Fantasmagieria - Podcast 143 - “Miasto kapusty”
Drodzy mili. Tydzień upłynął bardzo spokojnie i będąc pochłoniętymi pracą lub błądzeniem po odmętach pustyni Mojave, nie mieliśmy wiele czasu na inne przyjemności. No, może poza “balem” kostiumowym zorganizowanym z okazji tego święta na H. Nie obawiajcie się, odcinek jednak został nagrany, gdyż dla nas równie ważna jest tradycja.
W segmencie “W co ostatnio grałeś?” kontynuujemy naszą rozmowę o post-apokaliptycznym mieście rozpusty i jego okolicach. Nie ukrywamy, że Fallout: New Vegas bardzo nam się podoba i pokładamy nadzieję, że sprzeda się lepiej niż Fallout 3, aby studio Obsidian mogło na stałe przejąć tworzenie kolejnych części od Bethesdy. Kilka chwil poświęcimy też wrażeniom z zabawy z Star Wars: The Force Unleashed II, której fanom Gwiezdnych wojen nie trzeba rekomendować.
Będzie też słówko o polskiej promocji Kinect, a w kąciku listowym odniesiemy się do komentarzy i listów odnośnie naszych sympatii do firmy Apple.
Będzie też kącik kulturalny. Ostatnio rekomendowana lista książek z gatunku fantastyki naukowej powinna starczyć spokojnie na tygodnie czytania, nie było więc sensu prezentowania kolejnej. Tym samym, postanowiliśmy zaprezentować subiektywną listę najciekawszych filmów z gatunku fantastyki naukowej i horroru. Zaznaczamy, że mogliśmy ze względów czysto ludzkich zapomnieć i pominąć co niektóre tytuły, dlatego czujcie się zaproszeni do dodawania kolejnych w komentarzach.
Coś (The Thing 1982)
Obcy - ósmy pasażer Nostromo (Alien 1979)
Obcy - decydujące starcie (Aliens 1986)
Obcy 3 (Alien 3 1992)
Obcy - Przebudzenie (Alien: Resurrection 1997)
Mucha (The Fly 1986)
Millennium (serial telewizyjny 1996-1999)
Ukryty wymiar (Event Horizon 1997)
W stronę słońca (Sunshine 2007)
Pandorium (2009)
Kula (Sphere 1998)
28 dni później (28 Days Later 2002)
Głębia (The Abyss 1989)
Projekt: Monster (Cloverfield 2008)
Resident Evil (2002)
12 małp (Twelve monkeys 1995)
Gatunek (Species 1995)
Wstrząsy (Tremors 1990)
Mroczne miasto (Dark City 1998)
Trzynaste piętro (The Thirteenth Floor 1999)
Władca marionetek (The Puppet Masters 1994)
I to tyle w tym tygodniu. Zapraszamy do słuchania! Pamiętajcie, aby komentować, pisać listy, podrzucać propozycje tematów, itp.
Ściągnij sto czterdziesty trzeci odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Alone in the Dark, Anna Bosak, Apple, Bioshock, Condemned: Criminal Origins, Crystasis, Dead Space, Doom 3, Fallout New Vegas, fantasmagieria, Fatal Frame, film, Halloween, Justyna Steczkowska, Kinect, podcast, Silent Hill 2, Star Wars The Force Unleashed II, System Shock 2, Thief 2, Undying
listopad 1st, 2010 o godzinie 15:01
Jeszcze nie przesłuchałem, ale zgadzam się, że Obsidian powinien zająć się tą marką, po NV fallouta od Betshit:) już nie tykam. Oni nie czują tego klimatu, tylko niech Obsidian najmie jakiś porządnych ludzi od technologii, bo 2 lata robić grę na gotowym silniku z taką ilością bugów to trochę przesada.
listopad 1st, 2010 o godzinie 16:16
Jestescie zajebiści
Dzięki za PODCAST:))))
listopad 1st, 2010 o godzinie 16:25
Mniemam, że na zdjęciu to wy ?
listopad 1st, 2010 o godzinie 16:40
Po prawej chyba Tzymische. A co do horrorów to wypada wspomnieć o najlepszych:) czyli Penumbra i Amnesia The Dark Descent.
listopad 1st, 2010 o godzinie 16:48
Tak to my
listopad 1st, 2010 o godzinie 20:10
Beetlejuice! Qrwa!!!!
listopad 1st, 2010 o godzinie 23:50
Sok z żuka, sok z żuka, sok z żuk…
listopad 2nd, 2010 o godzinie 17:06
Ech, w tym tygodniu zapowiada się taka sama jazda, FNV kupiłem w niedzielę i do tej pory widziałem tylko ekran tytułowy :/
listopad 2nd, 2010 o godzinie 17:46
a to blad, bo to, od czasu FO2 jedna z najlepszych rpg jakie wyszly jak nie najlepsza.
