Fantasmagieria - Podcast 215 - “Szemrany marketing”
W tym odcinku trochę o absurdach i to z różnych dziedzin, bo życie jest jak pudełko czekoladek. Największym absurdem zdają się być ostatnie akcje Blizzarda, który wymyślił sobie, że wypłacenie zarobionych pieniędzy w domu aukcyjnym w Diablo 3 może zakończyć się banem. I tak właśnie pryskają marzenia wielu młodych osób, które liczyły na to, że wreszcie będą mogły zarabiać na graniu.
W dalszej części skomentujemy tekst z Gamasutry (“Video games and Male Gaze - are we men or boys?“) Brandona Sheffielda, w którym autor zwraca uwagę na mało dojrzałe podejście twórców, którzy nadal odbiorców swoich produktów traktują jak napalonych nastolatków niezależnie od tego ile naprawdę mają lat.
W kąciku “W co ostatnio grałeś?” przede wszystkim dwie gry logiczne. Pierwszą jest PulzAR. Mała i tania (7 zł) produkcja korzystająca z rozszerzonej rzeczywistości. Każdy kto posiada PS Vitę i pamięta Lasermanie lub po prostu lubi wytężyć szare komórki powinien się nią zainteresować. Drugą grą jest Quantum Conundrum, zręcznościowa gra logiczna z akcją prowadzoną z perspektywy pierwszej osoby. Warto nadmienić, że autorką QC jest Kim Swift, współtwórczyni Portala.
Na koniec pierwsze wrażenia z Spec Ops The Line.
Zapraszam do słuchania i komentowania!
Ściągnij dwieście piętnasty odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Diablo 3, fantasmagieria, podcast, PulzAR, Quantum Conundrum, Spec Ops The Line
lipiec 9th, 2012 o godzinie 20:37
Samsunga Galaxy s 3 koleś włożył do mikrofalówki hehehe .. :)o czym oczywiście producenta nie poinformował.
lipiec 9th, 2012 o godzinie 21:49
Sprawa sie wyjasnila, goopek mysla, ze wysuszy telefon w mikrofalowce No, ale byl tak szum, ze i tak dali mu nowy telefon zanim sprawa sie wydala.
http://www.theinquirer.net/inquirer/news/2190034/-exploding-samsung-galaxy-s3-handset-microwaved
lipiec 9th, 2012 o godzinie 22:10
Byli blisko mokry telefon można wysuszyc w kuchence jak najbardziej. Tylko ze pomyliła im się zwykła kuchenka z mikrofalowka
lipiec 10th, 2012 o godzinie 9:00
czytalem ostatnio ciekawy wpis o d3 rozpatrywanym jako zwykle kasyno/hazard.
rmah daje szanse na wygrana pieniezna, mechanika jest mocno uzalezniajaca itd w tym tonie. pal licho detale, kto byl w kasynie i gral w diablo3, ten znajdzie sam dziesiatki porownan.
co jest ciekawe, to kierunek w jakim rozwijaja sie gry. co powiecie na partyjke coda, gdzie system sciaga z cc 1$ na sesje, a wygrany zbiera 80%?
z drugiej strony mamy szara strefe
http://www.youtube.com/watch?v=Y5AHWI8B97k&feature=relmfu
i tysiace botow farmiacych kazdego dnia setki mln golda. blizz nic z tym nie robi i nie zrobi, bo zabicie ah kosmicznymi cenami prowadzi do przeniesienia uwagi na rmah = $.
lipiec 10th, 2012 o godzinie 11:03
W tym wywiadzie koles pieprzy, ze to wina blizzarda, ze ceny golda od chinskich farmerow spadaja… Zarabista logika, sorry, ze koles nie moze zarabiac, bo wedlug niego ceny sa za niskie na RMAH. Ja z RMAH nie korzystam, ale przez te zasrane zalanie rynku złotem, porzadny sprzet zaczyna się od ceny 100+ mln.
