Fantasmagieria - Podcast 140 - “Komisja Macia Rewicza”
W tym tygodniu jak zwykle ważkie tematy. Na przykład, złożenie broni i przedwczesny urlop założycieli CD Projektu, fakt, który “wstrząsnął” warszawską giełdą (komputerową/papierów wartościowych*), a my wciąż tak niewiele o tej sprawie wiemy. Wysłaliśmy naszych dziennikarzy śledczych i złożyliśmy podanie o udostępnienie billingów wraz z wynikami echosondy. Teraz możemy tylko czekać.
W segmencie “W co ostatnio grałeś?” rozmawiamy m. in. o pogromcy Angry Birds, tj. Cut the Rope (iPhone/iPod Touch), becie Assassin’s Creed Brotherhood, przygodach Trip i Monkey w Enslaved: Odyssey to the West, najnowszej aktualizacji/DLC* do gier Left 4 Dead 1/2, itd.
W kąciku kulturalnym, segmencie dla nie cierpiących na dysmózgię, pogaworzymy o wątkach meteorologicznych w prozie Mai Lidii Kossakowskiej i jej małżeństwie z Jarosławem Grzędowiczem. W całej sprawie pojawi się wątek Jacka Dukaja. W kąciku będzie też film. Zarekomendujemy filmy Trick (2010 reż. Jan Hryniak) i Zero (2009 reż. Paweł Borowski).
Ostatnia sprawa dotyczy zgłoszeń na pozycję “czwartego”, których przyszło kilka. Rozpatrujemy je wszystkie i jeszcze nie została podjęta żadna ostateczna decyzja. Jako, że najbardziej zależy nam na opinii słuchaczek i słuchaczy, przeprowadzamy coś w rodzaju otwartego studia. Kandydaci przejdą tzw. rozmowę próbną, której następnym etapem będzie goszczenie właśnie w naszym wirtualnym studiu. Dalej wszystko zależeć będzie od odzewu drogich ludzików przed radioodbiornikami.
Zapraszamy do słuchania i komentowania! Piszcie listy!
Ściągnij sto czterdziesty odcinek podcastu
* - niepotrzebne skreślić.
Autor: Dahman
Tagi: Assassin's Creed Brotherhood, CD Projekt, Cut the Rope, Dead Rising 2, Dune, Enslaved, fantasmagieria, Fruit Ninja, Jacek Dukaj, Jarosław Grzędowicz, Left 4 Dead, Lekcje pana Kuki, Maja Lidia Kossakowska, MMA, podcast, Starcraft 2, Trick, Zero
październik 11th, 2010 o godzinie 20:52
No to zobaczymy jak się “świeża krew” zaprezentuje na tle starych Fantasmagierian
październik 11th, 2010 o godzinie 22:10
Hmmm…a chciałem pójść wcześniej spać:)
październik 11th, 2010 o godzinie 22:21
The Butcher - Aaah, fresh meat.
październik 11th, 2010 o godzinie 22:50
Oj, panowie, myślałem, że choć tu polityki nie uświadczę, a tu dupa:(.
Piosenka otwierająca od czapy i żenująca niestety….
październik 11th, 2010 o godzinie 23:05
Ale polityki nadal nie ma, a piosenka akurat pasuje do odcinka. Przesluchaj po prostu caly odcinek. Poza tym, ciekawe jestem jak odczytujesz polityczne przesłanie utworu? Zaznaczam tylko, że nie jest to aktualny komentarz do tej żenady, którą obserwujemy na wiejskiej
bo piosenka ma ponad 2 lata.
październik 11th, 2010 o godzinie 23:53
W temacie CDP i urlopów. Przeglądam właśnie fora pakiet.com i bankier.pl. Wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Oczywiście, jako że giełda i obracanie papierami wartościowymi to nie mój konik, a wspomnianych serwisów nie odwiedzam codziennie, nie do końca potrafię odnieść poniższy raport do całej sprawy, ale czasowo cała sprawa intrygująco się zgrała.
