Fantasmagieria - Podcast 155 - “Wydanie specjalne: The best of, czyli jubileusz trzylecia działalności”
Te trzy, z hakiem, lata temu, kiedy podcasting o grach na zachodzie przeżywał swój złoty okres, w Polsce mieliśmy tylko dwa podcasty. Zainspirowany i zmotywowany chęcią bycia w ścisłym kręgu pionierów skrzyknąłem do wirtualnego studia Tzymische (niesławnego niekonformistę z największego forum o grach w kraju) oraz Julesa, który wtedy przewodził audycji GameHot.
W takim składzie nagraliśmy odcinek próbny o RPG. Dwie godziny paplaniny bez ładu i składu. Nieprzychylne recenzje zogniskowanego wywiadu grupowego, sprawiły, że materiał w żadnej formie nie ujrzał światła dziennego. Kolejne podejście, codename: Podcast 0, wyszło już lepiej, i po próbie generalnej ruszyliśmy pełną parą, a już po kilku odcinkach dołączył do ekipy Dr Judym.
Mieszanka osobowości, sprawiła, że każdy odcinek był i jest inny. Czasami wesoło, czasami poważnie, czasami bufoniasto, czasami merytorycznie, czasami bez sensu, czasami nie o grach, ale zawsze jest. Z wiekiem z pewnych rzeczy wyrastamy, zmienia się też to co robimy, ale dopóki będziemy grali i chcieli o tym rozmawiać Fantasmagieria będzie nadawana, bo show must go on.
Dziś prezentuję odcinek specjalny, jubileuszowy, który w dużej części składa się z kolektywnej pracy naszych słuchaczy (serdeczne podziękowania dla Marokwa, Rakkena, Szkapeleniowieczka i KaszyWspraju), ale i nie tylko. Formuła “The Best of The Best” jest oczywiście subiektywna, i jeśli uważacie, że jakiś fragment powinien się znaleźć, a go nie ma, to następnym razem, być może na czterolecie działalności, będziecie ponownie mieli okazję się wykazać.
Odcinek dedykuję, przede wszystkim, mojej lepszej połówce, która dzielnie znosi nie tylko nasze nagrywanie, ale też godziny spędzane przy przygotowywaniu audycji, które mógłbym poświęcić na podtrzymywaniu ciepła domowego ogniska.
Otwierajmy zatem szampana! Zapraszam do słuchania i komentowania!
– Zdrówko, Dahman.
Ściągnij sto pięćdziesiąty piąty odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: fantasmagieria, podcast
styczeń 30th, 2011 o godzinie 3:01
No to tylko pozostało pogratulować i życzyć kolejnych, co najmniej trzech, tak udanych lat.
styczeń 30th, 2011 o godzinie 8:38
Stoooo lat, stoooo lat! Tak trzymać Panowie!
styczeń 30th, 2011 o godzinie 11:48
Zdrowie!
styczeń 30th, 2011 o godzinie 12:57
Mega opcja, dobrze się to ogarniało
styczeń 30th, 2011 o godzinie 13:16
To od teraz Fantasamgieria będzie nadawana w niedziele, bo ostanie odc również się pokazywały w niedz.
Dahaman, twojej lepszej połówce zdarzyło się przesłuchać chodziaż jeden odc podcastu?
styczeń 30th, 2011 o godzinie 13:25
PS. Czyj jest ten damski głosik, który pojawia się na początku?
styczeń 30th, 2011 o godzinie 14:36
Najlepszego
styczeń 30th, 2011 o godzinie 14:49
Jules mógłby częściej wpadać na podcast. Jak się słuchało tych starych wycinków podcastów, aż łezka w oku się zakręciła. Dokładnie pamiętam każdy z podcastów, Fanstasmagierio życzę Ci kolejnych trzech i więcej lat tak wspaniałych audycji.
styczeń 30th, 2011 o godzinie 16:02
Tak jak Świat nigdy nie będzie już tym czym był przed 2001 rokiem, tak Polski podcasting, nigdy nie będzie już tym czym był, zanim Jules od niego odszedł
Odnośnie 150 odcinków. Pomimo że często nie zgadzałem się z Waszymi opiniami i niejednokrotnie powodowały one u mnie wręcz irytację Za ogrom pracy, należą Wam się Gratulacje!
Jeśli miałbym mieć jakieś życzenia co do przyszłości: mniej politycznej poprawności i mniej kulturalnej bufonady.
styczeń 30th, 2011 o godzinie 16:22
@Dahaman masz u mnie plusa za koszulkę
styczeń 30th, 2011 o godzinie 16:57
No tego się nie spodziewałem mówie o gościu na podcaście od razu wraca klimat tych waszych początkowych podcastów
styczeń 30th, 2011 o godzinie 19:59
Co to się stało że Jules znalazł czas na nagranie? Zwolnili go z pracy czy internet mu odcięli ?
styczeń 30th, 2011 o godzinie 20:15
Świetny odcinek, jak zwykle. Brakuje tylko jakichś wyraźnych przerw pomiędzy fragmentami, miesza się trochę.