Ciekawa jest ta druga czesc, gdzie mowia o zdobywaniu kont, hasel itd.
lipiec 10th, 2012 o godzinie 12:23
Legend of Grimrock za PÓŁ CENY na GoG.com (gdyby kogoś to interesowało
lipiec 10th, 2012 o godzinie 22:35
Ostatnio rozmawiałem z dziewczyną która kończyła chemię i o dziwo, te wszystkie badania jakie wykonują w Kryminalnych Zagadkach są faktycznie wykonywane poprawnie i na właściwym sprzęcie “). Bzdurą jest tylko tempo w jakim dostają wyniki, ale jest to dość zrozumiałe. Inaczej każdy odcinek byłby pocięty wpisami “miesiąc później”, “3 tygodnie później” itp. :P.
lipiec 11th, 2012 o godzinie 6:41
Geeko,
sprzet jest prawdziwy, nazwy rowniez, ale na tym konczy sie rzetelnosc csi. pisze to jako osoba, ktora zjadla zeby na chromatografii i electro-chemii.
ilekroc ogladam csi telepie mna tak, jak kazdego fotografa na widok wyciagania koszmicznych detali ze zdjecia 800×800
csi moze byc fajna zajawka, forma uswiadomienia: sa takie miejsca jak laboratorium kryminalistyczne, sa takie dziwne maszyny, co dziela wlos na czworo. i tyle..
lipiec 11th, 2012 o godzinie 20:51
Mam wrażenie, że dyskutowany problem nadmiernego epatowania seksem to problem nie tylko gier. Spójrzcie na kino głównego nurtu. Tam dominują seksowne heroiny kopiące tyłki, albo seksowne kobietki wymagające ratunku.
Oczywiście jest kino niezależne, gdzie relacje są dużo głębsze. I tu jest problem. Większość gier niezależnych (i widać to świetnie w bundlach) to zręcznościówki, czy gry logiczne. Ja prawie nie widzę gier (w tym właśnie niezależnych), które chciałyby iść pod prąd głównym trendom. Skoro są poważne książki czy filmy, a gier jak na lekarstwo to może po prostu oznacza,że nie ma chętnych na takie produkcje?
lipiec 12th, 2012 o godzinie 10:18
Zobacz, że twórcy gier AAA często opowiadają na łamach magazynów typu Gamasutra, że chętnie zrobiliby coś ambitniejszego, gracze na rozmaitych forach domagają się dojrzałych, różnorodnych tytułów, ale koniec końców nic z tego nie wynika. Może brakuje sensownej obustronnej komunikacji, określenia tego ilu rzeczywiście takich graczy jest i czy warto inwestować środki w takie przedsięwzięcie? (albo ktoś już to obliczył i nie warto…)
A może problem leży w tym, że gry zostały zaszufladkowane w popkulturze jako odmóżdżacz? Ciężko będzie przyciągnąć nowych fanów ambitniejszych tytułów, np. spośród miłośników dobrej literatury czy kina, żeby spróbowali swoich sił w tym nowym medium. I tak mamy pewien paradoks, twórcy chcieliby robić ambitniejsze rzeczy, a ze strachu przed niską sprzedażą robią zachowawcze odmóżdżacze, fani marudzą, ale i tak je kupują. IMO w takich warunkach nic z tego nie będzie…
lipiec 12th, 2012 o godzinie 11:18
Wrzućcie na ajtuns, bardzo proszę
lipiec 12th, 2012 o godzinie 11:47
No fakt gadają, ale słowa są tanie. Gracze uwielbiają sobie pieprzyć najprzeróżniejsze puste frazesy, od mojego ulubionego i wyświchtantego “grafika nie ma znaczenia” po “gry teraz to som gupie i do niczego!”. Rzeczywiscie ile takich jest graczy wiadomo od zawsze, garsteczka tych ktorzy sa aktywni spolecznie. kogo taki promil obchodzi kiedy sie sprzedaje produkt?
Gry szaszufladkowane w popkulturze jako odmóżdżacz.
A teraz pytanie do publiczności. czy ktoś zna jeden gatunek multimediów który jest zaklasyfikowany inaczej?
a i produikty drożeją swoją drogą.
Podwyżka dotyczy całego polskiego rynku, wchodzi w życie z dniem dzisiejszym i tyczy się wszystkich nowych gier na konsole (PS3 i X360) wydawanych w naszym kraju przez Electronic Arts Polska.
