14
września

Fantasmagieria - Podcast 224 - “Listy analogowe”

Fantasmagieria 224Stała ekipa, po raz pierwszy, miała okazję spotkać się poza wirtualnym studiem co mam nadzieję, zaowocuje specjalnym odcinkiem wzbogaconym o materiał wideo. Przygotowania trwają, a więcej szczegółów w poprzednim wpisie.

Nie chciałem jednak, aby tydzień minął bez podcastu więc zaprosiłem gości. Telefonicznie Paweł Jawor, prosto z czeluści jaskini Esa’ala. Znamy się z Pawłem od wielu lat i nawet już kiedyś pojawił się w odcinku emitowanym sto lat temu. Zawodowo związany z branżą, ale nie będziemy go wypytywać o korporacyjne sekrety (może następnym razem). A już w wirtualnym studiu, drugi gość, Ryszard Chojnowski. Rysława nie trzeba przedstawiać, ale jeśli go nie znacie to na pewno graliście w gry, przy których lokalizacjach pracował.

W odcinku rozmawiamy o tym co nam się w grach podoba, a co nie, na co czekamy w ciągu najbliższych miesięcy, w co na pewno nie zagramy, itp. Udajemy się w sentymentalną podróż do czasów już dawno straconych, zdradzamy sekret zapisywania stanu gry gier planszowych, opowiadamy co nas zauroczyło w takich grach jak Sine Mora, Cypher, The Walking Dead, Mark of the Ninja, itd.

Zapraszamy do słuchania i komentowania!

Ściągnij dwieście dwudziesty czwarty odcinek podcastu

 
 Fantasmagieria - Podcast 224 [100:43m]: Play Now | Play in Popup

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , , , , , ,

16 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 224 - “Listy analogowe””

  1. varvocel napisał(a):

    Jeszcze nie słuchałem odcinka, ale już się cieszę, że nie odpuściłeś w tym tygodniu. Dzięki Ojcze Prowadzący :)

  2. Szymon Adamus napisał(a):

    Miało być o IdentiKid na iOS… FOCH! ;)

    A serio, to z planszówek polecam Runebound. Tylko najlepiej na dwa dni grania, bo krótkie to nie jest. Świetny RPG w wersji planszowej.

  3. Dahman napisał(a):

    Szymon: nie mialem w koncu czasu zagrac, ale postaram sie nadrobic i wtedy bede mogl cos od serca powiedziec :)

  4. Ryslaw napisał(a):

    Moim zdaniem Runebound to wyjątkowa słabizna. Gra nudna jak flaki z olejem, ze słabą mechaniką i zerowym współczynnikiem ekscytacji. Z prawdziwym RPG ma tyle wspólnego, co kaktus ze szczoteczką do zębów. Jest TONA znacznie lepszych pozycji.

  5. kamil950 napisał(a):

    Jeszcze nie słuchałem całego podcastu, ale wiecie, że już wyszło darmowe Black Mesa: Source? To oczywiście ten fragment (ok. 10 pierwszych godzin). Za jakiś czas powinno też być na Steam (może jak ukończą całą grę). Są problemy z pobieraniem, ale na twitterze twórców czy w jakiś serwisach o grach można znaleźć działające linki.

  6. kamil950 napisał(a):

    O, tu jest polski mini-poradnik instalacji (darmowy) - http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=71048

  7. Dahman napisał(a):

    Dodam od siebie, że jak ktoś ma problemy ze ściągnięciem moda bezpośrednio z serwera, niech wybierze opcję torrent.

  8. Tzymische napisał(a):

    @Ryslaw => yup zgadzam sie w calej rozciaglosci. Runebond wyglada jak malo udana wprawka przed Descentem ;)
    Nic specjalnego.

  9. psxfan napisał(a):

    Rysław grałeś w demo Fify 13 bo jest moc!

    A odnośnie dlc, przedpremierowych dodatków i wszystkiego rodzaju dodatkowych kosztów aby tylko podnieść ogólną wartość gry, dzisiaj wydanie 200zł to nie koniec wydatków.
    Dobrze czy żle zależy od punktu widzenia. Kogoś stać - kupuje, kogoś nie stać (tak jak mnie) to ma na to wyj%!#ne:))

    PS. I tak w większości nie kocze tego co kupuje, a gdzie tu dlc…

  10. Iron napisał(a):

    Ryslaw przy trzecim epizodzie The Walking Dead się popłacze jeśli tak bardzo jest wyczulony na brutalność w wobec dzieci w grach.

  11. Szymon Adamus napisał(a):

    Rysław - ja się przy Runebound bawię rewelacyjnie. Poleć coś konkretnego. Chętnie sprawdzę.

  12. Ryslaw napisał(a):

    Szymon –> przede wszystkim trudno znaleźć dobrą mechanicznie planszową grę przygodową. Zazwyczaj są to koszmarki typu “turlnij kostką, wejdź na nowe pole, wykonaj zadanie na polu” - jakby rozbudowana wersja Grzybobrania. Dlatego nie jestem miłośnikiem takich gier. W zasadzie znam jedną przygodówkę, która jest świetna mechanicznie - a jest nią Mage Knight autorstwa Vlaady Chvatila. Jest też oczywiście Descent czy Earth Reborn, ale to bardziej gry taktyczne.

    Z nowo poznanych przeze mnie planszówek bardzo polecam Lords of Waterdeep. Prosta, elegancka mechanika. Do zagrania w półtora godziny.

    A najlepiej wejdź na forum gry-planszowe.pl i zajrzyj do działu “Co kupić” http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewforum.php?f=43&sid=bcb6c5ffcc5adecc5a7af6ecd080f7f7

  13. Tzymische napisał(a):

    W miare ciekawy jest Arkham Horror, szczegolnie z dodatkami - tyle ze do tego trzeba miec wiele godzin czasu + ogromna przestrzen. Problemem (poza potrzebna iloscia miejsca) jest w sumie dosc mala powtarzalnosc - jak sie rozgryzie glownego Bossa raz to pozniej jest zdecydowanie latwiej - wlasciwie jak sie rozgryzie calosc raz to jest duzo latwiej - ale ma watki i elementy fabularne/przygodowe calkiem fajnie nakreslone :)

  14. Tzymische napisał(a):

    Jeszcze niezly - z takich klasycznych ‘przygodowek’ jest Android. Tyle ze bardziej ze wzgledu na klimat niz jakas wybitnie dobra mechanike.

  15. Imperator Truskawa napisał(a):

    Dobrze w końcu ponownie usłyszeć Rysława :)

  16. kamil950 napisał(a):

    NOWY HUMBLE INDIE BUNDLE 6 - http://www.humblebundle.com/ - Torchlight, Rochard, Shatter, Space Pirates and Zombies, Vessel i powyżej średniej Dustforce.