Mysle ze do konca tygodnia powinienem wykrecic 50-60h grania i bede w stanie pogadac o tym dluzej.
Dla wszystkich, ktorzy dopiero zaczynaja - polecam tryb hardcore - to podstawa tej gry
Tutaj naprawde doswiadczylem emocji, duzo wyzszych niz w np. HR -
bo kurde, poszukiwanie wody gdy sie prawie umiera z powodu odwodnienia naprawde daje w d… szczegolnie jak sie okazuje ze jedyne co znalazlem to brudna, radioaktywna woda z …. sedesu.
Bezcenne.
listopad 2nd, 2010 o godzinie 19:08
Tzymische:
[O Dragon Age] “DAO to dla mnie ta sama liga co Bloodlines, Fallouty, Torment czy KotOR 2…”
[O Mass Effect] “ME (i ME1 i 2 - saga bo to calosc jak dla mnie) wlasnie wskoczyl na drugie miejsce mojej listy najlepszych cRPG ever - FO 1 i 2 to raczej nic nie pobije (chociaz? moze BioW sie postara wraz z ME3? :).”
[O Alpha Protocol] “Spokojnie ale to spokojnie moze AP stanac przy Bloodlines, arcanum i falloutach - pod kazdym wzgledem. Spokojnie przebija wiekszosc wspolczesnych rpg. Przynajmniej jak narazie.”
[O Fallout New Vegas] “a to blad, bo to, od czasu FO2 jedna z najlepszych rpg jakie wyszly jak nie najlepsza.”
listopad 2nd, 2010 o godzinie 19:13
No spokojnie da sie ustawic te w rzadku:
F1 > F2 > FNV > AP = ME = DA
listopad 2nd, 2010 o godzinie 19:24
Tzymische przekonał się do obliviona z giwerami, tego się nie spodziewałem
listopad 2nd, 2010 o godzinie 20:00
taka ciekawostka dla posiadaczy iphona:
jesli masz alarm ustawiony na weekdays, to od wczoraj wlacza sie on 1h PO wyznaczonym czasie.
listopad 2nd, 2010 o godzinie 20:17
Kelebrin ===> mozesz mi powiedziec w ktorym miejscu w/w zdania sie wykluczaja???
Daner ===> nie mowimy o FO3 tylko o FNV
listopad 2nd, 2010 o godzinie 20:21
W żadnym. Po prostu podoba mi się to, że dostaliśmy tyle świetnych RPGów w tym roku
listopad 2nd, 2010 o godzinie 21:05
Swoją drogą panowie, jakich modów używacie do FNV? Ja na razie z fajnych wyszukałem jeden co centruje kamerę za plecami i pozwala ją oddalić duużo dalej niż normalnie, i taki co kasuje ten przebrzydły “żołty” filtr nałożony na grafikę.
listopad 2nd, 2010 o godzinie 21:11
ja gram pooki co na X360.
Czekam az wersja PC bedzie miala jakas ludzka cene jak na drugi egzemplarz
listopad 3rd, 2010 o godzinie 7:33
kurde.. coraz mniej u was gier w grach w podcastcie :D, nagrywajcie fantastyczna a nie…
co z koszulkami?
mam nadzieje ze w kolejnym odcinku bd jakies powazniejsze wrazenia z new vegas. jestem bardzo ciekawy waszej oceny, gry jako calości, bo choc wstyd sie przyznac ale koncowka dla mnie byla bardzooo slaba, do tego strasznie wzrosl poziom trudnosci, gdzie z rozgrywki leciala prawie sama frustracja
listopad 3rd, 2010 o godzinie 10:19
napewno bedzie troche wiecej o grach next time.
Prawda jest taka, ze nie zawsze mamy czas i mozliwosci grac we wszystko, a ciagle gadac o tym samym to troche bez sensu.
Teraz przynajmniej 2 z nas bedzie mialo duzo wiecej do powiedzenia o FNV. Co do koncowki, to z oczywistych wzgledow (dopiero 20h gry mam) nie jestem w stanie sie wypowiedziec, jak narazie gra wspaniala - oczywiscie, z pewnymi ograniczeniami/minusami - ale o tym za tydzien
listopad 3rd, 2010 o godzinie 13:22
Co do modów to używam
http://newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=34902 - mniejsza czcionka, nie trzeba tyle przewijać, małe a cieszy.
http://newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=34858 - bullet time, nie trzeba tłumaczyć, sprawdza się na większe odległości gdzie VATS zawodzi.
http://newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=35061 - nowa stacja radiowa, chociaż ostatnio stwierdziłem że dużo lepszy klimat jest bez wesołej muzyczki;p powinno działać tylko blisko miasta moim zdaniem.
