkodziły nam problemy techniczne, po prostu gra nie łączy się z serwerem, na którym znajduje się mozaika.
Z dużych gier, dwie samochodówki: WRC 3, całkiem udana i ostatnio jedyna gra w całości dla fanów rajdów oraz Need for Speed: Most Wanted, która rozczarowuje brakiem oryginalności i archaicznymi rozwiązaniami, dodatkowo nie utrzymując klimatów serii (brak scen przerywnikowych z aktorami!).
Na koniec zostawiliśmy Halo 4, czyli kontynuację miłosnych perypetii zbawiciela ludzkości - Master Chiefa i rozemocjonowanej sztucznej inteligencji, której kończy się miejsce na dysku twardym - Cortanie. To wszystko na tle konfliktu zbrojnego z wielkim, złym i brzydkim. Mimo że Bungie oddało pałeczkę 343 Industries, studiu, które do tej pory skupiało się na odcinaniu kuponów, efekt końcowy nie zawodzi. Na szczególną uwagę zasługują filmy, te w grze i te udostępnione w Halo: Waypoint (szczególnie seria Spartan Ops).
Zapraszamy do słuchania, komentowania i polecania!
Ściągnij dwieście trzydziesty pierwszy odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Animatrix, Curiosity: What's Inside The Box, Disney, Enter The Matrix, fantasmagieria, Halo 4, Hotline Miami, Lucasfilm, Need For Speed: Most wanted, podcast, Poznań Game Arena, The Room, To The Moon, WRC 3
listopad 9th, 2012 o godzinie 11:32
Dahman albo mi się wydaję ale raczej nie brzmienie po Twojej stronie zdecydowanie poszło w górę
Keep it up
DJYano
listopad 9th, 2012 o godzinie 11:45
nie sluchalem jeszcze podcastu, ale dwa slowa w odniesieniu do wpisu powyzej:
nfs od criteriona to musial byc odgrzany burnout z licencjowanymi furami, ea informowalo o tym juz 2 lata temu.
z curiosity spedzilem dobre 2h i jest to wybitne studium ludzkiej psycho-mechaniki. warto przekonac sie (gdy wstana serwery) jak prosta, powtarzalna czynnosc (praca) potrafi zaangazowac, gdy tylko posiadamy zarys celu, jednoznaczne zasady i minimalny system nagrod/rozwoju.
tylko w ciagu pierwszego dnia ‘zdjeto’ ponad 100mln kostek, co oznacza tyle samo ‘klikniec’, przy bazie ok 80tys graczy.
robiac krok w tyl, dla lepszej perspektywy, widac, ze czas spedzony na mechanicznym klepaniu w ekran musi byc stracony pod kazdym wzgledem, a jednak chetnych nie brakuje (aktualnie fb profil 22cans to jedna wielka sciana zazalen).
fundamentalnie, curiosity nie rozni sie niczym od takiego AC. w tej drugiej fabula wyznacza cel, rozgrywka to tez proste klikanie, a realna nagroda jest tylko czas wypelniony stymulowana emocja.
mam wrazenie, ze gry osiagnely bieglosc w kontroli podstawowych mechanizmow angazujacych nasza uwage. teraz potrzba kolejnych 5-10 lat, aby o tym medium dalo sie powiedziec ‘meaningful’.
po lekturze ostatnich slow Benka moge tylko zgadywac, ze nie wroci On do grania - podobnie jak wielu bylych graczy - do momentu, kiedy rozgrywka bedzie przekladala sie na pozytywne zmiany w realnym swiecie.
listopad 9th, 2012 o godzinie 11:46
Małe sprostowanie (o ile Damian nie wyciął tego fragmentu): WRC 3 współpracuje z kierownicą G25 i robi to doskonale, gdy znalazłem zasilacz wszystko zaczęło działać świetnie Teoretycznie kierownica powinna działać i bez, po prostu nie ma wtedy FF, ale widać są z tym kłopoty.
listopad 9th, 2012 o godzinie 12:00
DJYano: Nagrywam na moim starym headsecie, tam dynamiczny działa lepiej niż nie jeden pojemnościowy. Zabawne jest to, że mam trzy takie same słuchawki z mikrofonem i tylko te stare, w których działa tylko lewa słuchawka, mają porządny mikrofon, mimo że są identyczne.
listopad 9th, 2012 o godzinie 15:50
Nie spodziewałem się odcinka w tym tygodniu - dzięki Panowie.
