Fantasmagieria - Podcast 135 - “Głupi, zły i brzydki”
Zaczniemy szturmem od dyskusji o grze, która w terminologii fachowej nazywana jest odmartwieńcem. Okazało się, że jedna z najczęściej przekładanych premier, nawet też raz ‘definitywnie’ odwołana, może mieć miejsce i to już w niedalekiej przyszłości. Gearbox przejął schedę po 3D Realms i postanowił dokończyć 12 letni już teraz projekt. Panie, panowie nadchodzi Duke Nukem Forever. Poczekamy, zobaczymy, po tylu latach ciężko mieć jeszcze choć krztę szczerego entuzjazmu.
Dalej pogaworzymy sobie w co ostatnio, ale też i nie ostatnio (np. 20 lat temu), graliśmy. Z tytułów ważkich, dokończymy dyskusję na temat Mafii 2, jednocześnie odpowiadając na list naszego słuchacza dotyczący problemu sercowego.
Niestety opatrzność czuwa i nie chce, abyśmy pluli jadem, stąd komentarz dotyczący stanu public relations w branży w Polsce przepadł bezpowrotnie po awarii w wirtualnym studiu, ale dzięki temu o jakieś półgodziny wcześniej następuje przejście do kącika kulturalnego. A w nim książki: “Dzicy detektywi” Roberta Bolaño oraz wspomnienie o “Mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet” Steiga Larssona, i filmy: Drużyna A (2010), Nadzieja (2007) oraz The Expendables (2010) (znany w Polsce jako Niezniszczalni).
Zapraszamy do słuchania, komentowania i pisania listów [na adres dahman (małpka) fantasmagieria.net]!
Ściągnij sto trzydziesty piąty odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Borderlands, Castle of Heroes, Drużyna A, Duke Nukem Forever, Dzicy detektywi - Roberto Bolaño, fantasmagieria, Kołysanka, Lara Croft and the Guardian of Light, Mafia 2, Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet - Steig Larsson, Nadzieja, Panowie i Poddani, podcast, Psychonauts, The Expendables, Tom Clancy
wrzesień 6th, 2010 o godzinie 23:18
A MP3 wciąż nie działa :/ I jak tu słuchać…
wrzesień 6th, 2010 o godzinie 23:52
Nie wiem, kocie, może czas wymienić PC na taki z kartą dźwiękową i głośnikami. Ostatecznie możesz słuchać przez PS3
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 1:42
Podcast przesluchany, ale mam wrazenie ze jakos malo bylo o grach. Z drugiej strony nie przeszkadza mi to jakos specjalnie, Keep up the good work
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 3:24
co do mafi mógł zrobić tak jak ja. majac złe przeczucia założyłe mspecjalne trefne konto steam, i potem je sprzedałem na allegro
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 9:37
Kaman panowie - Psychonauts… toż to potwarz w tę grę nie grać. Przeszedłem dwa razy na PC (klawiatura+mysz), ostatnio całkiem niedawno i ta gra jest genialna. Super historia, humor itp. Spójność świata przedstawionego to po prostu coś wspaniałego - wszystko jest podporządkowane jednej wizji. Jednym słowem jedna z najlepszych, najbardziej oryginalnych gier jakie kiedykolwiek wyszły.
Polecam przesłuchać ten materiał: http://cmpmedia.vo.llnwd.net/o1/gdcradio-net/GDCR/gdcr_007.mp3
(T. Schafer - Adventures in Character Design - GDC’04)
Tim Schafer to mój idol gamedevu
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 12:12
Ściągnijcie sobie ze Steama demo nowej gry twórców Penumbry - Amnesia: The Dark Descent. Gra z tego samego gatunku, czyli: interaktywny horror. IMO świetnie się zapowiada, pod koniec dema poczułem nawet lekki niepokój.
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 12:27
@rev
O dziwo wczoraj ściągnąłem demo jako fan Penumbry i zapowiada się naprawdę świetnie. Podoba mi się sposób w jaki tworzy się klimat.
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 12:31
rev-> Amnesia zapowiada się genialnie!
Niepokój jest obecny cały czas, wisi gdzieś w powietrzu, no po prostu czuje się klimat przez wielkie K.
Oby pełna nie zawiodła, ale myślę, że będzie extra gra.
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 14:17
bax-> przekonamy się już jutro.
Nie mogę się doczekać.