Stwierdziłem w trakcie słuchania tego odcinka, że Damian jest strasznym offtopiarzem. ALE takim w przypadku którego stosunek odejścia od tematu jest proporcjonalny do zajebistości jego tekstów, słucha się go dobrze bez względu na poruszane zagadnienie.
Myślę Damianie, że słucham już Fantasmagierii tak długo, że mogę ci spokojnie polecić pewien film, powinien ci się spodobać. I bardzo jestem ciekaw twojego zdania na jego temat. Dzieło to zwie się “Ink”, rok produkcji 2009, reżyseria Jamin Winans. Już obejrzałem jeden czy dwa filmy za twoją radą, czas na wymianę.
styczeń 30th, 2011 o godzinie 20:27
Gratulacje Panowie! Świetna robota przez te minione trzy lata i obym mógł napisać to samo za kolejne 1095 dni
styczeń 30th, 2011 o godzinie 20:52
Oczywiście gratulację także ode mnie!
Panowie, Cgmax to do dobrze ujął: mniej zadęcia, więcej wypięcia
Byle nie na słuchaczy he he he)
styczeń 30th, 2011 o godzinie 21:26
Wielkie dzięki za to co już zrobiliście i dawać tak dalej, Panowie
Gratulacje!
styczeń 31st, 2011 o godzinie 10:26
@draak 1096 ;p pamietaj ze mamy lata przestepne ;p 2008 i 2012
styczeń 31st, 2011 o godzinie 10:40
Jules, Dahman - skoro już o filmach mowa, oglądaliście może Donnie’ego Darko?
Poza tym, sto lat!
styczeń 31st, 2011 o godzinie 11:34
Wszystkiego Najlepszego!!! Fantasmagiria Rulez! Kolejny swietny odcinek i musze sie pochwalic przy okazji ze mieszkam w Bristolu Banksy to codziennosc - juz zdazylem sie przyzwyczaic Niestety od czasu jego slawetnej wystawy w 2009 roku (kiedy to poszly ranty, ze sie sprzedal) jego dziela nie maja lekko. Kilka z nich zostalo zdewastowanych, a najbardziej ucierpial wlasnie motyw kochanka z oknem http://www.thisisbristol.co.uk/news/Cleaning-graffiti-er-graffiti/article-1105367-detail/article.html
Probowali to usunac ale efekt z tego co pamietam marny. Postaram sie cyknac jutro zdjecie bo art juz nie jest taki jak dawniej… no chyba ze odmalowali(?)
styczeń 31st, 2011 o godzinie 12:02
a w 2012 nie ma sie czasem swiat skonczyc?
styczeń 31st, 2011 o godzinie 12:10
Tak, ale w lutym dodatkowy dzień jeszcze wpadnie
Taki bonus, a potem kaplica!
styczeń 31st, 2011 o godzinie 18:27
John > kazdy ogladal DD i wszyscy lubia bardzo mocno
bax > ale dni wyjdzie nieco mniej niz 1096 i tak
styczeń 31st, 2011 o godzinie 21:35
Tzymische -> Fakt.
styczeń 31st, 2011 o godzinie 23:50
Mario: i jak masz jakieś foty?
luty 1st, 2011 o godzinie 0:06
Nie rozumiem dlaczego tak się obruszacie na fakt, że ktoś może uznać grę za dzieło sztuki. Dla mnie równie wspaniała może być Pieta Michała Anioła, Ojciec chrzestny Coppoli, Lamborghini czy Super Mario Bros czy dryblingi Messiego. To są arcydzieła w swoich dziedzinach.
luty 1st, 2011 o godzinie 8:47
A ręcznie kuty gwóźdź?
luty 1st, 2011 o godzinie 9:19
Zależy od przyjętej definicji słowa sztuka. Gry można nazwać sztuką, jeśli nazwiemy też tak muzykę pop, hollywodzkie gówienka, kolejne posągi JP2 czy harlekiny i poezję dwunastolatka, jednakże nie sądzę by o taki rozszerzony termin sztuka chodziło wszystkim piewcom gier jako sztuki.
luty 1st, 2011 o godzinie 11:14
Na fantasmie przez jakiś czas nie pojawiał się niejaki Maciek? czy pomyliłem z innym podkastem?
luty 1st, 2011 o godzinie 11:38
Zgadzam się z Kelebrinem. Mam wrażenie, że na całym forsowaniu gier jako sztuki chce skorzystać garstka osób, nieźle wykształconych, umiejących grać w skojarzenia, które potrzebują się dowartościować przed ludźmi typu “gry są dla dzieci”.