Obejrzałem ostatnio stary zwiastun fallouta 2 i było wspomniane o testach bomb atomowych w nevadzie. A jakiś czas temu grając w NV znalazłem lokacje o nazwie stary poligon testów nuklearnych:) fajny smaczek.
listopad 3rd, 2010 o godzinie 15:50
taka ciekawostka:
http://techpinger.com/2010/11/is-microsoft-kinect-really-spying-on-you/
podobny numer kiedys wykrecilo adobe ze swoim darmowym photoshopem online: baw sie, ale oddajesz nam prawa do kazdej fotki, kt edytujesz.
jasne, google czyta nasze maile, a prywatnosc w internecie to zart, ale przejmowanie obrazu tego, co dzieje sie w moim domu to juz chyba o krok za daleko.
listopad 3rd, 2010 o godzinie 17:11
Nom, Google kiedyś też miało taki zapis, bardzo krótko ale jednak, że wszystko co zostało wysłane odebrane i utworzone za pomocą danego konta gmailowego czy chrome jest ich własnością…
listopad 3rd, 2010 o godzinie 17:14
U mnie wmieście są dwie wypozyczalnie video.
choć magnetowidowych filmów mają już mało.
co do new vegas jestem urzeczony.
niestety wg mnie troszke nierówno rozdzielono ciekawe miejsca. co mam na myśli, otóż mam odkryte chyba 75% mapy, wszystko poniżej vegas i naprawde ciekawe miejsca są na wysokości vegas :(.
eventy są genialne, the kings, obie krypt które znalazłem, ghule, miasto khanów, czy 3 rodziny w vegas po prostu genialne.
Ciekaw jestem jak radziliście sobie z deathclowami? ja znalazłem dośc wcześniej snajperke z gobi, i to chya jedyna broń która mogę im zrobić kuku…
do bani też troche zrobili z expem, zanim w końcu doszedłem do vegas miałem 25 lvl, wychodząc z niego po konkretnym przeszukania miałem już 29. 30 wbiłem błyskawicznie a to już max…
mini achiki są genialne, set laser to fun? (ewidentny odnośnik do ST) PR0 H4X0R czy jakoś tak jako aczik sa włamywanie się do kompów, czy lord of death up on the hill…naprawde świetne!
polecam wszystkim tryb hardcore.
i co do towarzyszy póki co mam 6, podejrzewam że cass z mojave outpust też da się przyłączyć, każdy z nich ma swietne backgraund story, voice acting i quest. szczególnie rozbraja mnie raul, który narzeka na kręgosłup za każdym razem jak go zmuszasz by się schylił, czy veronica która dziękuje mi za każdą sukienke jaką trade do jej ekwipunku.
ich podstawowa rola czyli brahmin tragarz jest oczywiście do wyexploitowania również. świetny jest w tym robocik edee.
swoją drogą mała róznica między wersją harcora a zwykła. jak w zwykłej zaciukają ci towarzysza to wstanie po walca, w hardcore… not so lucky
listopad 3rd, 2010 o godzinie 19:20
Dr Judym.
to jest problem z cyfrowymi danymi: producent mlotka nawet nie pomysli, aby przywlaszczyc sobie byle psia bude, a w necie, gdzie sie zalogujesz, to oddajesz wyniki pracy. znow w druga strone masz drmy, licencje itd.
jako jednostkom brakuje nam zasobow, aby sie przeciwstawic, znow panstwo to tylko inna forma korporacji.
i tak, powoli, dochodzomy do orwela, tyle, ze wypaczonego $ (smieszne, ze tego nie przewidzial). zamiast mordy wielkigo brata, reklama nowych tapet, kanapy i piwa - bo kamerka zarejstrowala, ze mozesz potrzebowac.
listopad 3rd, 2010 o godzinie 22:49
Ukończyłem Fallouta New Vegas i, o ile na pewno jest to gra o niebo lepsza od FO3, to parę rzeczy mnie zawiodło. Oczywiście jest tam kultowy już falloutowski klimat, parę świetnych lokacji i wprost genialny system frakcji/reputacji z świetnie zarysowanym konfliktem (Legion wymiata). Mamy też bardzo dobre nieliniowe zadania i paru NPCów, którzy kłamią
Jednakże problemem była dla mnie sama historia głównego bohatera. Na początku wszystko było w porządku, wiedzieliśmy co i po co. Niestety, gdy już dojdziemy do The Strip i spotkamy tych, co mamy spotkać, wszystko bierze w łeb, scenarzysta jedzie na wakację, a wątek główny staje się serią questów pomóż mi/nam/sobie to przejmiemy Mojave Wasteland.