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 15:28
Lair of the Shadow Broker już jest, właśnie się ściąga z XBL
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 18:16
Dla tych którzy nie czytali trylogii Millenium Larssona:
*SPOILER ALERT*
Ciekaw jestem czy podobnie jak ja widzicie w książkach Larssona pewne elementy cyberpunku. Przede wszystkim bohaterka, nonkonformistka, high tech - low life, modyfikująca swoje ciało, brak rodziny, sobą jest tylko w sieci. Detale z jakimi opisane są komputery i programy używane przez bohaterów, wiara w technologię, bezsilne państwo itp.
Czy jestem dziwny że widzę w tej trylogii masę cyberpunku?
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 19:02
Judym rzeczywiscie sie sciaga
Merib ===> ja narazie przeczytalem tylko 1 czesc troche rzeczywiscie w tym SF
szczegolnie od strony komputerow. Wypowiem sie jak przeczytam reszte (co sie kiedys tam zdarzy pewnie 
)to chetnie o tym pogadam 
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 19:16
merib ====> szwedzi są stuknięci pod względem technologi i tolerancji, i to co ty mówisz ja również dostrzegłem
judymie 5 godzin od twojej wypowiedzi mineło więc ponad wszelką wątpliwośc przeszedłeś już dlc do mass effecta. jak wrażenia ;)?
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 20:48
Loki, nie lepiej poczekać do 136. odcinka?
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 20:51
To Benek lubi Halo czy nie lubi:)
Bo to że Dahman jest fanem wiem bo słucham nie od dziś
PS czekam na wasza recke bo już jedną czytałem i dostał 10/10
Zaskoczenie NIE
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 21:30
Ah.. świetnie się was słucha na przystanku w piękny deszczowy dzień czekając na autobus do szkoły…
Widzieliście ile misji i elementów wycieli z Mafii 2?
wrzesień 7th, 2010 o godzinie 22:17
Ech, a ja myślałem, że listów dostajecie na pęczki.
Norę maklera cieni wypróbuję dopiero jutro, ale też w ramach odpoczynku od gier planuję zrobić sobie dwutygodniową przerwę. Premiera Civ5 24.09, wcześniej Halo: Reach więc będzie w co grać. Może pozwoli mi to podleczyć skołatane nerwy
Amnesia zapowiada się fajnie i przy okazji tanio (15 ejro). Co ciekawe, samo demo mnie bardziej “straszyło” niż jakikolwiek film typu horror odkąd ukończyłem 8 lat. Oby gra była lepsza od ostatniej Penumbry.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 7:25
@Dahman: Na komputerze nie chce mi się słuchać - bo po co, skoro mogę grać
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 7:56
Loki - grałem tylko parę minut, na razie większego szału nie ma, corridor shooter, pościg podniebną taksówką (całkiem), znowu corridor shooter. Chyba powinienem wrócić do trybu Insanity, bo coś za szybko mi idzie. Tym niemniej to jednak było 1,5 GB do ściągnięcia. Zakładam, że na trochę zabawy wystarczy, przynajmniej tyle, ile Overlord.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 11:47
Zagrałem w demo Amnesi i rzeczywiście dość ciekawie się to zapowiada. Dwie rzeczy przyszły mi do głowy w związku z rzeczonym demem.
Po pierwsze: nie wydaje się wam, że gry tego typu - Amnesia Pneumbra - mogłyby znaleźć całkiem niezłe zastosowanie dla Move czy Kinecta? Gry tego typu - gdzie rozgrywka nie jest dynamiczna, manipuluje się jakimiś tam przedmiotami, świeci latareczką itd - mogłyby nawet zyskać na atrakcyjności.
Po drugie i mniej ważne: czemu ta gra jak i wiele, wiele horrorów (nie tylko zresztą), musi utrzymana być w kolorystyce sraczki? Się jakieś badania pojawiły, z których to wynika, że paleta kałkałowa jest lepsza niż cała reszta widzianych przez oko kolorów czy tam barw?
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 12:09
Dahman =====> ja jestem młody gniewny i niecierpliwy, szczególnie że musiałbym czekać aż tydzień, pozatym m ibardziej chodzi o takie orientacyjne detale.
judym ====> zważywszy że overlord zajął mi ze 2-3 godziny to… cóż
z drugiej strony overload ważył z 400mb
hm ciekawe czy w końcu się wyłamali z trendu i dali coś więcej niż dwie misje…
no to czekam dahmanie czekam
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 12:22
@shakadu - Move i Kinect rzeczywiście wydają się być stworzone do tego rodzaju gier. Problemem jest tylko to, że M$ i Sony wyraźnie celują z nimi w rynek niedzielnych graczy i wysoką sprzedaż, a horrory sprzedają się gorzej przez sam fakt, że są horrorami.