ZAWARCIE ANEKSU DO UMOWY ZNACZĄCEJ
Raport bieżący nr 64/2010
Zarząd Spółki pod firmą Optimus Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie (03-301) przy ul. Jagiellońskiej 74 (dalej jako „Spółka” lub „Optimus”) informuje, iż w dniu 30 września 2010 roku został podpisany aneks („Aneks”) do Umowy Inwestycyjnej zawartej dnia 14 września 2010 roku („Umowa Inwestycyjna”) pomiędzy Spółką a Zbigniewem Jakubasem, Multico-Press Sp. z o.o., Michałem Kicińskim, Marcinem Iwińskim, Piotrem Nielubowiczem oraz Adamem Kicińskim, o której Spółka informowała w Raporcie Bieżącym nr 55/2010 z dnia 14 września 2010 roku.
Na mocy zawartego Aneksu, Strony postanowiły zmienić uzgodniony w Umowie Inwestycyjnej termin udzielenia przez Akcjonariuszy Optimus (tj. Pana Marcina Iwińskiego, Pana Michała Kicińskiego, Pana Piotra Nielubowicza oraz Pana Adama Kicińskiego) pożyczek na potrzeby finansowania bieżącej działalności Optimus lub grupy kapitałowej Optimus w całkowitej kwocie 6.210.000 złotych („Pożyczka Przyszła”). Część Pożyczki Przyszłej, w łącznej kwocie 3.450.000 złotych zostanie przekazana do dyspozycji Optimus niezwłocznie po zbyciu na warunkach określonych w Umowie Inwestycyjnej przez Akcjonariuszy Optimus Akcji Serii D Spółki, natomiast pozostała część Pożyczki Przyszłej tj. 2.760.000 złotych, zostanie postawiona do dyspozycji Optimus niezwłocznie po podjęciu przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zwołane na dzień 14 października 2010 roku, uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zawieranie przez Optimus oraz podmioty z grupy kapitałowej Optimus umów pożyczek z członkami zarządu, rady nadzorczej oraz prokurentami Spółki do łącznej kwoty nie przekraczającej 20.000.000,00 złotych.
Pozostałe warunki umowy nie ulegają zmianie.
Jednocześnie Zarząd Spółki informuje, że powyższa zmiana postanowień Umowy Inwestycyjnej, spowodowana była koniecznością uzyskania zgody Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy na zawarcie umów pożyczek w łącznej wysokości przekraczającej 5.000.000 zł z Akcjonariuszami Spółki będącymi jednocześnie członkami jej organów statutowych lub prokurentami, zgodnie z wymaganiami Kodeksu Spółek Handlowych oraz dotychczasowymi uchwałami Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy.
Data sporządzenia: 2010-09-30 System: ESPI
Jutro w TVNCNBC, koło 10:15 pojawi się Michał Kiciński. Jeśli ktoś może, niech obejrzy i zda sprawozdanie.
październik 12th, 2010 o godzinie 6:55
w temat cdp się nie zaglebialem, bo szkoda czasu, ale na pierwszy rzut oka sytuacja przedstawia się jednoznacznie: akcjonariusze liczą $$, a założyciele rozmiary textur.
sorry, ale wyrób gier, od czasu wyjścia z garaży, przypomina każdy inny przemysł produkcyjny. to oznacza, ze gdzies u gory potrzebny jest ktoś z dusza i wiedza ekonomiczna, a nie mentalnością polskiego ‘biznesmena’ czasów transformacji, zwłaszcza, jeśli mówimy przeniesieniu rynku zbytu na zachód.
szanuje cdp za zbudowanie podstaw legalnego rynku gier komp w pl (pomijam skąd mieli fundusze ;)), ale jako inwestor, za sama akcje z zamknięciem gog, wywalilbym cała gore na zbity pysk.
dalej, dochodzenie do tego, co faktycznie stało się z cdp ma chyba mało sensu, pytanie czy zmainy wpłyną drastycznie na wiedzmina2.
podcastu nie słuchałem jeszcze, ale cut the rope karuje od wczoraj, super zabawa, dzięki za cynk.
październik 12th, 2010 o godzinie 9:31
http://www.tvncnbc.pl/tvn-cnbc-biznes,tv.html - właśnie teraz leci wywiad.
październik 12th, 2010 o godzinie 11:38
I jak, ktoś tę rozmową obejrzał? Pojawiły się jakieś nowe wątki?