Oczywiście rozumiem, że Fallout to nie ME czy AP, gdzie wątek główny, dialogi są głównym motorem napędowym a jest nim eksploracja i klimat, ale od studia Obsidian i Chrisa Avellone powinno się wymagać czegoś więcej.
listopad 3rd, 2010 o godzinie 22:51
EDIT:
Oczywiście rozumiem, […] są głównym motorem napędowym, w FO natomiast jest nim…
listopad 3rd, 2010 o godzinie 22:58
Kelebrin ===> to w sumie troche przypomina kazdego prawdziwego FO 1 i 2 (+ ilosc bugow tez jak w 2)
Ja mam sporo zastrzezen ale jednak FNV to jest cos! :)Wiecej powiemy na podcascie.
listopad 3rd, 2010 o godzinie 23:07
Bardzo dobry odcinek.
Ciekawi mnie niezmiernie kolejny podcast i dyskusja na temat Fallouta NV, a w szczególność porównanie do Fallouta 3. Przy ostatnim podcaście pisałem co myślę o fabule F3, więc nie będę się poważał, chociaż grę zaliczam do dobrych - nabiłem 70 godzin lekko, a w edytorze postaci udało mi się wyrzeźbić mojego osobistego ojca (Mass Effect, na przykład, nie sprostał zadaniu i Marian w kosmos nie poleciał).
Tak czy inaczej, jestem mocno zainteresowany.
Odnośnie do kwestii szpiegostwa kinetycznego: ja pomyślałem o THX 1138. Cały ten film i jego kontekst bardzo tutaj pasuje.
Kto zrobił ten film? G. Lucas, zdawałoby się, że jest to ostatnia rzecz jaką Lucas mógłby wymyślić - krytyka konsumpcjonizmu. Zresztą, do końca nie jestem pewien czy przypadkiem G. nie próbował być jedynie oryginalny i zrobił film o totalitaryzmie ale kapitalistycznym… uuu; możliwe, że żadna głębsza myśl za obrazem nie stała. Tak czy inaczej w filmie pojawia się między innymi następująca kwestia, wymawiana przez budkę z Jezusem: “Buy more, be happy”.
Do czego zmierzam. Gdy będziemy starzy i brzydcy jak G. to może pomyślimy sobie: dobrze, że ten kinect tutaj zagląda. Za jedyne 120 dolców mogłem dwa miesiące temu, ściągnąć DLC z nagraniem jak dzieciaki palą fajki, żona puszcza się z listonoszem, a szwagier sika do kwiatka. Podobnie Lucas - jest stary i brzydki, robienie produktów do standardowej konsumpcji zupełnie mu nie przeszkadza. Przecież dopiero co, jakieś 40 lat temu, machnął był coś takiego jak THX 1138!
Pozdrawiam całą ekipę.
listopad 3rd, 2010 o godzinie 23:26
co do falloutów to CHYBA tylko w f1 główny wątek miał znaczenia, naprawde zdziwie się jeśli ktoś strasznie podniecał się story w f2
listopad 3rd, 2010 o godzinie 23:36
@Loki ===> ano wlasnie
Tylko ze wielu graczom, pamiec sie zatarla z powodu zajebistosci Fallout 2
listopad 4th, 2010 o godzinie 7:10
Jak napisałem: wiem, że w Falloutach główny wątek nie jest najważniejszy, jednak nie pomylę się chyba mówiąc, że wiele się zmieniło od premiery F2 i trochę nasze oczekiwania się zmieniły. Nie jestem aż tak wielkim fanem FO, żeby cieszyć się, że gra ma te same wady co F2. Oceniam grę z biorąc po uwagę teraźniejsze kryteria, a nie kryteria z 96.
listopad 4th, 2010 o godzinie 7:53
Ja mam pytanie do szanownej redakcji:
Czy wy tak dobrzy jestescie w tematach filmowych, z tymi wszystkimi smaczkami, filmami sprzed 50 lat, czy historiami zycia aktorow, czy tak dokladnie sie przytowujecie do odcinkow? W obu przypadkach szacuneczek - albo za wiedze, albo za checi szperania
I jeszcze odniose sie do dwoch z filmow, o ktorych wspominaliscie:
- “Obcy 4: Przebudzenie” - nie jestem alienowym ortodoksem, ale mi ta czesc tez sie raczej nie podobala, ze wzgledu na, wg mnie, glupie i przekombinowane zakonczenie - pozostawilo niesmak.
