27
października

Fantasmagieria - Podcast 190 - “Bileciki proszę”

FantasmagieriaNa zegarze grubo po pierwszej w nocy, a ja jeszcze siedzę i dłubie, chcąc wrzucić podcast przed porankiem dnia następnego, który już w większej części poświęcić zamierzam rozwiązywaniu problemów Arkham City. Rocksteady nie zawiodło i nie rąbnęło się w czoło wysoko zawieszoną, przed dwoma laty, poprzeczką. (O grze rozmawiamy na wyrywki, ale konkretniejsze omówienie gry, zaczyna się koło 32 minuty).

Zanim jednak przejdziemy do “W co ostatnio grałeś?” pobajdurzymy sobie o tym czy przypadkiem zapowiedz kolejnej części Grand Theft Auto z numerkiem ‘V’ w tytule nie sygnalizuje nadchodzącej wielkimi krokami nowej generacji konsol. Oprócz pachterowskich spekulacji i wróżeniu z fusów pogadamy np. tym jak to Blizzard sprzedał graczom wirtualne bilety, dzięki, którym nie wychodząc z domu, można było “bawić się” oglądając materiały wideo z konwentu.

Na koniec omówimy dwa dodatki do Fallout: New Vegas, czyli Honest Hearts oraz Lonesome Road [50:28]. Wygląda na to, że kącik Fallouta przyjdzie nam zamknąć do momentu, w którym dowiemy się, że łaskawcy z Bethesdy, olśnieni, ponownie zlecą przygotowanie kolejnej części ludziom z Obsidian Entertainment. Oby za rok!

Zapraszamy do słuchania i komentowania!

Ściągnij sto dziewięćdziesiąty odcinek podcastu

 
 Fantasmagieria - Podcast 190 [79:20m]: Play Now | Play in Popup

Autor: Dahman
Tagi: , , , , , , , ,

51 Koment. do “Fantasmagieria - Podcast 190 - “Bileciki proszę””

  1. cioruss napisał(a):

    3Mis ->
    odnoszac sie do postu o siri z poprzedniego podcastu:

    poczytalem troche i wyglada na to, ze w 4s jednak nie ma dla mnie nic, co usprawiedliwialoby wydanie 600jurkow. Siri, po wyjsciu z bety i dobrej integracji z 3rd party apps ma szanse namieszac, ale to bedzie era ip5/6.

    w dobrym kierunku zmierzamy (’hal, co robisz??’ ;)), ale to musi potrwac. nic to, pierwsze koty za ploty.

    Jules, bax ->
    to moze pytanie z innej beczki re SotC:
    jak czesto mozna robic save’a? czy da sie w ta gre wskoczyc na 20-30 min? Czy jest to raczej podroz wymagajaca sporej ilosci zaangazowania?

  2. Mr.P. napisał(a):

    No widzę, że nie tylko mi soundtrack z Drive siedzi w głowie:) Film moim zdaniem fantastyczny. Świetny klimat, zdjęcia i sposób w jaki główny bohater został przedstawiony. Muzyka no cóż, świetnie dopełniła całość. Wydaję mi się jednak, że wiele osób oczekiwało po tym filmie Transportera, albo coś na wzór szybkich i wściekłych. Przynajmniej tak wywnioskowałem po zachowaniu osób przebywających na sali.
    Dzisiaj przesłucham podcast, dzięki.

  3. cioruss napisał(a):

    Mr.P. -> to mi przypomina ludzi wychodzacych z kina w trakcie watchmanow. niestety, drive zszedl juz z wroclawkich ekranow :(

  4. Jules napisał(a):

    cioruss - da sie. Savy sie robi po pokonaniu kazdego bossa (jesli w trakcie walki sie zginie, to checkpoint jest juz w lokacji w ktorej sie walczy z bossem, czyli nei trzeba jechac ponownie.

    Ja gram teraz na PS3 po raz kolejny w ten prześwietny tytuł i po pokonaniu chyba 8 bossów, mam jakies 2:30 - 3 godziny za sobą. No ale ja znam juz metode na bossów.

    Generalnie dojechanie do bossa i podjecie z nim walki zajmuje od 20-40 minut za pierwszym razem jest oczywiscie ciezej bo trzeba rozkminic co i jak, a punkty wrazliwe na ciele bossa trzeba odnalezc samemu.

  5. cioruss napisał(a):

    Jules -> dzieki za info.