Poza tym ciężko te gry (Amnesia i Penumbra) zareklamować - ich trailery nie powodują opadu szczęki, akcja rozwija się powoli a do tego trzeba myśleć i trochę czytać. 
Co do samych horrorów - żeby było strasznie powinno być ponuro.
Wyobrażasz sobie horror z jasnymi, żywymi kolorami i dobrym oświetleniem? 
O RE5 nie mówię, bo to raczej gra akcji.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 12:23
Swoją droga ktoś wie co się stało z kroniką gier? Wchodząc na strone przekierowuje mnie ciągle na kanał youtuba.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 12:37
Jules chyba zamknął kronikę, napisał gdzieś coś w stylu “Koniec Kroniki Gier, coś się kończy i coś się zaczyna”.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 14:26
Przejście LotSB trwa koło 2h, ale później jest co robić. Nie chce za dużo zdradzić, ale jeśli skończyliście ME2 i lubicie czytać nie zawiedziecie się
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 15:49
Kelebrin - dokladnie. Jestem zachwycony dodatkiem. Mimo ze sama w sobie ilosc grania jest nie specjalnie duza, to kurde dodali fantastyczne ilosci tresci - takiej 100% space opery.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 21:53
REKLAMA REKLAMA REKLAMA REKLAMA
http://www.gra-nat.pl/?p=925
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 22:24
A więc pograłem trochę w pełną wersję Amnezji i muszę powiedzieć, że sprawia dużo lepsze wrażenie niż demo. Przy włączaniu zawsze zadaję sobie pytanie “czemu ja to sobie robię?”.
Gra jest świetna.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 22:38
Oj Kocie, Kocie, aż normalnie ściągne i posłucham
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 22:38
Nie no, to co panowie zrobili w Lair of the Shadow Broker to jakaś porażka, przynajmniej jeśli chodzi o rozgrywkę. [SPOILERS - przyp. red.] Kilka korytarzy pomalowanych w hotel i parę innych rzeczy, do tego niby super nieuchwytnego pana dostajemy się migiem, szast, prast, koniec. A żeby nam smutno nie było, to panowie wrzucili sporo fajnych rzeczy do… poczytania i pośmiania się. Gdzie w tym jakaś logika?
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 22:42
Dr Judym ===> Mylisz sie i to bardzo
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 22:59
Proszę, co powiedziałem niezgodnie z prawdą
No i na co poszło te 1,5 GB, skoro wszystkie assety są z Ilium, poza jednym exteriorem 
Ta kulminacja niewątpliwie fajnych smaczków w formie tekstowej to jest lame excuse for gameplay. Poproszę to w formie książkowej, będzie git, a póki co chciałbym w coś pograć
IMO, Overlord nadal jest numerem jeden na liście dodatków.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 23:14
Amnesia jest fantastyczna, nie mogę się oderwać, dzwięk jest pierwszorzędny, a straszy nieziemsko:). Polecam gorąco.
wrzesień 8th, 2010 o godzinie 23:27
Może któryś z Ojców Prowadzących też przetestuje?
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 2:05
Zagrałem w chwilkę w Amensię i choć podoba mi się atmosfera w grze to niestety nie jest to gra dla mnie. Błądzenie po lochach zamczyska(?) było męczące, ale rozumiem, że dla wielu takie oldskulowe podejście może się podobać.
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 9:45
Dr Judym - technicznie masz racje ja jednak odpalilem to sobie na profilu ktory jest w polowie gry i dodanie takiej fajnej lokalizacji dodalo fajnego smaczku w grze. Swoja droga, to powinno byc nie jako DLC teraz ale jak sie gra znalazla na polkach
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 11:06
3miś - w ogóle Shadow Broker jest chyba najciekawszy dla osób, które przeszły 1 i 2 część, w tych tekstach możesz znaleźć kilka pomostów.
To co mnie ogólnie rozczarowało podczas przechodzenia tego dodatku, to taka zbitka ogólnych wrażeń i refleksji. Wydaje mi się, że panowie z Bioware mają poważny kryzys twórczy. W zasadzie większość dodatków pokazała, że nie potrafią się wyłamać ze schematu pt. idź i dorwij kogoś, zabijając wszystkich po drodze. Panowie próbują nadrabiać ładną grafiką i dialogami, ale na dłuższą metę nawet to staje się nudne.