- “Event horizon” - usnalem na tym
listopad 4th, 2010 o godzinie 9:48
Kelebrion ====>
wieśz kelebrin są dwie szkoły rpg. zkoła zamknięta i otwarta.
zamknięta czyli liniowośc ( w stylu rpg, czyli z wyborami!) dokładnie opisany scenariusz, wciągający wątek głowny i subquesty, oraz szkoła otwarta, której najwiekszą zaletą jest główny świat. otwarty, pełen smaczków, subquestów, ciekawostek. wątek główny w tego tyu grze jest dodawana,na tej samej zasadzie, co w filmach porno, i grach fps. By była.
kolejne dwie rzeczy w temacie FNV
zanim dojdzie do ostatecznej konfrontacji z bennym który nas postrzelił mozna robić wszystkie questy, nie należy się w ogóle przejmować stosunkami legionu i ncr. potem dostaniemy amnestie od obu tych grup. Polecam też wszystkim by pomogli khanom, mają naprawde ciekawe questy, i są chyba najlepszym dostawcą dragów w grze, dają również turbo.
i teraz pytanie, wziąłem perk weird wastland i w miesicie podbitym przez legion nellis bodaj, znalazłem szkieleta o imieniu OWEN. ktoś wie o co z tym chodzi ~~?
listopad 4th, 2010 o godzinie 10:12
Loki ===> nooo kurde naprawde nie wiesz co to za OWEN? Wydaje mi sie btw ze to w okolicach Nipton jest
Przyjzyj sie plonacemu domostwu poszukaj szkielatu osoby o imieniu BERU
…
Nastepnie cytat:
- There was nothing you could have done, Luke, had you been there. You’d have been killed too, and the droids would now be in the hands of the Empire.
juz wiesz?
listopad 4th, 2010 o godzinie 10:14
@Fidel ===> Obawiam sie, ze naprawde jestesmy takimi nerdami/geekami
listopad 4th, 2010 o godzinie 11:32
Czy ktoś grał w Deathspank? Warto kupić?
listopad 4th, 2010 o godzinie 11:38
loki:
Zgadzam się z tobą w zasadzie zupełnie. Jednak w przypadku F3 nie starcza mi ten podział ( i rzeczywiście taka natura gry, trafnie przez ciebie zdiagnozowana) za usprawiedliwienie. Być może przesadzam, ale kiedy skończyłem F3, sprawa głównego wątku nie dawała mi spokoju. Wpisałem więc w Google frazę: “fallout 3 main plot sucks”, tym samym wyszukując podobnie myślących internautów. Od razu mówię, nic nie znaczy, to że się znajdzie kogoś w necie kto myśli podobnie jak ty. Cokolwiek + sucks, zawsze da jakieś wyniki. Chodzi o to, że jeden z pierwszych wyników odesłał mnie do forum, fanowskiego zdaje się, na którym dyskutowano fabułę F3. To co wymyślili panowie z forum, takie miałem wtedy wrażenie, pasowało o niebo lepiej do całego świata gry, nie wymuszało specjalnych zmian w watkach pobocznych i podobało mi się naprawdę.
Wniosek dla mnie z tego płynie taki, że dało się pewnie wymyślić coś ciekawszego, a to że wcześniejsze gry z serii nie miały zabójczej fabuły i że tego typu gry nie mają zabójczej fabuły, wiele nie znaczy.
Jak weźmiesz jakąkolwiek historyjkę do ręki, to poznajesz, na zasadzie lepiej lub gorzej umotywowanego “podoba mi się”, z czym masz do czynienia. Powiem jeszcze raz F3 było dobrą grą, spędziłem przy niej dużo czasu i może dlatego właśnie tak moją uwagę zwrócił ten jeden mankament, który jak się okazuje z szerszej perspektywy (to na co wskazuje Loki), wcale nie jest jakimś najważniejszym elementem gry.
listopad 4th, 2010 o godzinie 11:58
twoje wrażenie jest dośc słuszne, popatrz na to z tej strony, lubisz filmy? pewnie jakieś tak, pokaż mi jeden nieliniowy film. lubisz ksiązki? ja uwielbiam, ale nie znajde ani jednej nie liniowej. teraz popatrzmy na gry. ILE tak NAPRAWDE nieliniowych gier jest? szczególnie na tle liniowych? twórcy nie przywyczajają nas do nieliniowości. wątek główny zawsze jest dominujący bo zazwyczaj i tak nie ma innych. ile było gier w który jedynym usprawiedliwieniem do nieliniowości z tyłu pudełka były różne zakończenia? i to takie rózne że o ich istnieniu decyduje event 30 minut przed nastapieniem owego zakończenia?