  6. Freeman napisał(a):

    Można tytuł piosenki która leci przed podcastem?

  7. tzymische napisał(a):

    cioruss > padniesz z nudow przy tym przenudnym tytule.

  8. Dr Judym napisał(a):

    Btw. z podkastu wypadł kącik kulturalny, bo rozgadaliśmy się na długo i nie wiem czy aż tak znowu ciekawie. Jeśli będzie się to do czegoś nadawało to Damian wrzuci jako osobny wpis.

  9. Dahman napisał(a):

    Ja po Shadow of the Colossus na pewno sięgnę, ale w tym momencie ciężko znaleźć wolny czas, kiedy tyle nowych, bardzo dobrych gier wychodzi. Arkham City jest rewelacyjną, ale bardzo zajmującą grą, do tego już jutro BF3, która ostatecznie jeszcze może poczekać, ale we wtorek wpada Mr Nathan Indiana-Jones-wannabe Drake i tu już nie ma zmiłuj. Trzeba zagrać! A później Modern Warfare 3 (jak kto musi), ale przede wszystkim Skyrim i Assassin’s Creed: Revelations. A jak ktoś jest fanem Zeldy, to jeszcze dorzucić musi dorzucić do kupi ‘trzeba-zagrać’ Skyward Sword. Więc SOTC na pewno warto, ale może w styczniu.

  10. Desano napisał(a):

    W sprawie Blizzconu, to te 30 euro za wirutalny ticket uważam za mocne przegięcie (jak na polskie warunki to już w ogóle). Wiadomo jest to świetny chwyt marketingowców na wyciągniecie paru groszy od graczy ale również bardzo chamski. Zamiast ssać kasę z fanów, mogliby naprawić te usługi battlenetu, które nie działają w części krajów(np. w Polsce). Bo to pieprzenie o problemach prawnych to ściema straszna.

  11. Dahman napisał(a):

    re: Kącik kulturalny.
    Dokładnie. Tak jakoś przyjemnie nam się rozmawiało o muzyce, że wyszło ponad godzinę dodatkowego materiału. Jak tylko znajdę czas, to całość zmontuje do łatwej do słuchania wersji i puszę w eter.

  12. Mr.P. napisał(a):

    @Freeman - http://www.youtube.com/watch?v=rE1-Xqx8lT8

  13. Dahman napisał(a):

    @Desano: To jest przegięcie, bo 30 euro/39 dolarów to cena nowej gry. Blizzard Activision to nie jest podupadającą firmą, czy niezależnym deweloperem, który żyje z datków i sprzedawania koszulek itd. To firma zarabiająca grube miliony i jeszcze im mało. Blizzcon to nie impreza dla graczy, tylko dla wyznawców. Sekta mówi “płaćcie”, ludzie płacą. Nie wiem, czy ktokolwiek w necie podniósł oprócz nas temat tych wirtualnych bilecików, ale przykro, że takie praktyki przechodzą bez głębszego komentarza.

  14. Freeman napisał(a):

    Liczyłem na rozmowę o filmie Drive.
    No nic. Chyba, że w wyciętym kąciku kulturalnym jest o tym?

    Mr.P dzięki wielkie.

  15. Atanazy napisał(a):

    Battlefield 3… Ech, nie można aktywować, nie można grać, masa dziwnych, sprzecznych i niewiarygodnych (w sensie, wciśnijmy użytkownikowi kit, typu, “coś nie tak z Twoim łączem”) informacji. Miliony graczy rzuciło się do grania i coś tam w Origin nie wytrzymało. Mnie też nerwy zaraz puszczą, cały dzień dzisiaj się w robocie męczyłem, czekałem “na tę jedną chwilę”…

  16. Dahman napisał(a):

    Nowy Gacek ukonczony. Stawiam Arkham City na rowni obok Killing Joke. Zakonczenie to absolutne mistrzostwo i jeszcze ta ostatnia wiadomosc na poczcie glosowej…

  17. Dahman napisał(a):

    Batman oddany za BF3 (i skromna dopłatę). Odkupię go sobie jak wyjdzie w wersji GOTY. http://instagr.am/p/RxK0w/

  18. Daner napisał(a):

    Ale mnie Dr Judym nakręcił na F:NV GOTY, rewelacyjna gra, trzeba będzie wrócić na pustynie.A co do Batmana to słyszałem że wątek główny na 4-5 godzin:/

  19. Atanazy napisał(a):

    Kilka spostrzeżeń, po godzinie grania w Battlefield 3. Singiel, na razie. Jak dotąd to, niestety, wyższa strefa stanów średnich. Graficznie bez zarzutu, to fakt, ale fabularna sztampa jest w tym trybie wręcz przytłaczająca. Jak, na razie, najfajniej, choć też nieoryginalnie, wypadła misja “Going Hunting” (przez moją chorobę lokomocyjną prawie się pod koniec porzygałem, ach te dzisiejsze gry ;).