W Overlordzie takie podejście przeszło, z racji tematu, do tego na koniec nagrodą był mały shocker, choć oczywiście sama historia jest dość wyświechtana, tym niemniej wszystko było podane w świetny sposób.
Moje podejście do Shadow Brokera było inne, choćby z racji tego, że ta postać jawiła się jako wszechpotężna już w pierwszej części gry. To była wspaniała okazja do zawiązania dłuższej intrygi, w końcu ścigamy kogoś nieuchwytnego. Z kolei w dialogach był ukryty potencjał, aby pokazać typowy, choć zawsze aktualny konflikt pt. pokusa władzy vs. zniszczenie źródła zła.
Zamiast tego mamy krótki, rzemieślniczo wykonany epizod, demitologizujący pewną kluczową postać, z bardzo przewidywalnym zakończeniem. Nic ponadto. Może miałem zbyt duże wymagania w stosunku do tego dodatku, widać te 1,5 GB rozbudziło moją wyobraźnię
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 17:42
Chyba należało się tego spodziewać:
http://www.tested.com/news/you-your-tested-account-and-the-new-whiskey-multi-pass/904/
Drugi filmik nas interesuje.
Na fantasmagierie może bym płacił
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 19:44
Mam taką małą sugestie
Proponuje aby podcast 136 odbył się dopiero po premierze Halo reach abyście poświęcili specjalny odcinek tej grze
No chyba że macie temat do rozmowy:)
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 20:14
1) Świetny odcinek, Panowie dzięki Wam co tydzień człowiek ma do przesłuchania kawał dobrego materiału, za co stokrotne dzięki. Jako dość świeży słuchacz który spróbował słuchać równolegle do odcinków 13x, odcinki 1,2,3,4,5,6…
Musze przyznać jest ogromna różnica, (prawie największa w głosie Dahmana xD)
2) Wasz entuzjazm na temat DLC do ME2 niesety ochłodził niektórym graczom ten oto news (nieznalezieniem na stronie ea potwierdzenia :/ )
http://www.gram.pl/news_8QfkHOy6_Nowe_DLC_do_Mass_Effect_2_nie_dla_Polakow.html
A jako malkontent muszę przyznać, że formułę ME1 przekładam bardziej nad “Serialowe” podejście ME2. Widać, że BioWare szykowało coś do czego łatwo “doklejać” DCL.(A morał ME2:”Duchowe rozliczenie wpływa na zdolność przeżycia [nawet po przygnieceniu metalowymi płytami]” jest po prostu bezcenne) Aż strach pomyśleć jak bedzie przez to wyglądał ME3 jeśli wymyślą coś jeszcze bardziej pod DLC…
3) Jeśli dalej będzie taka posucha i nie znajdzie się nic lepszego może wspomnicie paroma słowami o http://www.leagueoflegends.com/
Na pewno jest to coś bardziej godnego wypomnienia niż gry przeglądarkowe
4) @Kot: Czy Ciebie można spotkać na KAŻDYM forum/komentarzach jakkolwiek związanych z grami?! o.O Skąd bierzesz tyle wolnego czasu i energie?!
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 22:28
@Dr Judym - Overlord był świetnym dodatkiem, głównie ze względu na dość fajną historię oraz bardzo klimatyczną końcówkę. Jednak była to misja kompletnie oderwana od głównego wątku fabuły.
Natomiast LotSB stanowi świetne uzupełnienie głównego wątku. Oczywiście sama historia może być niezadowalająca, szczególnie dla tych, którzy nie czytali komiksu Redemption, ale (przynajmniej w moim przypadku) przejście tego dodatku jeszcze bardziej wyostrzyła mi apetyt na nadchodzącego, prędzej lub później, ME3.
Co do samej rozgrywki - poza świetną jazdą taksówką, nie ma wiele zmian w stosunku do podstawki, ale przynajmniej postarali się by przeciwnicy nie nadchodzili zawsze z jednego kierunku.