Podczytuje forum na parkiet.com i tak jak myslalem, jest spor o pieniadze. Zreszta komentarze obserwatorow sa bardzo ciekawe. http://blog.parkiet.com/forum…start=1290
październik 12th, 2010 o godzinie 11:52
http://www.tvncnbc.pl/zmeczeni-tworcy-wiedzmina,7685090,21,klip.html#m=7685090,c=21 - tu jest nagrany ten wywiad.
I jeszcze jedno - panowie (2 z 3) wstyd. Beyond Good and Evil jest po prostu genialne. Przechodziłem dwa razy i prawdopodobnie jeszcze raz zagram przed, oby jak najszybszą premierą dwójki. Na szczęście gry ze stylizowaną grafiką tak szybko się nie starzeją. A skoro Enslaved przypomina BG&E to tym bardziej żałuję że nie mam konsoli, bo chętnie bym pograł. Zresztą śledzę losy tej gry już od jakiegoś czasu i na materiałach wideo wygląda bardzo obiecująco.
październik 12th, 2010 o godzinie 13:29
smieszny ten watek, czuje sie jakbym czytal komentarze pod newsem o kontrolerach ruchowych.
ty jestes glupi, nie, ty jestes glupi.
slownictwo troche inne, ale trolowanie podobne.
jak widac caly swiat dziala podobnie: jedni robia swoje i maja sie dobrze, a inni przedluzaja penisy.
inna sprawa, ze jakos nie slychac o podobnych cyrkach u devsow zachodnich (pomijam 3d realms).
październik 12th, 2010 o godzinie 15:04
Kochany Dahmanie, nieważne kiedy ta “piosenka” została nagrana, żenujący jest Rewiński, PiS, Graś, i to że w moim odczuciu fantasmagieria nie jest miejscem na choćby odrobinę tej szopki.
A piosenka nie pasuję bo jest kompletnie oderwana od tematu gier który powinien chyba dominować?
Zauważam, że, niestety, gry schodzą u was na bardzo odległy plan :(.
październik 12th, 2010 o godzinie 15:14
@bax ===> zakladajac ze sluchales podcastu to powiedz mi w ktorym miejscu bylo cos o PiS, PO, SLD, Rewinskim czy Grasiu? Bo opierac krytyke na czyms czego sie nie przesluchalo to troche glupie jest. Zeby nie nazwac tego dosadniej.
Co do gier - coz, zycie jest takie a nie inne. Gramy ile mozemy.
październik 12th, 2010 o godzinie 15:47
…a właśnie żeby nosić koszulkę Fantasmagierii potrzeby będzie stały dostęp do internetu, jak będzie przerwa to król jest nagi
październik 12th, 2010 o godzinie 15:48
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,8498420,Polski_Xbox_LIVE_rusza_10_listopada.html?bo=1
Rewelacyjna cena, sprzedawcy z UK, Niemiec i innych krajów UE na pewno się ucieszą, bo klientów z Polski im raczej nie ubędzie
październik 12th, 2010 o godzinie 15:55
Kochany Tzymische: zawsze wytykałeś swoim adwersarzom, że nie czytają ze zrozumieniem. Tym razem jestem zmuszony zastosować tą samą retorykę wobec Ciebie.
Gdzie ja napisałem, że było o PO, PiS i reszcie “fajnych” ludzi? Przyczepiłem się do piosenki, bo wydała mi się nie na miejscu i chyba nie zaprzeczysz, że była polityczna? I wymienione frakcje i osoby dotyczyły treści tej pieśni?
Tylko tyle.
A co do podcastu i gier: Benek - ja Cię uwielbiam, ale to nie może tak wyglądać, że narzekacie na to, że ludzie nie kupują nowych pomysłów i tym samym producenci nie robią gier ambitnych, a sami ignorujecie takie pozycje jak BG&E. Nie mówię że to pozycja na maxa ambitna ale była w dobrym kierunku, a słaba sprzedaż tylko utwierdziła rynek w przekonaniu, że tylko proste gry i kontynuacje dadzą kasę :(.
Albo argumenty w stylu: gra do dupy, mnie się nie podobała lub nie grałem w nic, mam lepsze rzeczy do roboty.
To wam nie pomaga.