Jesteśmy przyzwyczajeni do mocnych, liniowych fabuł, bo i nie ma innych za bardzo, FNV ma tęn wątek glówny też bardziej na doczepke niż z realnej potrzeby, od gracz musi mieć jakiś pretekst by się szlając po pustyni to i dostał.
nie ma nic dziwnego w tym że razi nas takie coś. mnie to też razi, ale kiedy tylko zmienimi klasyfikacje fallouta z opowieści, na zbiór opowieści od razu czuje się lepiej
ps dzieki 3miś, nie wpadłbym na to, teraz mnie to przynajmniej przestanie męczyć ^^
listopad 4th, 2010 o godzinie 19:38
Paragrafówki tak się chyba nazywają takie nieliniowe książki, które były swego czasu popularne.
Ja lubię mieć wybór. Strasznie wkurza mnie liniowość w grach. Marzę o grze baaardzo nieliniowej. Grafika może być jak sprzed 6 lat. Ktoś chętny do zrobienia takiego tytułu? Las rąk po wyrębie. Grafika to wciąż priorytet. Jesteśmy przyzwyczajeni do mocnych fabuł? Yyy, w jakim sensie mocnych?
@Troubleman gram obecnie w sequel Thongs of Virtue. Zabawa naprawdę przednia. Warto zakupić przede wszystkim z uwagi na świetny humor. Jeśli będziesz wykonywał misje poboczne to przejście gry zajmie ci kilka wieczorów. Mnóstwo ciekawych pomysłów i ciekawy styl graficzny to kolejne zalety. Walczy się trochę gorzej, ale ogólnie nie jest źle. Warto kupić, jedna z najśmieszniejszych gier na current geny.
listopad 4th, 2010 o godzinie 20:28
Tak poza tematem.
Czy widzieliście pierwszy odcinek i co powiecie o ekranizacji komiksu “The Walking Dead” ??
Dobrze się Was słucha. Czasem gadacie tak “bez ładu i składu”, że czuję się jak we własnej grupie znajomych.
listopad 4th, 2010 o godzinie 20:34
to masz dwie gry do wyboru a nawet 3: pathologic, tension, i alpha protocol.
ja z przyjemnością ukonczyłem tylko tension.
co do mocnych fabuł, cóź, posłużę się grą mas effect
UWAGA SPOILERY MASS EFFECT 2!!!!
UWAGA SPOILERY MASS EFFECT 2!!!!
grasz wyjątkowo wyrazista postacią (ale zrobioną tak byś mógł się łatwo dostosowac. bezbarwny ton głosu, i wyjątkowo zwyczajny wygląd w standardzie ci w tym pomaga)
Giniesz i zostajesz WSKRZESZONY!
twoja pierwsza misja i ZABIJASZ! WIELKIEGO! ROBOTA!
potem dostajesz WIELKI! STATEK!
dołacza do ciebie kobieta o WIELKIM biuście, z kóra filtrujesz od samego początku. masz też pod ręką czarnoskórego. dobra to ostatnie jest mało epickie, ale co tam, przynajmniej ten jest piratem i jesli przypadkiem jesteś kobietą możesz lubić jego WIELKIEeeee… ee ego?
w każdym razie zaraz potem masz misje, idziesz do WIELKIEGO ZŁEGO MIEJSCA, gdzie spotykasz szalonego wyrazistego doktora walczącego z WIELKĄ zarazą. rozdział ten kończy się walką na WIELKIM wiatraku. potem masz pozyskac WIELKIEGO SNAJPERA, którego chcą zabić wszyscy WIELCY BOSSOWIE.
przekradasz się, widzisz WIELKI zwrot akcji, dowiadując się że snajper do garrus. w miezy czasie pokonujesz WIELKIE fale wrogów, WIELKIEGO kroganina, równie WIELKIEGO! ROBOTA! oraz oczywiście zestrzeliwujesz WIELKI! helikopter. itak dalej i tak dalej
albo MW2
robisz WIELKĄ rzeź cywil, wielki zjazd skuterami i każda misje kończysz uciekajac helikopterem. podobno, bo nie grałem
już wiesz o co chodzi?
listopad 4th, 2010 o godzinie 21:47
Loki, niby racja, ale mniej Wielkie questy to mozna robic wychodzac z domu.
tutaj znow wracamy do pytania: po co gramy.
z mojej perspektywy - jesli moge w realu, to na granie szkoda czasu. i tak, denerwuja mnie MALE questy, gdy ratuje galaktyke no wiesz, zanies paczuszke dla +0.005exp. tracisz miesiace (czasu gry), gdy swiat stoi na granicy smierci. takie kontrasy strasznie wala po oczach.
sam chcialbym cos SREDNIEGO. ot, lokalne klopoty, w skali doliny rospudy, przylegajacych wiosek i placu budowy.