Wiele zmian natomiast widać po grafice względem podstawki. W LotSB podobnie jak i w dodatku z Kasumi, twórcy dodali trochę kolorytu lokacjom (willa czy pokoje w hotelu Azure). Jest też fenomenalna przebieżka po dachu statku lecącego w burzy. Dobrze to wróży części trzeciej. BTW Wiedźmin 2 może się schować
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 22:33
Bad news, PSXfan, jeżeli do niedzieli nie będzie Halo Reach w moim zasięgu to na wrażenia z gry musisz poczekać do 137.
wrzesień 9th, 2010 o godzinie 23:14
O League of Legends to ja mogę wspomnieć jak mnie w końcu prowadzący zaproszą do podcastu
Tak czy tak - TeoDark, nie wiem skąd masz takie wrażenie, bo ja wbrew pozorom mało gdzie się udzielam. Na tych większych serwisach (poza IGNem) nie bywam. Może po prostu przypadkiem bywamy na tych samych serwisach (a na forach to już w ogóle tylko dwóch siedzę).
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 0:21
Nie odpryski, tylko rykoszety.
Co do Expendables, to mimo że jestem raczej wyczulony na przesadną przemoc i brutalność, nie powiedziałbym, że film jest tak strasznie “gore”. Może chodzi o to, że raczej takich scen się w filmach akcji jednak nie ogląda i to jednak rzadkość.
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 1:05
Co do Duke Nukem Forever to Gearbox nie robi go od początku. Co ciekawe 3drealms tyle zrobili lvli, że musieli uciąć trochę contentu.Wybrali zapewne lepsze fragmenty i terasz szlifują. Ktoś nawet zapytał ich o silnik na jakim tworzą DNF jednak nie odpowiedzieli. Założę się, że robią go na tym samym, na którym robili ludzie z 3DRealms UE2.5 doszlifowany. Tak obstawiam.
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 8:44
DNF wyjsc musial, wydawcy nie maja w zwyczaju rozdawac $$ za nic. to, ze teraz bedzie single na 8h i średnie multi, to już inna sprawa.
po paru ładnych miesiącach odpalilem konsole, wypadło na ps3, widzę demko Quantum T, odpalam i..
przyrownalbym to następującej sytuacj: otwieram pudełko z czekoladkami, chwytam za pierwsza, a w niej wielki zgnily robak. po czymś takim można wyrzucić całe pudełko..
jak można tak spartaczyc zwykły klon gow?
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 9:20
Kelebrin - problem polega głównie na tym, że Shadow Broker zdążył obrosnąć legendą jeszcze za czasów ME 1, dużo się mówiło w związku z nim, miał wpływ na wydarzenia, ale nigdy nie występował bezpośrednio. To dawało pole dla wyobraźni. Sam dodatek to takie deus ex machina ze strony Cerberusa, trza jeno dotrzeć i stłuc, ogromny potencjał tej historii poszedł na marne. Z nowych miejscówek kojarzę tylko zewnętrzną część tego statku, reszta to były assety z Ilium, a wnętrze statku to drzwi i korytarze z Omegi. Overlord sprawiał wrażenie bardziej różnorodnego, a zajmował 3x mniej miejsca na dysku.
btw. Cioruss, szykujesz się na F1 2010, czy nie bardzo? A jeśli tak to na której konsoli?
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 9:41
cioruss: wczoraj zagrałem w demko Quantum Theory i rozgryzłem o co w tej grze chodzi. Naprawdę wszystko jest teraz dla mnie jasne.
Gra o której mowa opowiada o infekcji dolnego odcinka układu pokarmowego (stąd kolorystyka i dizajn przypominający hymm…). Infekcja nazywa się diablosis czy coś w tym stylu, a ta wielka wieża, którą protagonista próbuje rozmontować to hemoroid.
I teraz tak, gracz wciela się w role kremu na hemoroidy, i właśnie czymś takim strzela ze swoich pukawek. Zresztą ze wszystkich broni strzela się jak z tubki albo z dołpy.
Zwróćcie uwagę na trailer dołączony do demka - pod koniec, bohater leci na wielkim kawałku klocka.
genialna gra naprawdę.
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 9:46
Dr Judym: poczekam na pierwsze recki, albo w ogóle przestawie się na produkt Ferrari (zaprezentowany w czasie PAX) - to może być prawdziwe zaskoczenie. generalnie, średnio mnie bawi jazda torowa, np forza3, mimo swoich zalet, znudzila mnie po 10-15h i boje się, ze z F1 bedzie podobnie. zobaczę tez, co pokaże gt5, jeśli pojawi się w tym roku
platforma - oczywiście ta, kt bedzie wspierać moja kierownicę
btw, zapowiada się, ze będę miał do tłumaczenia całkiem sporo tłustych instrukcji tech (z elementami chemii), jeśli byłbyś zainteresowany współpraca, to zapraszam na priva.