Nowe SRP (suggested retail price – sugerowana cena detaliczna) wynosi 249,90 złotych, do tej pory ta cena się wahała w zależności o tytułu i wynosiła od 219 do 239 złotych.
lipiec 12th, 2012 o godzinie 12:19
SRP 249? hahahaha
ja teraz gram w superbetter na ios for free. polecam
mysle, ze to kierunek lepszy jak wzniosle idee i przeintelekualizowane gry niezalezne, czy nabijanie kieszeni firmom majacym swoich klientow gleboko w powazaniu. jako rozwiniecie, polecam 19min szerszego spojrzenia na mozliwosci elektronicznej rozgrywki.
http://www.ted.com/talks/jane_mcgonigal_the_game_that_can_give_you_10_extra_years_of_life.html
lipiec 12th, 2012 o godzinie 15:17
Mnie się wydaję że problem leży w tym że żeby gry były “dojrzałe”… muszą przestać być zabawkami…
lipiec 12th, 2012 o godzinie 18:21
Letnia wyprzedaż na Steamie rozpoczęta! Dzisiaj m.in DE: Human Revolution za 6 euro i Legend of Grimrock za 4,39.
lipiec 12th, 2012 o godzinie 19:05
Mi się wydaje, że po prostu gry to jednak zupełnie inne medium niż książka i film. Słusznie zauważył Dr Judym, że tu liczy się rozgrywka. W końcu podstawowa kwestia w grach to interakcja ze światem przedstawionym. I tu się zaczyna problem. Jak pogodzić ambitniejsze i trudniejsze treści z interesującą rozgrywką? Ja specjalnie dobrego pomysłu na to nie mam, a co gorsza chyba twórcy gier też nie mają. Chociaż i tak mnie dziwi,że scena indie tematu takiej właśnie “dojrzalszej” produkcji jeszcze nie podjęła.
lipiec 12th, 2012 o godzinie 19:29
rev dzięki za zwrócenie uwagi na DE: HR. Miałem na półce wstydu, więc kupiłem. (A miałem być dzielny i nie łamać na summer sale;))
lipiec 13th, 2012 o godzinie 9:42
Gry same w sobie nie moga byc ambitne, ale juz interaktywana fikcja tak. Tylko ze wtedy nie sa grami i nie sa juz tak przyjemne.
lipiec 14th, 2012 o godzinie 5:05
W ramach ostatecznego rozliczenia się z Euro, wspomnijcie przy najbliższej okazji, jak to jest w końcu z tymi Irlandczykami. Mnie się zawsze wydawało ze Irlandia to takie deszczowe zadupie prawie na środku oceanu, gdzie chyba muszą mieszkać nieszczęśliwi ludzie, ale wygląda na to ze może i zadupie, ale ludzie coś podejrzanie weseli Na polakach w całym tym Euro, poza tym że można wybudować ładny stadion i kawałek autostrady, wyremontować wszystkie większe dworce i lotniska, największe wrażenie chyba zrobili Irlandczycy.
lipiec 14th, 2012 o godzinie 12:23
Polecam The Walking Dead od Telltale. W sumie, można powiedzieć, że to taki interaktywny film. Ale wciąga i podoba mi się. Nacisk położony jest na fabułę, podejmowanie decyzji, nasz stosunek do różnych postaci i emocjonalną więź z nimi i na eksplorację otoczenia i klimat. Nie jest to typowa gra, ale w pewnych ramach interaktywnego produktu udało im się.
lipiec 14th, 2012 o godzinie 12:33
Tylko dla fanów serialu? Ja przestałem oglądać po paru odcinkach pierwszego sezonu, jakoś nie podeszło mi.
lipiec 14th, 2012 o godzinie 12:57
Nie tylko. Ale może trzeba trochę lubić klimaty zombie…
lipiec 14th, 2012 o godzinie 14:29
Z tego co słyszę to podoba się wielu osobom które serial odrzucił. Co tu dużo gadać, serial jest nudnawy, kiepsko zagrany. Szczególnie drugi sezon gdzie z powodu niskiego budżetu siedzą na jednej farmie, a nie w mieście jak na początku.
lipiec 14th, 2012 o godzinie 22:14
Proponuję żebyście w następnym podcaście wypowiedzieli się nt. konsoli OUYA, gdyż budzi ona dużo emocji (bardziej w USA, ale u nas trochę też).
lipiec 14th, 2012 o godzinie 23:36
na steam dead island za grosze
lepsze inne diablo
polecam serdecznie
lipiec 15th, 2012 o godzinie 15:47
tez warto powiedzieć o nowej polityce Ea polska odnośnie cen gier
lipiec 16th, 2012 o godzinie 14:13
na steam stare dobre ys za grosze dla wielbicieli klimatów japońskich.
lipiec 17th, 2012 o godzinie 15:28
najlepszy tekst:
“deska do krojenia schaba”