Fantasmagieria - Podcast 175 - “Kurs kolizyjny potencjałów”
Tak się złożyło, że najnowszy odcinek nagraliśmy z wyprzedzeniem, gdyż jest to twór spontaniczny. Niech was to jednak nie zwiedzie, macie do czynienia z pełnokrwistą audycją z niespodzianką - gościem specjalnym, ale aby podgrzać atmosferę i rozbudzić ciekawość nie powiemy kto to.
Z tematów poruszonych w odcinku: Na początek porozmawiamy o pozwie złożonym przez Namco Bandai przeciwko CD Projekt, w którym zarzuca się niedotrzymanie umowy dotyczącej dystrybucji gry Wiedźmin 2 na rynku europejskim. W dalszej części, która może być odebrana jako “W co ostatnio grałeś?” rozmawiamy o grze Darkspore, zaletach kontrolera Move w grach takich jak Killzone 3 oraz przyszłości nowych konsol Nintendo i kontrolerów ruchowych.
Na koniec poruszymy sprawę wpływu mediów branży na poziom dyskusji o grach. Zastanowimy się dlaczego czynnik ekonomiczny przeważa nad misją i czy jest prosty sposób, aby poprawić jakość wspomnianej dyskusji. Nie rozmawiamy o jednym konkretnym serwisie, ale generalnie o większości dużych, i oczywiście sami bijemy się w pierś, bo kto bez winy…
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Ściągnij sto siedemdziesiąty piąty odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: 3DS, CDP, fantasmagieria, Killzone 3, Move, podcast, Wiedźmin 2, WiiU
lipiec 9th, 2011 o godzinie 18:48
dawno z takim zaciekawieniem i uwagą nie słuchałem fantasmagierii
lipiec 9th, 2011 o godzinie 19:57
Już się odzwyczaiłem od “Konczu” bo początek był chaotyczny i mało zrozumiały, ale gdzieś zaiskrzyły neurony pamięci i w końcu dyskomfort zniknął. Na koniec ciekawa dyskusja. Podcast wyszedł bardzo organiczny i naturalny, sam wiele razy bylem uczestnikiem dyskusji o takiej strukturze, budowie i formie.
lipiec 9th, 2011 o godzinie 20:18
Dopiero co dzisiaj przesłuchałem #174 a tu już następny odc, miło
I Igorek to już na stałe ?
lipiec 9th, 2011 o godzinie 21:05
Dahman — jeszcze a propos Bethesdy, to nie jest taki sam błąd jak “falałt” (wymowa a przekręcanie). Aczkolwiek to nazwa wydawcy, IMO można to jeszcze jakoś przeboleć. Natomiast bardzo często mylą Ci się imiona, nazwiska, nazwy miejsc, tytuły gier itd. Być może Ciebie wychowano inaczej, ale u mnie coś takiego zawsze było kojarzone z brakiem szacunku: skoro nie zadałeś sobie nawet tyle trudu, żeby poprawnie zapamiętać dane imię, nazwę czy tytuł, to znaczy że masz w dupie to, co się za nimi kryje. Nie posądzam Cię o to, ale licz się z tym, że tak to może być odbierane
lipiec 9th, 2011 o godzinie 21:40
Dr Judym - Po raz kolejny się czepiasz, a już o tym rozmawialiśmy. Poza tym ja się nie wypieram przekręcania nazwy Bethesda, tłumacząc to alternatywną wymową. I to nie ja chodzę i robię za belfra od poprawnej wymowy, żeby wiało ode mnie hipokryzją.
To co nazywasz brakiem szacunku, ja nazywam wartościowaniem. Być może dla kogoś istotne jest znać na pamięć bestiariusz z “RPG roku”, ale może powinieneś wziąć pod uwagę, że prawdopodobnie sam posiadasz wyjątkowy talent, a ludzie tacy jak ja czy Benek go nie posiadają (zarzuciłeś Tzymische tę samą “dolegliwość”). Poza tym przesadzasz z tym “często”. Zastanów się czy samemu nie zdarzyło Ci się nigdy czegoś nie przekręcić lub niepoprawnie wymówić. Jak nie, to bierz kamień.
Ty pracujesz ze słowem, mnie zajmują sprawy techniczne. Masz na pewno świetną pamięć, a zamiłowanie do gry na gitarze, wyostrzyło Ci słuch nie tylko muzyczny.