    Co mnie irytuje, to te “skwierczące” odgłosy i efekty specjalne, imitujące zakłócenia (zwłaszcza w Menu, bo nie wiem, czy to mi karta graficzna sypie takie babole, czy to efekt zamierzony).

    I wiecie, co mnie jeszcze, wku… wnerwiało. W misji “Uprising”, tam jest taki ciągle powtarzający się odgłos, który nie wiem, co ma oznaczać (płaczące dzieci?), ale brzmi, jakby wydawały go dwa parzące się marcowe koty. :)

    Ogólnie jednak dużo pary w gwizdek poszło. Cóż, zobaczymy, jak będzie w multiplayerze, w którym, nie ukrywam, najbardziej na chwilę obecną interesuje mnie co-op.

  20. Loki Lyesmyth napisał(a):

    a ja muszę czekać jeszcze miesiąc aż mi odblokują gacka AC na piecyku. Co to za bezczelna moda by produkcje multikonsolowe wydawać najpierw na konsole i z AŻ miesięczną przerwą na piecyku. to już Nta gra z rzędu

  21. PSXfan napisał(a):

    ja bym w Diablo 3 zagrał bo wszystko jest super OPRÓCZ klas postaci no sorry ale szaman garbaty z dzungli jest niczym w porównaniu do nekromaty

    praktyczne każda nowa postać wymyślona przez blizza jest do bani tylko barbarzyńca trzyma poziom

    jarajcie się diablo 3 ale ja je zlewam

  22. PSXfan napisał(a):

    oni są daleko z produkcją GTA 5 bo 2 listopada bedzie trailer a znając R oni nie robią renderów tylko in-gamowe trailery

  23. cioruss napisał(a):

    Loki, przeciez to normalna praktyka. od dobrych 3-4 lat wszystkie wieksze tytuly multi ukazuja sie wpierw na konsolach, a po min 4 tyg laduja na pc. rozklad sprzedazy wyglada tak, ze ok 70% idzie w pierwsze 3 weekendy, wiec zaczyna sie od platformy bez piractwa, a pozniej dobija kieszen blaszakami.

  24. lol napisał(a):

    X360 platforma bez piractwa? To dowcip?

  25. Loki Lyesmyth napisał(a):

    to milo z ich strony, szczególnie że samych seedów na xboxowego batmana jest już pewnie kilka tysięcy… a co do normalnych praktyk, dlc też już sa normalną praktyką, brakd dedykowanych serwerów, i rózne dziwaczne games for windows są normalną praktyką…. ak swoją droga w temacie dlc, Judym bardzo chwali jednak policzyłem sobie, i kupienie dlc, oznacza podwojenie kosztów fallout new vegas. co swoją drogą też jest takie lekko… nie fajne skoro były planowane od samego początku

  26. cioruss napisał(a):

    Loki,
    zawsze mozesz zagłosować portfelem. jest cała masa rozrywek wzbudzajacych mniej negatywnych emocji. pisze to bez złośliwości, zwyczajnie, sam poszedłem ta droga.

  27. Dahman napisał(a):

    Loki, w dzisiejszych zasach po zakupie gry trzeba ja jak najszybciej opchnac i ewentualnie poczekac do wersji Complete czy GOTY. Wtedy sie oplaca.