Pozdrawiam jednak gorąco
październik 12th, 2010 o godzinie 15:58
Przepraszam, ja BG&E kupiłem na PC dwa razy, a jak będzie na XBL to kupię jeszcze raz — jakaś nadzieja w narodzie jest
październik 12th, 2010 o godzinie 16:02
Chwała Ci za to Piotrze!
październik 12th, 2010 o godzinie 16:24
Wlasnie, Judym kupil za mnie
@bax =>Sorry, myslalem ze odnosisz sie do tytulu podcastu
piosenki przyznam sie nie sluchalem.
Co do BG&E no coz, nie podeszla mi wtedy jak wyszla. Miala pecha, to nie byl dobry rok jesli chodzi o mnie i granie w ‘zrecznosciowki’. W tamtych czasach liczyly sie tylko strategie i rpg
październik 12th, 2010 o godzinie 16:47
Beyond Good & Evil HD mówię 3x TAK!
październik 12th, 2010 o godzinie 17:13
Mam nadzieję, że pojawi się też na Steamie - wtedy kupię na pewno.
październik 12th, 2010 o godzinie 17:25
@Beniu - nic nie szkodzi, a co do BG&E to rozumiem doskonale, że mogło Cię odrzucić ale jestem pewien, że gdyby trafiło na lepszy czas to byś docenił :).
Bo ty mądry facet jesteś, czasami wręcz mnie przerażasz, he he he
październik 12th, 2010 o godzinie 17:29
Dr Judym - co do Xbox live, stary popieram Cię w całej rozciągłości. Piękna wymiana zdań na forum polygami:)!
październik 12th, 2010 o godzinie 19:11
zobaczymy concept arty koszulek :D?
październik 12th, 2010 o godzinie 19:20
bge i psychonauts to przygodowo zrecznosciowy top, must have itd.
ale ja z innej beczki:
ptaszki cwierkaja, ze amazon uk sle darmo do pl. great success
październik 12th, 2010 o godzinie 19:32
zerkam do linka na poly i co widze? wolne zarty.
dobrze prawisz Piotrze. dodalbym i swoje 3 grosze, ale bojkotyje agore
a konto mam us.
październik 12th, 2010 o godzinie 20:03
Thx, guys.
A propos Amazonu, wygląda na to, że tak
http://www.amazon.co.uk/gp/help/customer/display.html/?nodeId=200355380
październik 12th, 2010 o godzinie 21:06
Nie no MS z cenami poszedł po całości :). Pomijam śmieszną cenę za Live, ale brak możliwości ponownego pobrania zakupionych dodatków przekreśla tą całą imigracje na starcie.
październik 12th, 2010 o godzinie 21:09
@bax => obiecuje ze jak wyjdzie BG&E HD to zakupie i pogram :). Czym cię przerazam???
październik 12th, 2010 o godzinie 21:14
a tak wyglada sprawa zalozycieli cd project -” Nie będziemy z Marcinem ukrywali, że jest to spowodowane m.in. sytuacją z ABC Datą. Zawsze prowadziliśmy firmę w sytuacji, gdy było pełne porozumienie akcjonariuszy. W tej chwili istnieje poważne ryzyko, że w przyszłości tego porozumienia między akcjonariuszami nie będzie. Stwierdziliśmy, że w tej sytuacji wolimy się wycofać, zobaczyć jak to się dalej rozwinie, bo nie za bardzo jest to zgodne z naszą filozofią biznesową.”
październik 12th, 2010 o godzinie 21:33
Dr Judym => Twoja rozmowa na Polygamii jest w sumie calkiem fajna. Tyle, ze niestety wszystkim wam ucieklo dlaczego ceny sa narzucone takie a nie inne.
Waszym, takze twoim, problemem jest, ze myslicie z jakiegos dziwnego powodu, ze ceny sa zwyzone bo ktos nie rozumie Polskich relacji i rynku. Bzdura!
Ceny sa zawyzone bo ci co podjeli taka a nie inne decyzje swietnie znaja Polski rynek, wiedza, ze sie zupelnie nie liczy i jest nieistotny.
Ceny sa zawyzone, po to, zeby chronic czy jak kto woli, “nie psuc” rynkow liczacych sie…
październik 12th, 2010 o godzinie 22:35
3miś - nie wiem gdzie tam napisałem coś takiego, ale chyba nigdzie. Mnie tak naprawdę nie obchodzą te wszystkie machinacje, czy jakiś dureń jeden z drugim uznał konsole i gry w Polsce za dobro luksusowe, czy może jeszcze coś innego. Prawdę mówiąc mam to gdzieś.