A z innej beczki - jest Blade Runner w postaci audiobooka (Chyra, efekty dźwiękowe 3D itp ): http://audioteka.pl/blade-runner-czy-androidy-marza-o-elektrycznych-owcach,produkt.html
Zdziwiłem się, że pełna treść to tylko 6 godzin, chyba dawno ostatnio czytałem tę powieść. No i jeszcze cena trochę mnie zdziwiła…
listopad 9th, 2012 o godzinie 23:19
Zostałem utwierdzony w przekonaniu że nie rozumiem o co to halo z całym tym Halo.
listopad 10th, 2012 o godzinie 15:00
odnośnie kosmonautów i Adriana, ja jestem odbiorcą takiego produktu czyli płace np 40zł za grę na 1-3h na UE3 psn.
Ciekawi mnie jedno wypuszczenie takiej gry na psn,xbla trzeba mieć minimum 4-6 milionów złotych aby gra miała rozgłos, reklame itp, wątpię aby na pcf-ie tyle odłożyli, bardziej prawdopodobne że wzięli pożyczkę.
I teraz jeśli to bedzie wtopa to moze być nie wesoło.
trzymam kciuki bo koleś ma odwagę, porzucił ciepła posadę w pcf-ie aby wrócić do tego co kocha robienia gier na własną rękę
listopad 10th, 2012 o godzinie 20:05
Fredi: musisz zagrac. Zreszta dla mnie w Halo paradoksalnie zawsze najwazniejsza byla historia, a nie rozgrywka w kampanii czy multi. Wolno mi sie to rozkrecalo w 4, ale zakonczenie jest mocne. Do tego nadrobilem zaleglosci z przedmiotu Wiedza o Uniwersum Halo i jestem zaskoczony jak przemyslano cale tlo do niby “prostej strzelanki”. Podtrzymuje zdanie, ze Master Chief to numero uno wsrod wszystki bohaterow gier wideo.
Psxfan: nie wiem skad wiesz o odwadze, z tego co cwierkaja wrobelki decyzja o odejsciu nie nalezala do niego. Poza tym na razie studio po kosztach, ile tam osob pracuje poza “rada nadzorcza”?
listopad 10th, 2012 o godzinie 20:29
Fredi: no właśnie ja się nie odzywałem przez całą relację Damiana o Halo 4, bo dla mnie historia i postacie w tych grach zawsze były na poziomie bardzo taniego filmu SF i całość ogólnie przemawiała do mnie średnio-przeciętnie. O ile przyjmuję do wiadomości istnienie takiego zjawiska jak popularność Halo, bo nie da się tego zignorować, biorąc pod uwagę historię gier, tak przyczyny tego zjawiska są już dla mnie (jako gracza) niezbyt zrozumiałe
listopad 12th, 2012 o godzinie 15:04
Peter Molyneux nigdy nie przesadza?! Damian, daj spokój. On przesadza ZAWSZE! Lubię go i jego produkcje, bo są trochę inne niż wszystkie, ale ten gość potrafi opowiadać z fascynacją przez półtorej godziny o tym jak pies biega za piłką
Curiosity mi się podoba jako eksperyment, ale absolutnie nie jest to gra/program, która zdefiniuje tę generację, jest genialna itd. A Molyneux właśnie taką wizję kreuje.
Co do odcinka to fajny, ale niestety za długi W pierwszej części, przy okazji dyskusji o PGA itp., zapętlacie się w rozmowie chyba z 3 razy
listopad 12th, 2012 o godzinie 16:38
Szymonie, nie wyczułeś sarkazmu w wychwalaniu Petera?
listopad 12th, 2012 o godzinie 17:26
Szymonie, jak odcinek może być za długi? Bo chyba nie siedzisz ciągiem tych 2 godzin trwania podcastu, ja zawsze sobie go rozkładam na 2-3 dojazdy na uczelnię tam i powrót, ewentualnie zabieram ze sobą na trening rowerowy w terenie (chociaż teraz na rowerze królują audiobooki)
listopad 12th, 2012 o godzinie 22:18
Jasne, że za długi. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jak gość jedzie/idzie do pracy/szkoły 18 minut i 45 sekund to właśnie tyle ma trwać podcast?
Ludzie, przestańcie w końcu narzekać na takie bzdury. Potnij sobie odcinek na 10 kawałków (są do tego programy), słuchaj po 5 minut, cofaj jak usniesz, przewin do przodu a nie sugeruj, żeby ograniczać nagrywanie dla 100 innych osób bo ty musisz lyknac wszystko jednorazowo jak gęś kulkę karmy.