  28. Loki Lyesmyth napisał(a):

    taaa. a co do głosowania portfelem to głosowałem już, nie kupując medal of honorów i callów od duty. Przypomnijcie mi jakie były najbardzie jaksowe tytuły paru ostatnich lat :D

    sobie można głosowac portfeleme przeciwko “gwarantowanyym hitom” do śmierci, sami wiecie jakiej. kolejny przykład ubi, i ich zbójecki system drmu. wprowadzony notabene OFICJALNIE dlatego, że sprzedaż prince of persia na pececie, pozbawionego drmu była niska, no faktycznie sprzedaż gry wydanej 3 miesiące po swojeje własnej premierze była niska, zaskakujące… na batmana i jego system potrójnego zabezpieczenia (kobieta kot, games for windows, steam) też se moge głosować, już 4 czy tam pięc milionów poszło

  29. cioruss napisał(a):

    Loki,

    przykre to, ale gracze to, w sporej czesci, debile bez instynktow samozachowawczych i swiadomosci konsumenckiej. na dobra sprawe znaczna ich czesc przejawia symptomy uzaleznienia psychicznego.

    jesli zaczynasz podwazac obecny model dystrybucyjny, to w jakis sposob sam przed soba przyznajesz sie, ze nowe warunki prowadza do konfliktu z wewnetrznym systemem wartosci.

    albo to akceptujesz, pozwalajac innym przewartosciowac ten system, albo postepujesz w zgodzie z soba.

    generalnie - im dluzej to robisz, tym bardziej zblizasz sie do grupy, kt opisalem na samym wstepie.

    tylko Ty wiesz na jakim etapie jestes, nikomu nic do tego i mozesz robic co chcesz.

    co dalej? opcji duzo tutaj nie ma:
    - bierny opor: second hand, piractwo, ograniczenie zakupow
    - czynny: petycje, protesty itd
    - bierzesz wszystko jak leci

    to chyba jest ten moment, kiedy gracz staje przed lustrem i zadaje sobie pytanie: po co ja to robie, co z tego mam, jakie sa alternatywy.

  30. Atanazy napisał(a):

    Battlefield 3, tryb single player ukończony. Na poziomie NORMAL - więc chwalić się nie ma czym. Jakkolwiek by ta gra ładnie nie wyglądała (a wygląda ślicznie) to scenariusz i czas trwania rozgrywki w tym trybie nie powala. Pod względem scenariusza, to trochę takie coś pomiędzy Black Ops a Rainbow Six Vegas 2 (takie luźne skojarzenia mi się nasuwały). Pod względem rozgrywki, łatwo, że czasem przysnąć można. Poza tym zero empatii względem postaci - to dawało mi dużą frajdę w trakcie rozgrywki dla pojedynczego gracza w Bad Company 2. Tu tego nie ma. Szkoda.

    Wiem, że mogą się odezwać głosy, że nie wolno tej gry za singla krytykować, ale powiem na to, Ameryki nie odkrywając wprawdzie, że istnieją osoby, które lubią tego typu gry (ja, na przykład), ale nie czują się dobrze w trybie multiplayer, który wymaga jednak poświęcenia sporej ilości czasu, żeby dojść do poziomu, w którym można się w miarę dobrze bawić. I oczywiście, chyba przede wszystkim dobrej, zgranej ekipy. Ja nie posiadam ani jednego, ani drugiego, więc zazwyczaj preferuję singla, i jak ktoś sprzedaje produkt, który oferuje możliwość zabawy na obu płaszczyznach, to chyba można wymagać, aby i single i multiplayer zostały równie dopracowane. Tu ma się naprawdę wrażenie, że scenariusz (jeśli nie zerżnięty) pisany był na kolanie, a tryb singiel dodany dla takich właśnie osób, jak ja, które dla samego multi gry by nie kupiły.

    Trochę żal, no, ale zobaczymy, może się wciągnę w grę wieloosobową…

  31. Loki Lyesmyth napisał(a):

    Żadne wyjście nie jest złe, od upadku troiki mam takie postanowienie, że dobre firmy nalezy wspierać, bo od ich upadku nie był już ani arcanum ani bloodlines.. Second handu w pewnym sensie używam, ale to nic w sumie nie znaczy. Kiedyś bernard podał przykład że bodaj niemcy przestali kupować coś grupowo problem polegał na tym, że jesli chodzi o produkty przemysłowe można znaleśc stuprocentowy zamiennik w multimediach… cóż trzy filmy akcji, batman z jokerem, tranformersi dowolni i shrelock holmes, niby ta sama kategoria a filmy zupełnie inne. to samo z grami. Jaak chce sie zbuntowac przeciwk obatmanowi i ich sku….. choremu systemowi zabezpieczeń to co mam zrobić? nie ma wersji bez nich.. a 5 milionów już kupiło. PS potem pewno znow unapisza że pc upada bo na pcie się gorzej sprzedaje wszystko… xD