Dla mnie jest to znacznie prostsza sytuacja: znam ceny na zachodzie i mam do tych towarów swobodny dostęp, a tu ktoś oferuje mi to samo, ale stówę drożej. W moim odczuciu sprzedawca ma mnie za jakiegoś idiotę. To normalna psychologiczna reakcja. Człowiek chce mieć poczucie, że wybierając jakiś towar dokonuje dobrego, rozsądnego zakupu za uczciwą cenę. Gdy przepłaca, czuje się jak kretyn, przed samym sobą. I teraz albo się wścieka, albo próbuje racjonalizować to, że utopił w czymś kasę, szuka na siłę zalet takiej sytuacji itd. Ja się wściekam
październik 12th, 2010 o godzinie 23:42
@Tzymische-> To twoje “przerażanie” to jest temat na osobną, długą dyskusję:)
Więc może sobie odpuszczę tłumaczenie się?
październik 13th, 2010 o godzinie 6:47
@Dr Judym ===> znow to robisz, wsciekasz sie, zupelnie bez sensu, o sytuacje ktora sam sobie wytlumaczyles. Tu nie rozchodzi sie o racjonalizowanie tylko o czysta logike. Otoz, jak sam powiedziales, masz dostep do zachodnich cen i rynkow i widzisz jak sie stoja sprawy tam. Wiem, ze wydaje sie nam Polakom, ze jestesmy wyjatkowym narodem i wyjatkowymi ludzmi. Ale uwierz, na slowo, ze ludzie na zachodzie tez maja dostep do polskiego rynkui polskich cen. Jesli w Polsce ceny beda bardziej hmm ‘polskie’ to konsumenci na liczacych sie rynkach zapytaja - WTF??!?!?! i to juz bedzie problemem dla zyskow
- simples jak to mowi Aleksandr Orlov ;).
Jasne, mozna sie wsciekac czy racjonalizowac - tylko nie wiem po cholere. Nie lepiej po prostu to olac i kupowac gdzie kupowales?
bax ===> ja mam czas
październik 13th, 2010 o godzinie 9:15
3miś — dokładnie tak zrobię
W sumie wściekanie się jest o to, że mieszkam w Polsce i chciałbym tutaj kupować produkty. Nie wiem, może to jest irracjonalne myślenie, że jeśli mogę coś kupić taniej w kraju o lepszej stopie życiowej, to uznaję to za chorą sytuację — może niepotrzebnie?
Swoją drogą gry to nie odosobniony przypadek, ostatnio rozglądałem się za lepszą gitarą i różnica w cenie tego samego modelu w UK (z dostawą włącznie) a w Polsce wynosiła 1200 zł.
październik 13th, 2010 o godzinie 12:29
jak długo kanał dystrybucyjny kończy się na pl ceny zawsze bedą w kraju wyższe, żadna to tajemnica.
jedyny sposób to przeskoczenie kolejki, ale to trzeba mieć podstawy do negocjacji, tj duża bazę klientów. zachowanie ms pl wskazuje, ze znają swoje miejsce w korporacyjnym szeregu i w trosce o ciepły stołek wybijac się nie bedą.
wnioski są takie, ze klienta wciąż maja w powazaniu, czym dołka sobie nie kopia, bo pl nie istnieje coś takiego zbiorowa świadomość konsumencka. lepiej nie bedzie, łaska splynela, a radek z poły lubi jak mu płuc w twarz.
wrocmy wiec do grania:
slice it to kolejna super mini gierka na platformie jabuszka, tyle, ze mniej zrecznosciowa jak ctr. zasady są bajecznie proste: fig geometryczna należy podzielić na zdefiniowana ilośc części o rownych polach, w określonej liczbie ruchów. wbrew pozorom późniejsze etapy wieja hardcorem, co może zniechęcać jak ktoś używa telefonu glownie do relaskowania zwojow. geodeci, architekci i matematycy powinni czuć się jak w domu. 10/10
październik 13th, 2010 o godzinie 13:53
Odcinek bardzo dobry. Czekam na kolejnych przesłuchanych świeżaków .