listopad 4th, 2010 o godzinie 21:51
Sim City, Civilization,
listopad 4th, 2010 o godzinie 22:06
farmvill.
nie no dobra to było powyżej pasa.
pathologic.
to będzie okej
listopad 4th, 2010 o godzinie 22:07
poniżej… ^^
listopad 5th, 2010 o godzinie 8:40
3Mis, ale ja o rpgach. a w takim konflikcie Doliny R, zobqcz, mamy watek glowny (mozesz byc ekologiem, budowlancem, miejskim radnym, ba! nawet smieciarzem), frakcje, gildie, rozne tereny do eksploracji, a najmniejszy mozliwy quest (przynies komus arizone) wplywa na cala spolecznosc (gosc ginie pod kolami tira, a ze to brat soltysa..). do tego dorzucamy element czasowy, powiedzmy 12 miesiecy i levelowanie na bazie statusu spolecznego z psobnymi perkami dla dostepnych klas (listonosz puka 2razy).
gre daloby sie skonczyc w 10 minut (szantaz zdjeciami ukrytymi na plebani), albo moglbys przez 30h stac z radarem przy przejscii dla pieszych.
cos takiego, w tej skali.
listopad 5th, 2010 o godzinie 9:27
REV mogę Cię prosić o namiary na ten mod ?
Odcinek oczywiście bdb, tylko krótko jakoś wyszło.
Pzdr
listopad 5th, 2010 o godzinie 9:55
Jeśli chodzi o filmową klasykę, prócz “The Thing” fajne było “Oni żyją” (They Live!) Carpentera, no i nie wymieniliście chyba całkiem przyzwoitego horroru-sf “Ciemnej strony księżyca” (The Dark Side of the Moon) - jak ktoś lubi “Event Horizon” a tego nie zna to polecam - podobny klimat. Wszystkim którzy lubią zakazaną mordę Rona Perlmana polecam serial “Sons of Anarchy” - zdaje się że trzeci sezon leci na zachodzie teraz w tv (widziałem pierwsze dwa i całkiem fajne). I oczywiście “Pitch Black” i “Saturn 3″ - ale o nich była mowa w jakiś wcześniejszych odcinkach.
Nawiązując do listu czytelnika wolałbym się pociąć tępą żyletką niż kupić maka… i wiem o czym mówię, współlokator ma to przepłacone gówno - nie wiem komu/skąd podkradam cytat ale szło jakoś tak “ten szajs nadaje się tylko do tego żeby iść z nim do Starbucks na kawę, postawić na stoliku i podrywać laski udając że piszesz książkę”…
listopad 5th, 2010 o godzinie 14:47
Nie wiem o który chodzi, więc dam oba:
http://www.newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=34744
http://www.fallout3nexus.com/downloads/file.php?id=2672
Before&after: http://www.fallout3nexus.com/downloads/images/2672-1-1233939404.jpg
listopad 5th, 2010 o godzinie 14:49
Zły link do moda fellout, wersja dla NV znajduje się tutaj: http://www.newvegasnexus.com/downloads/file.php?id=34888
W miarę możliwości proszę o sklejenie komentarzy
listopad 5th, 2010 o godzinie 21:23
Vin: Oczywiście, Saturn 3! Wypadł mi ten film z głowy. Co do Pitch Black, to wrzucając odcinek zastanawiałem się czemu nie wspomnieliśmy o nim, i jedyne wytłumaczenie jest takie, że musiałem podświadomie podciągnąć go pod thriller, którym nota bene jest. Niemniej, Pitch Black to must-see.
listopad 6th, 2010 o godzinie 8:44
Pitch Black ma tak daleko do Horroru jak ja do Astronauty.
Nawet nazywanie go Thrillerem jest naduzyciem.
listopad 6th, 2010 o godzinie 9:00
Vin: mowiac o TDSotM masz na mysli ten film w ktorym kolesiom sie psuje statek i znajduja stary wahadlowiec?
Jesli tak, to nie wspominalem o tym, bo jednak klasa B i zadna klasyka
They Live - jest rzeczywiscie calkiem przyzwoity ale jakos nigdy specjalnie do niego uwagi nie przykladalem.
listopad 6th, 2010 o godzinie 13:25
Z takich horrorów/thrillerów sci-fi to jeszcze polecę Supernova (2000) http://www.imdb.com/title/tt0134983/
listopad 6th, 2010 o godzinie 21:47
@Trzymische; Dokładnie ten film miałem na myśli - co prawda ostatni raz widziałem go lata temu, ale wtedy bardzo mi się podobał - aż chyba zaraz zerknę na jakieś alledrogo czy nie ma taniego dvd bo naszła mnie ochota by sobie to dzieło przypomnieć - w ostatniej scenie bohater pił kawę z [spoiler] z tego co pamiętam
listopad 7th, 2010 o godzinie 10:49
Damian nie żartuj z tymi spoilerami ten film ma ze 20 lat
listopad 7th, 2010 o godzinie 11:03
Fakt, ale to biały kruk, jak go Polsat nie puści, a osiedlowa wypożyczalnia nie ma już tego na VHS to teoretycznie nie do obejrzenia, a szkoda, bo mogliby wydać na DVD.
listopad 7th, 2010 o godzinie 13:22
Panowie, wybieram się na lubelski “Falcon”!