Mógłbym zażartować i napisać, że mnie wychowała ulica, a na szacunek trzeba sobie zapracować, bo to nie rzecz nabyta, ale mnie wychowano tak, że nie jest kulturalnym zarzucać komuś złe wychowanie. Nie martw się, świadom własnych wad z mozołem pracuję nad poprawą, stąd dziękuję Ci za te krytyczne uwagi.
lipiec 10th, 2011 o godzinie 6:26
Świetny podcast!
lipiec 10th, 2011 o godzinie 11:44
Super, że znowu można było usłyszeć Julesa. Mam nadzieję, że będzie częstszym gościem w podcaście.
lipiec 10th, 2011 o godzinie 19:53
Rev dobrze prawi, oby stary gawędziarz Jules powrócił na jasną stronę mocy
lipiec 10th, 2011 o godzinie 22:47
Jeee MACIE BYĆ OSTRZY JAK BRZYTWA bez julesa podcast zrobił się za bardzo lajtowy i tym samym NUDNY!!!!
lipiec 11th, 2011 o godzinie 11:52
No to mała reklama, wprawdzie jeszcze nie o grach, ale wkrótce i o grach będzie!
http://konczu.wordpress.com/2011/07/11/filmy-z-outletu-czyli-mind-the-crap/
lipiec 11th, 2011 o godzinie 14:23
Brakowało mi tego specyficznego humoru. Konczu musi wrócić:)
lipiec 11th, 2011 o godzinie 17:12
Słuchanie Dżulsa (wiem, że to niepoprawnie jest fajne raz na kwartał. W częstszych dawkach ilość jadu staje się niemożliwa do przełknięcia. W tym osobiście upatruję głównej przyczyny niepowodzenia jego wszystkich projektów growych.
lipiec 11th, 2011 o godzinie 20:11
Mi tam Kroniki Gier zawsze z przyjemnością się słuchało.
lipiec 12th, 2011 o godzinie 14:27
No prosze, jakim echem odbila sie moja uwaga odnosnie poprawnej wymowy “Bethesda”. Przyznam, ze zbieglo sie to z tematem poprawnej wymowy obcojezycznych tytulow. Chcialem to skomentowac przy ktorejs z wczesniejszych okazji, ale zwyczajnie wylecialo mi to z glowy.
W przeciwienstwie do notorycznie kaleczonego inFamous, slowo Bethesda nie zalicza sie chyba do grupy nazw, ktorych wymowa sprawia jakakolwiek trudnosc.
Rozumiem, ze jest to blad, ktory koledze Dahmanowi wszedl w krew, i na tym historia sie konczy. Nie prowadze krucjaty, ktorej celem jest naprostowanie nieposlusznych, ktorzy trzymaja sie swoich przyzwyczajen. Bardziej ciekaw bylem powodu.
To najwyrazniej taka dahmanowa “kordla” czy “karolyfer”.
lipiec 12th, 2011 o godzinie 18:25
Dajcie sobie siana :> z tą wymową. Czy jest poprawna czy nie kogo to obchodzi?
lipiec 12th, 2011 o godzinie 18:53
Szkapeleniowieczek: “Dajcie sobie siana :> z tą wymową. Czy jest poprawna czy nie kogo to obchodzi?”
Masz racje. Bethesda czy Betseda, co za roznica? Ja od jutra zaczynam mowic Waszrawa, Dgynia, Wsinoujscie i Kapozane, bo po co mowic poprawnie, skoro absolutnie nikt tego nie wymaga? Dajmy sobie spokoj z poprawna pisownia i wymowa. Ja juz nawet dalem sobie spokoj z polska czcionka.
lipiec 12th, 2011 o godzinie 21:44
Dlaczego ludzie większą wagę przywiązują poprawnemu wymawianiu nazw obcych, które nie są tak istotne w wymowie przeciętnego Polaka, niż używaniu poprawnej polszczyzny?
Wolałbym krótkie filmiki edukacyjne, z tymi powszechnie popełnianymi błędami językowymi. Na forach i nie tylko, roi się od śmiesznych wręcz błędów (zrobiOM, znajdOM, nauczycielĄ, nadzieJI, używanie bynajmniej w złym kontekście itp.)
Zanim wejdziemy na język angielski dla zaawansowanych, proponuje jeszcze raz przećwiczyć język polski
Liczę na kolejny odcinek z Julesem aka Konczu
lipiec 12th, 2011 o godzinie 21:47
Morden, popadasz w absurd, pokaż mi miasto albo wieś w Polsce co się nazywa Bethesda. Bo jeśli będziesz do tego samego sprowadzał wymowę słowa z języka obcego do wymowy oczywistych słów z własnego języka to lepiej w ogóle zakończyć temat.
Zwrócić uwagę obcokrajowcowi, bo nie potrafi poprawnie wymówić nazwy polskiego miasta to wyjdziesz w najlepszym przypadku za zaściankowca.
Proszę wymów poprawnie Eyjafjallajokull. Poprawi Ci się humor
lipiec 12th, 2011 o godzinie 23:21
Jeżeli lubicie karcianki (a po ostatniej audycji, stwierdzam, że tak) to polecam grę Orions 2: The Deckmasters na iPhone’a. Naprawdę świetna sprawa, jest nawet gra online. Grę można znaleźć na appstore.