Dorzucę coś od siebie do tej dyskusji o Live.
Nie byłbym przekonany zupełnie, że wkurzanie się na cenę omawianej usługi jest kompletnie bez sensu. Co więcej, uważam, że pewien poziom frustracji jest w tym przypadku zupełnie naturalny. Da się go tłumaczyć zapewne na wiele sposobów, mi do głowy przychodzi w szczególności jeden.
Zwróćmy uwagę na sytuacje dotycząca Livea sprzed paru miesięcy, chodzi o akcję WWL. Abstrahując od faktów (motywów MSP, motywów konsumentów, względnie zobiektywizowanej sytuacji na rynku itd.), trzeba przyznać, że w rzeczywistości pewnej sporej grupy ludzi(powiedzmy skrótowo - społeczności graczy), miała miejsce pewna konfrontacja i negocjacja interesów. Interesy negocjowała wspomniana społeczność graczy z MSP. Znowu, nie ważne jak było naprawdę - czy naciski ze strony konsumentów coś dały czy nie, czy Bill Gates nie spał po nocach, a Molyneux zastanawiał się nad losem 10 DLC do jego nowej gry, które to w Polsce się nie ukaże. Ważne, że coś co można nazwać konfrontacją miało miejsce. Teraz po jakimś tam czasie, kiedy wysyłano listy kłócono się na forach, stosowano ultimatum, oceniano fachowość PR-owych działań itd. przyszedł moment “rozliczenia”. No i jakby to powiedzieć… społeczność graczy, okazuje się, nie wyszła z negocjacji “z twarzą”. Agresywna reakcja na taki stan rzeczy jest podobno stara jak mózg gadzi. I tutaj w stu procentach trzeba oddać racje Dr Judymowi: “To normalna psychologiczna reakcja”.
Nie zmienia to jednak faktu, iż zupełnie przekonuje mnie rozjaśnienie Tzymischia, kontekstu rynkowo-finansowego tej sytuacji. Z tym, że tak sprawę można stawiać albo z perspektywy osoby nie zaangażowanej w “negocjacje”, o których była mowa albo już po dokonaniu jakiejś tam racjonalizacji.
Ja bym to widział w ten sposób, podejrzewam jednak, że da się tę sytuacje przedstawić jakoś inaczej. Nie byłbym jedynie pewien, że wszyscy oburzeni ludzie, są oburzeni ze względu na swoją niewiedzę lub wadliwość rozumowania (albo jakieś szczególnie negatywne, najlepiej wrodzone, uświęcone tradycją, cechy charakteru).
Pozdrawiam całą ekipę
październik 13th, 2010 o godzinie 16:51
Z odejściem szefów CD Projektu sprawa wydaje się oczywista. Ma ona na celu wywołanie zamieszania i dużego spadku cen aukcji i to się udało: z 3,4 do 2,6 w ciągu kilkunastu dni. Dlaczego firmie zależy spadku cen? Bo ABC Data ma wg jakieś umowy prawa do aukcji po 2,54. Jeśli uda się Optimusowi zjechać z ceną poniżej tego poziomu, to nie będą stratni.
październik 13th, 2010 o godzinie 17:07
Tzymische - twój komentarz miałby racje bytu, jeśli byśmy mieli identyczne ceny Live’a co na zachodzie, a jeszcze psioczyli dlaczego mamy płacić tyle samo jeśli zarabiamy mniej. Z tym, że u nas bd jeden z najdroższych Live’ow na świecie, i chyba mamy prawo narzekać..
październik 13th, 2010 o godzinie 18:12
Gothix ===> Przeciez zapowiedziana cena to 249 zl za rok tak? czyli 60$ czyli 60Euro. Takie sa ceny w USA i Europie.
Czy ci sie to podoba czy nie.
Sorry, ale nie przeliczaj tego po swoim kursie z lokalnego kantoru bo tak to nie dziala w biznesie.
60$ w USA = 60E w strefie euro = 249 zl w PL. Tak to zostalo juz dawno “ustalone” czy ci sie to podoba czy nie.