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 9:50
shakadu: aaa..” było sobie życie” w tpp, made in japan. faktycznie, pasuje
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 9:52
w sumie to dziwne, ze jeszcze nikt nie zrobił serii gier edukacyjnych na bazie fpp/tpp/rts, własnie w oparciu o model BSZ. byłoby to 1000x sensowniejsze jak wydanie qt.
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 10:16
Cioruss - F1 2010 mam już zamówione na X360 (na Zavvi była fajna promocja), dlatego pytam
Forza 3 mnie ostatnio trochę zmęczyła, głównie dlatego że wyścigi rozkręciły się do 14 okrążeń i więcej, a nie ma możliwości zapisania stanu gry w trakcie jazdy. Oby Codies coś takiego wprowadzili, bo nie wyobrażam sobie jazd po 50 okrążeń bez sejwów.
A propos tego projektu, na Skypie podałem Ci mój adres mailowy do pracy, zobaczymy co da się zrobić
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 13:09
Jak można dostać się na waszą grupę steamowa ?
(nick: zorander)
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 13:31
@Dr Judym - można patrzeć na rozmiar pliku, ale chyba lepiej jest patrzeć na cenę. Za 800 pkt (koło 30 zł) nie powinno oczekiwać się zbyt wiele.
Deus ex machina - trudno się nie zgodzić, że tak ten dodatek wygląda, jednakże jestem w stanie przełknąć taki obrót sprawy. Głównie dlatego, że jestem w stanie sobie wyobrazić, że Cerberus łącząc siły z Liarą mógł Handlarza Cieni rozpracować. A Shepard, cóż, wystąpił/a w roli kata.
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 16:26
@KaszaWspraju: Może? Tylko może?
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 17:05
Jak będzie t-shirt, to za pierwszy miesiąc w ciemno :p
wrzesień 10th, 2010 o godzinie 18:09
Jeśli chce się mieć Wasz podcast nagrany nie w mono, a w DD 5.1 to wystarczy zrobić, jak ja ostatnio- zagrać w Blur’a na systemie z dobrym KD, a w tle puścić Wasz podcast
BTW, Blur to wg mnie racer z najlepszym soundtrackiem ever! Już za samo intro z lead’em z “SM” Metallici zasługuje na grammy ;), a później jest tylko lepiej (choć w innym klimacie).
Sama zaś gra jest doskonała, i piszę to ja- zapalony fan… simracingu. Choć to arcade najczystszej krwi to jednak z fajną “głębią” i genialnym gameplayem (singiel jak i multi). Thx Dr Judym za polecenie.
A co do aktualnego odcinka, to wyborny! Recenzja Mafii 2 3miśa mistrzowska, z opiniami odnośnie książek i filmów zgadzam się w 100% Słuchało się Was po prostu świetnie! Do następnego!
wrzesień 11th, 2010 o godzinie 0:33
Można ściągnąć skądś Wasz dżingiel??
wrzesień 11th, 2010 o godzinie 15:53
Słyszałem, że podobno istnieje niedokończona powieść Stiega Larssona
Podobno ma ją partnerka życiowa autora i mogłaby książkę dokończyć, bo Larsson jej wszystko opowiedział. Są napisane początkowe rozdziały i końcowe, brakuje kilku w środku. Ale ona nie chce tego robić. Z tego co wiem to istnieje jakiś problem ze spadkiem po Larssonie i prawami do jego twórczości. Partnerka coś tam sobie rości, ojciec i brat Larssona dziedziczą (a są z nią skłóceni), a Larsson w testamencie przekazał wszystko jakiejś partii socjalistycznej, ale ten testament nie ma mocy prawnej 
wrzesień 12th, 2010 o godzinie 20:41
Ah… skończyłem dzisiaj RDR.. to ta gra powinna dostawać 10/10 od wszystkich serwisów, a nie GTA czy inne temu podobne. Cała gra jest tak strasznie nie przewidywalna.. przykleja do telewizora człowieka i nie daje mu się odkleić aż do końca. Hit roku i hit ostatnich dobrych kilku lat..
Aż nie wiem co napisać bo tyle “ahów” by się zebrało..
wrzesień 13th, 2010 o godzinie 18:38
RDR jest arcywybitna, pełna zgoda… ale… z wyjątkiem Mexico. Szczególnie w zestawieniu z doskonałymi ostatnimi 10-15 misjami.