Gry mają już na tyle długi staż jako medium, że powinny wydać z siebie dzieło, które zapisałoby się w kulturze, swojego “Obywatela Kane’a”, o którym tak często się dyskutuje na zachodzie. Nic takiego nie nastąpiło i być może nie nastąpi, i mnie to osobiście nie przeszkadza. Od dziesięcioleci najczęściej zabijamy jakieś ludziki i chodzimy po planszach, choćby nie wiem jak skomplikowana technologia za tym stała.
Jeśli gry zostawiają gdziekolwiek jakiś ślad, to tak jak napisał Kelebrin, w popkulturze, tak jak Britney, Spice Girls czy Beyonce w MTV. Pokazuje się je w tokszołach, popularnych serialach komediowych i to na razie tyle. A czy którakolwiek z gier będzie mieć takie znaczenie dla kultury zachodniej jak np. dzieła Leonarda Da Vinci? Kiedyś być może, ale chyba nie za mojego życia
luty 1st, 2011 o godzinie 15:16
Ten odcinek przypomnial mi, jak bardzo brakuje mi humoru Julesa
luty 1st, 2011 o godzinie 19:43
Dołączam się do pytania Taternika, bo również mam niepokojące wrażenie, że gdzieś koło setnego odcinka wcięło wam w niewyjaśnionych okolicznościach jednego fantasmagieriana. I nie chodzi bynajmniej o Julesa, którego swoją drogą nam, starym fantasmagieryjnym wyjadaczom czasami brakuje - nie umniejszając rzecz jasna glorii i chwale obecnego sztabu bojowego.
Odnośnie waszego jubileuszu, przyjmijcie wyrazy szacunku za systematyczność, bo to pierwsze zawsze przychodzi do głowy, kiedy iTunes niezawodnie pobiera nowy odcinek co tydzień. Żebym to ja równie regularnie choćby zostawiał komentarze na tej stronie… Kibicowałem wam gorąco w wyścigu o status posiadacza największej liczby odcinków wśród konkurencji - tak, wiem, żadnego wyścigu “nie było”:)
Czekamy na kolejne porcje awesomenesu i legen - wait for it - darności.
luty 2nd, 2011 o godzinie 0:00
Jak nie wydały? A grałeś doktorku w Dooma To jest dzieło sztuki i żadna lama nie będzie nam mówić, że nie ;D
luty 2nd, 2011 o godzinie 10:25
Taternik & Gatsu: Maciek vel cirouss wybral zycie rodzinne nad gierki i takie tam. Wbrew wszelkim znakom na niebie i ziemi, ma sie dobrze i czasami wpada na Fantasmagierie pokomentowac.
luty 2nd, 2011 o godzinie 19:05
Tzymische - no tak, zapomniałem.
luty 2nd, 2011 o godzinie 21:35
Gratuluję wytrwałości (z niejaką zazdrością:)) oraz życzę wszystkiego dobrego.
luty 2nd, 2011 o godzinie 22:59
Zaproście Bibka - legendę GameHota jako gościa! chyba nie wystąpił jeszcze w żadnym odcinku fantasmy.
luty 3rd, 2011 o godzinie 1:23
Wystąpił, wystąpił, tylko nie pamiętam dokładnie już kiedy. Trzeba będzie przeszukać archiwum.
luty 8th, 2011 o godzinie 15:26
Błagam i jeszcze raz błagam. Nie mówi się rok dwutysięczny dziesiąty tylko dwa tysiące dziesiąty!
luty 8th, 2011 o godzinie 15:50
F5
luty 8th, 2011 o godzinie 16:39
F5, F5, F5
luty 8th, 2011 o godzinie 16:40
Z przyczyn logistycznych nagrywaliśmy w poniedziałek wieczorem, więc przypuszczam, że obróbka może jeszcze chwilkę potrwać
luty 8th, 2011 o godzinie 18:34
kimsim ===> masz 100% racji… i wszyscy o tym wiemy, jednak niestety. jezyk potoczny to taka dziwka, ktora sie wogole nie przejmuje zasadami ;D
tak jest f5 - f5 - szczegolnie ze tym razem to nawet o grach jest odcinek ;D
luty 8th, 2011 o godzinie 19:15
Ja bym raczej powiedział, że to odcinek o Damianie, który chce, żeby świat bardzo polubił dwie gry, które nam leżą tak średnio albo wręcz wcale
luty 8th, 2011 o godzinie 19:37
Zapowiada się interesująco
luty 8th, 2011 o godzinie 19:41
Przeceniasz moje chęci No chyba, że piszesz o małej, niezależnej grze. Tę, tak, chciałbym, aby świat polubił.
luty 8th, 2011 o godzinie 20:04
Może przeceniam, ale tak mi jakoś w głowie zostało Twoje opisywanie Dead Space 2, kto wie czy czegoś nie przekręciłem
luty 8th, 2011 o godzinie 20:09
@tzymische
Was się zawsze miło słucha
Niezależnie czy rozmawiacie o grach, czy książkach, filmach i muzyce