Mechanizm ktory tu dziala, nazywa sie cena transferowa i nie ma nic wspolnego z realna wartoscia pieniadza. Doucz sie np. tutaj http://mfiles.pl/pl/index.php/Ceny_transferowe
październik 13th, 2010 o godzinie 18:34
To co mówi 3miś ma sens, tzn. yto sztuczne ustalenie, nie mające nic wspólnego z zarobkami czy wartością pieniądza, jak spojrzycie dalej na wschód to może być podobnie. Przypomniała mi się pewna anegdota, kiedy to znajoma będąc w Moskwie myślała, że będzie ją stać na tonę ciuchów ze sklepów typu Zara. Ostro się przejechała na tym pomyśle, bo ceny okazały się sporo wyższe niż w Polsce…
październik 13th, 2010 o godzinie 21:23
pomijając to, ze siedzę w kf,
gt5 opóźnione
to znaczy, ze nawet nie poszło do tłoczni.
min miesiąc opóźnienia..
październik 13th, 2010 o godzinie 21:33
Ktoś jeszcze nie jest zaskoczony?
październik 13th, 2010 o godzinie 22:02
Ktoś jeszcze ma zamiar to kupić?
październik 14th, 2010 o godzinie 0:08
Perełka, tzn. archiwum typu perły z lamusa:
http://retroreaders.makii.pl/dload.php?action=category&id=2
Lojalnie przestrzegam, czasopisma mają wartość czysto sentymentalną, gdyż kompletnie odbiegają od obecnych standardów.
październik 14th, 2010 o godzinie 14:12
WOW!
październik 15th, 2010 o godzinie 15:37
Dzięki Dahman, niesamowite prawie się popłakałem….
październik 18th, 2010 o godzinie 19:22
Komunikat: Ze względu na awarię techniczną rur, którymi płynie internet, premiera odcinka 141. zostaje przesunięta na wtorek, późnym popołudniem. Za niedogodności przepraszamy.
październik 18th, 2010 o godzinie 19:57
czy Wam tez civ 5 tnie sie i wiesza w poznych etapach gry?
październik 18th, 2010 o godzinie 20:31
Niestety tak. Jak tak się dzieje można obniżyć detale, jednak najlepiej nie grać na mapach większych niż standard.
październik 18th, 2010 o godzinie 21:35
Nie ma szans na wersje nie obrobioną rano ;)?
październik 18th, 2010 o godzinie 22:57
Gothix: raczej nie. Targani ciągłymi problemami sprzętowymi dopiero niedawno skończyliśmy nagrywać, a całość jest poszarpana i trzeba tę układankę ułożyć w sensowną całość.
październik 18th, 2010 o godzinie 23:05
Pal licho opóźnienie, ważne, że w ogóle będzie.
październik 19th, 2010 o godzinie 1:06
z ta cywilizacją to jedno niezłe jjo,
na komputerze który bez zgrzuty odpala mafie na full detalach mi tez się tnie
turówka
ech
październik 19th, 2010 o godzinie 9:45
wydaje sie, ze wielkosc mapy ma srednie znaczenie, dobija raczej ilosc jednostek (oczywiscie, im wieksza mapa..).
komputer nie ma problemu z plynnym przesuwaniem ekranu, zwisy pojawiaja sie podczas liczenia tury przeciwnika.
stawiam, ze skopano optymalizacje algorytmow SI, bo ludzie skarza sie na forach, ze nawet wypasione kompy z 8gb ram itp cierpia czkawke na srednich i malych mapach, zmiana detali nie poprawia sytuacji.
problem ma tez pojawiac sie po 300 turze..
szokujace jak duzo mozna wybaczyc tej grze
październik 19th, 2010 o godzinie 10:59
Ale czy przypadkiem tak samo nie było z Civ2?
Pamiętam, że zdarzało się mi czekać koło 5 min na początek tury.
październik 19th, 2010 o godzinie 12:46
rownie dobrze mozna sie cieszyc, ze intro trwa mniej jak 30 min
październik 19th, 2010 o godzinie 13:50
A’propos cywilizacji, to polecam iPhonową Civ Revolution. Swego czasu była w promocji za darmo. Ściągnąłem i zapomniałem. Odpaliłem tydzień temu i gram codziennie po kilka godzin. Świetna! Ostatnio tak dobrze mi się grało w pierwszą cześć.