Z tego co wiem,dużą część konwentu zajmą gry komputerowe i konsolowe.
Ma tez być przedpremierowy pokaz Dragon Age 2 więc za tydzień zdam relację.
listopad 7th, 2010 o godzinie 22:53
hurra
listopad 7th, 2010 o godzinie 23:15
Tzymische -> bardziej ironicznego hurra w życiu nie czytałem;)
Jeszcze mała korekta- “Falkon” oczywiście( jakoś tak mi się zangielszczyło:))
listopad 8th, 2010 o godzinie 0:35
haha
listopad 8th, 2010 o godzinie 10:25
gra ktos w Game Dev Story?
dorobilem sie 600mln, wlasnej konsoli (25%) i 60mln sprzedanych egz jednej gry.
pytanie jest nastepujace: czy pozniej cos sie dzieje? czy jest sens grac 4 raz?
listopad 8th, 2010 o godzinie 10:38
a z innej beczki, w potrzebie jakiejs prostej relaksujacej napierdalanki kupilem ostatnio god of war 1/2/3. kurde, co za zajebista seria. golden axe na stedydach, tona miodu i calkiem sensowny (wymagajacy) poziom trudnosci.
jeszcze nigdy nie bylem tak zadowolony z posiadania ps3
listopad 8th, 2010 o godzinie 10:58
Poczekaj aż dojdziesz do GoW3, to kwintesencja serii. No, chyba, że już przeszedłeś.
listopad 8th, 2010 o godzinie 12:29
ty masz ps3 od dawnoa i TERAZ kupiłes god of wara 3?
jakkolwiek by to nie brzmiało to musze to napisać
LOOOOOOOOOOOOOOOOOOL
zapomniałes wspomnieć o zajebiście ciekawych zagadkach
listopad 8th, 2010 o godzinie 15:13
4x?? Ja za 1 podejściem mam druga własna konsole i chyba coś koło miliarda. Grać dalej już nie ma po co.
Nie wiem GoW 3 ale 1 mnie znudzila w połowie aczkolwiek wciąż mam w planach skończyć cała serie. Do Golden Axe to sie nawet nie umywa.
listopad 8th, 2010 o godzinie 15:28
no daj spokoj, ga to byla gra w prawo ze 3 skokami. ja wiem, retro, wspomnien czar, ale litosci. taki alien vs predator (neogeo) to faktycznie bylo cos, ale 3 tla na krzyz i 4ciosy, to jednak kpina
listopad 8th, 2010 o godzinie 15:31
sle to tez nie o to chodzi. jaram sie jak dziecko, bo gram w 3 czesci czegos, co daje mi podobny fun jak czulem majac 10 lat.
listopad 8th, 2010 o godzinie 16:02
@cioruss, tak jak pisał 3miś- nie ma sensu grać dalej w Game Dev. Też mam swoją konsolę “draak- box’a” :), >40 tytułów w hall of fame i niemal 1mld$. Gierka fajna, mogłaby nawet kosztować więcej, byle tylko bardziej się do niej przyłożyli, rozbudowując ją o więcej zdarzeń i poszerzając micro oraz macro- management (jakieś wrogie przejęcia, przekupstwa magazynów o grach etc ;)).
listopad 8th, 2010 o godzinie 17:03
tak, szkoda, bo gralo sie przyjemnie i rzeczywiscie, mozna byloby pokusic sie o bardziej zaawansowana rozgrywke.
kolegow kapitalstow wyzyskiwaczy pozdrawiam w imieniu wymaxowanego dev teamu i 9997 fanow
listopad 8th, 2010 o godzinie 23:13
Będzie dziś (jeszcze 47min) podcast?
listopad 8th, 2010 o godzinie 23:25
tweeter dahmana rozwial nadzieje…
listopad 9th, 2010 o godzinie 8:37
@Tzymische ===> Ale… po co sie tym faktem smucic - jak pisalem o szacunku to bylo to szczere. Chcialbym miec az takiego konika - a tak wszystko zbyt rozdrobnione :/