Poniosło mnie może trochę, ale wiecie - za darmo, z pasji, od lat, na poziomie no to chociaż trzeba sie przyczepić, ze chciało sie ludziom siedzieć przy mikrofonach i rozmawiać…
listopad 14th, 2012 o godzinie 12:59
Fiu, fiu! Cóż za święte oburzenie, na bądź co bądź, konstruktywną krytykę. I jakże kulturalnie. Winszuję umiejętności opanowania emocji.
Nie przeszkadza mi 1,5h podcastu, a nawet dłużej (polecam odcinek 228 ze mną i Michałem z Masy Kultury), ale gdy temat się zapętla, to się to tnie. Po to jest przecież montaż.
Dobra książka (której też nie czyta się naraz) może zostać spieprzona przez wodolejstwo. Dobry serial może zanudzić dłużyznami, a nie ogląda się całego sezonu naraz.
Dahman - co tu tak nerwowo u Ciebie dzisiaj? Nie zauważyłem by Ciebie mój krytyczny komentarz jakoś szczególnie ruszył. Jak to robisz?
listopad 14th, 2012 o godzinie 13:59
Szymonie, nie bierz do siebie tak wszystkiego. Sam spotykasz sie przeciez z roznymi komntarzami na wlasnej stronie. Przymuje argumenty wszystkich stron, doskonale rozumiem Twoje jak i Varvocela, naszego drogiego zealota Kazdy odzew, konstruktywna krytyka, komentarz to woda na moj mlyn motywacji, ale oczywicie pochwaly to juz w ogole miod, ktory sprawia, ze ogarnia mnie szalenstwo nagrywania
listopad 15th, 2012 o godzinie 9:02
Ja nie biorę niczego do siebie. Piszę do sieci od 10 lat i gdybym brał, to bym zwariował Po prostu moim zdaniem konstruktywna krytyka, to najlepsza metoda rozwoju i nie lubię gdy zrównuje się ją ze zwykłym, trollowym czepialstwem.
EOT z mojej strony.
Z wypiekami na twarzy czekam na następny odcinek
listopad 16th, 2012 o godzinie 9:59
Dahman, Szymon się z negatywnymi komentarzami na swojej stronie spotyka tylko raz. Potem rozwiązuje problem. Przeważnie znajduje go po IP, odwiedza, usypia ciosem w głowę, a potem karmi problemem tygrysy w ZOO w Poznaniu.
A co do odcinka to się z nim zgodzę (Szymonem, a nie odcinkiem). W sumie słucha się ok, ale faktycznie trochę się zapętliliście. Jak to Budka Suflera śpiewała - Do Fantasmagierii trzeba trojga.
listopad 16th, 2012 o godzinie 15:08
Idyku, lepiej nie strasz tygrysami, bo Krzysztof Jarzyna ze Szczecina pierze gąbki od mikrofonu dla redaktorów Fantasmagierii.
A tak na poważnie to po prostu Szymonowi bardziej chodziło o zapętlenie się rozmówców, ja zwróciłem głównie uwagę na żądanie skrócenia podcastów (parę razy się to już pojawiało w komentarzach i w końcu lekko się zdenerwowałem chyba ) - nieporozumienie. Dahman świadkiem, że prawie zawsze jestem spolegliwy jak owieczka.
Zresztą sytuacja ostatnio nerwowa - Jules jak wiecie został skremowany, 3Miś zdegustowany, Dahman i Dr Judym jedynie trwają na posterunku
Nie uważam, żebym przekroczył granice kultury wypowiedzi, ale jeśli ktoś poczuł się urażony - przepraszam.
Jak mawia Skwara - “czyńcie dobro” i nagrywajcie jak najwięcej.
Pozdrawiam
listopad 16th, 2012 o godzinie 22:42
Ciężko jest, ale się nie poddaję. Teraz jednak na poważnie muszę zająć się rekrutacją na wolny stołek w wirtualnym studiu. Może znacie kogoś o radiowym głosie, błyskotliwym charakterze i oczywiście lubiącego gry i popkulturę?
listopad 19th, 2012 o godzinie 18:51
Interesuje tu kogoś klucz Steam do gry Spec Ops: The Line za 14,99 zł? (Oferta ważna do końca dnia.)
http://muve.wp.pl/digital/akcja/spec-ops-the-line-pc-digital/4980
Za jakiś powinno być spolszczenie napisów na ironsquad.pl