  32. Atanazy napisał(a):

    Co-op w Battlefield 3, super sprawa. Moje pierwsze doświadczenie z tego typu rozrywką i podoba mię cholernie, tylko coś mało chętnych na grę :)

  33. Dahman napisał(a):

    Niezaleznie od skali piractwa na konsolach, statystyki pokazuja, ze gry, ktore maja swoja premiere z wyprzedzeniem na konsolach, sprzedaja sie lepiej. O ile jest cala masa spiraconych Xboksówm, czy nawet PS3, to nie wlicza sie ich wlascicieli do potencjalnych nabywcow (chyba, ze jakas firma specjalizuje sie w antypirackiej propagadzie). Licza sie twarde fakty i mamona.

    Chcialbym zobaczyc zestawienie sprzedazy na 360, PS3 i PC, w aspektach: 1) premiera tego samego dnia na wszystkie platformy kontra 2) premiera pC opozniona o miesiac.

    Jak mialbym na cos narzekac, to niestety na transformacje w kierunku uzaleznienia gier konsolowych od polaczenia internetowego. Nie ma jeszcze zalewu typowymi DRMami, ale wklepywanie kodu z kazda nowa gra zaczyna przypominac mi zlote czasy CD-Keyow.

    Anastazy, masz wersje PS3? Ja na razie rozegralem dwie misje w singla, powialo nuda i od tamtego czasu siedze tylko w multi.

  34. Loki Lyesmyth napisał(a):

    i jak chciałbyś to zestawić? gra xyz o której nikt nigdy nie słyszał wyszła w tym samym dniu na kązdej platformie, a batman hit, bardziej napompowany hypem, niż marcus fenix testosteronem sprzedała się tylko na konsolach w 4-5mln egzemplarzy

    identyczna sytuacja była z assasin creedem. Wiekszośc ludzi ma i konsole i piecyk nowej generacji, a na zachodzi różnica w cenie miedzy platformami jest żadna

  35. cioruss napisał(a):

    Dahman -

    danych, o ktore prosisz nie ma, poniewaz kazdy tytul ma inny potencjal sprzedazy.
    z punktu widzenia metodoligii pomiaru porowanania maja sens, ale tylko w sytuacji, gdy warunki poczatkowe sa identyczne. inaczej to wrozenie z fusow (czasami zaskakujaco dakladne, ale wciaz..)

    w tej sytuacji wydawcom chodzi jednak o 2 rzeczy:
    wszyscy wiecej zarabiaja na edycjach konsolowych (patrz ceny), uciecie dylematow w okresie najwiekszej sprzedazy: 60E vs torrent pc.

    wybor konsoli na platforme startowa to nie tylko nizszy procent piractwa, ale tez (a moze glownie) zaspokojenie potrzeb rynku. ludzie wola kanape od klikania nosem w monitorze (tak, wiem, ze mozna podlaczyc pc do tv).

    z mojego dumania (brak oficjalnych danych), kanapa to nie jedyny atut: konsolowcy nie sa w ciemie bici, a elastycznosc drugiego obiegu to wspanialy argument. gamestop i inni swietnie z tego zyja, trudno o lepszy dowod. stad cd-keye na konsolach pojawia sie wczesniej czy pozniej (raczej wczesniej), chociaz w innej formie jak na pc.

    odnosnie samego modelu sprzedazy dlc, to mamy tu klasyczny system ‘akcesoriow’. sony nie dawalo kabla hdmi, w pudlach jest zwykle jeden (lub 0) pad, pamietamy o HDD od ms za tryliard $, a z apple kazka pierdołę musisz kupic za 1/2 ceny wlasciwego urzadzenia.

    ludzie sa glupi i nawet jesli potrafia dodawac, to tylko na potrzebe danej chwili:

    60e gra + 5x dlc po 20e to nie 160e, tylko 60 i 20, 20, 20, 20, 20..

    generalnie, rynek masowy kieruje sie statystyka, a nie logika inteligentnego klienta (w porywach do 2%?).

  36. Atanazy napisał(a):

    @Dahman

    Gram na PC, i tak jak wczoraj, pisząc ostatniego komentarz, multiplayera nie lubiłem, tak zapodałem sobie quick match, i padło na conquest na mapie Operation Firestorm, i… no, teraz uwielbiam multi :)

    Jak pisałem, jestem raczej fanem singla, i w zasadzie jest to pierwsza gra, w której poświęciłem trochę więcej czasu, żeby się grze wieloosobowej przyjrzeć, ale mogę tylko powiedzieć, że mimo pewnej nieporadności manualnej (przeważnie gram na padzie, a tu na K+M) z mojej strony, to bawiłem się przednie, i naprawdę nie mogłem przerwać, na zasadzie “jeszcze jeden meczyk”, “ale teraz to już naprawdę ostatni mecz” :)

    Nie mam tego w zwyczaju, ale zarwałem całą wczoraj, grając w conquest na przemian na mapach Operation Firestorm i Kharg Island. I to wyglądało, zaiste, jak prawdziwa wojna - masa możliwości. No, i chyba na dobrą ekipę trafiłem, bo zacnie mi się tym razem z tymi przypadkowymi ludźmi grało.

    I choć stosunek moich śmierci do liczby zabijanych wrogów, póki co, oscyluję na skali 10:3, to z czasem się wyrobię, bo zamierzam poświęcić tej grze naprawdę więcej czasu.

    Swoją drogą, kampania jest krótka, ale co-op, to w zasadzie przedłużenie kampanii, myślę że przynajmniej o jakieś kilka godzin.

    A i jeszcze jedno: nie pamiętam, ale czy w Bad Company 2 można było latać w multi myśliwcami?

  37. Igrek napisał(a):

    W Bad Comapny 2 nie było myśliwców, tylko helikoptery, jeden czysto bojowy, drugi transportowy.

  38. Mr.P. napisał(a):

    Singiel w Battlefield 3 niestety słaby. Pomijam już fabułę, bo nie spodziewałem się rewelacji, ale jest dosyć sporo błędów. Osobiście gram na PS3 i muszę przyznać, że nie ma jakiejś tragedii pod względem graficznym. W singlu wygląda przyzwoicie, a na multi jest to poziom dla mnie akceptowalny.

    Chętnie bym zagrał Co-opa, ale muszę nabyć headset, a bez niego raczej nie ma sensu.

  39. Mr.P. napisał(a):

    The Humble Voxatron Debut - http://www.humblebundle.com/

  40. tzymische napisał(a):

    i tak na marginesie…

    Nowe pokolenie, hmm, Fantasmagierian (?)
    sie narodzilo pare dni temu. Ojciec prowadzacy stal sie prawdziwym ojcem - corka i matka maja sie swietnie (z tego co mi wiadomo) - kolejny nerd nam rosnie ;)

  41. cioruss napisał(a):

    swietne wiesci!

    zdrowia i przespanych nocy zycze!

  42. cioruss napisał(a):

    kupiłem sobie Voxatron na http://www.humblebundle.com/

    bardzo przyjemna gra na pc pokroju crimsonland/stardust.

    warta 2-3 euro, 1h zabawy w trybie adventure, xx w arcade, dostepny edytor i mapy zbudowane przez innych graczy.

    voxele robie bardzo przyjemne wrazenie.

  43. rev napisał(a):

    Gratuluje nowego potomka :)

  44. Dahman napisał(a):

    http://youtu.be/QkkoHAzjnUs

  45. bax napisał(a):

    Gratulację!!! Witamy nowego człowieka sukcesu!
    Cierpliwości życzę!

  46. Mr.P. napisał(a):

    Przyłączam się do gratulacji. Jeżeli chodzi o trailer GTA V, to mnie akurat nie porwał. Może to przez klimat w jakim akcja będzie się toczyć.

  47. Jules napisał(a):

    A mnie trailer GTA V porwał :) wspaniała robota, jak zwykle od Rockstar ;)
    że tak powiem - miodzio!

  48. tzymische napisał(a):

    Trailer swietny. Szkoda tylko ze to San Andreas a nie Vice City ;)

  49. bunch napisał(a):

    If Quake was done today

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=W1ZtBCpo0eU#at=10

    :)

  50. Loki Lyesmyth napisał(a):

    miałem wkleić to samo bunch xD

  51. cioruss napisał(a):

    re video:

    w czasach liceum gralem w q123, bawilem sie w speed runy, katowalem multi qw, q2, cmq3, te wszystkie rocket jumpy w malym palcu, mody configa na 200 linijek, blablabla

    1200+ godzin spokojnie.

    i co z tego zostalo?
    usmiech do filmiku na yt.

    moze to lepiej, ze gry dzisiaj trwaja <10h.