Fantasmagieria - Podcast 125 - “Rozruszane E3 2010″
Naszą galerią wcale nie staramy się udowodnić, że najważniejsze w targach E3 są uśmiechnięte hostessy, ale po zakończeniu edycji 2010, co chcieliście zobaczyć widzieliście, co mieliście przeczytać przeczytaliście, więc nadszedł czas na komentarz Fantasmagierii, która po miesięcznej przerwie wraca do regularnego nadawania, a zdjęcia tylko umilą słuchanie.
Na pierwszy ogień dwa słowa o Mundialu. Przez niektórych uważany największą imprezą sportową świata nie może być pominięty przez naczelnych trębaczy i piewców kultury w środowisku graczy. Należy się kilka słów komentarza szczególnie w aspekcie gry aktorskiej i słabych wyników faworytów.
Dalej będzie o tegorocznych E3 (Electronic Entertainment Expo). Skomentujemy w sobie tylko specyficzny sposób to co uznamy za stosowne, pamiętając, że ta edycja targów miała postawić wielgachną kropkę nad “i”, podsumowując festiwal obietnic i mrzonek, w temacie kontrolerów “ruchowych”. Natal został przechrzczony na Kinect i nie pokazano nic, co wykraczałoby poza możliwości gierek na kamerki Logitecha, a Move wydaje się nie być nawet w połowie tak dobry w oddawaniu ruchów (lagi, brak obiecanej precyzji - obserwacja własna) jak Wiimotion+, ale PS3 jest HD, więc… Oczywiście poczekamy zobaczymy. “Ruchawe” kontrolery to nie jedyne co zwróciło naszą uwagę, ale po więcej o E3 odsyłam do odcinka.
W co ostatnio grałeś? Oczywiście w Alpha Protocol, grę, której arkana zgłębiła tylko garstka recenzentów. Kiedy większość wytykała “mankamenty” jakich nie ma (wystarczy zrozumieć jej RPGowską mechanikę), lub przesadnie znęcała się nad grafiką, my zachwycaliśmy się kompleksowym podejściem do intrygi, która właściwie za każdym razem może opowiadać inną historię agenta Micheala Thortona. Poza tym słówko o Blur i demie Crackdown 2.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Ściągnij sto dwudziesty piąty odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: 3DS, Alpha Protocol, Blur, Crackdown 2, Deus Ex Human Revolution, E3, E3 2010, fantasmagieria, Kinect, Move, Mundial 2010, PlayStation Plus, podcast, Rage, Star Wars The Force Unleashed II
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 12:42
O E3 i tylko półtorej godziny… Zazdroszczę
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 12:54
Fantasmagieria w poniedziałek! Dziękuuuję!
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 13:06
@Kot ===> fakt, ze Damian sie zenil i mial malo czasu a ja generalnie zlalem targi z gory na dol i tylko Judym cos tam wiecej sledzil, zdecydowanie pomogl w skroceniu czasu dyskusji o E3 ;D
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 13:33
I tak najważniejsze wydarzenia z E3 Damian zebrał na zdjęciach, więc nie ma problemu
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 15:35
Wreszcie! Odpalam ajtunsa.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 16:32
a to wczesniej nie mogles odpalic itunes?
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 17:35
Nie używam tego crapu do innych czynności niż ściąganie i przerzucanie na iPoda Fantasmagierii, więc nie.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 17:41
BTW, normalnie mam awersję do wszystkiego co jest związane z Transformers, ale najnowsza gra High Mono Studios jest naprawdę świetna. Gears of war meets Halo.
No i jeszcze coop na 3 osoby… miód. Polecam!
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 17:44
Fajnie, że wróciliście.
A E3? Przecież to tylko zalew trailerów i nic więcej. Można by nawet krócej je omówić.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 18:36
rev -fante mozna ssac bezposrednio z aplikacji na iphonie.
a, geometry wars dostepne sa od jakis 2-3 tyg na iphonach.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 19:01
nie przekonuje mnie GW na iphone
za to przekonalo mnie sim city za jedyne 79 centow
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 19:26
tez nie moge sie przyzwyczaic do wersji ip, ale jest i to z multi po bluetooth.
sc jest zadziwiajaco dobre, pogrywalem jakis czas temu, za .79 az wstyd nie brac
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 20:38
A wogole to wlasnie buduje oltarzyk dla Alpha Protocol.
Tak dobre RPG to nie bylo od wieeeelu lat.
Wlasnie rozmawialismy z Dahmanem na temat zakonczen i przebiegu gry i generalnie mielismy nieomalze wszystko inaczej… zakonczenia, walki z bossami, postacie spotkane, interakcje z nimi itp.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 20:42
A tryb Veteran jest konkretny, na starcie dostajesz jakieś 120 punktów do przydzielenia :]
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 21:49
Wlasciwie, to po rozmowie z Judymem, zamienial oltarzyk na swiatynie…
Zdecydowanie od czasu Fallouta i Bloodlines nie bylo lepszej gry RPG…
A i Fallout powinien sie czuc zagrozony.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 21:51
Zamieniam mialo byc
znaczy ze buduje wielka, gigantyczna swiatynie opatrznosci dla tej gry 
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 21:58
Ilość zakończeń jest na pewno wielka. W ogóle jest to chyba jedyna gra, która będąc upiornie liniową i zamkniętą jest jednocześnie najbardziej rozbudowaną pod względem czynów i ich konsekwencji.
@Tzymische - tak samo pisałeś o DA:O i ME2, więc nie wierzę
A czy AP to najlepszy cRPG ostatnich lat?
Gdyby nie obecność Mass Effect’a to na pewno. Chociaż od biedy ME2 można zaliczyć do shooterów z dialogami, więc AP wśród cRPGie rządzi.
I jeszcze jedno: czy nie macie wrażenie, że ostatnie półrocze to jedno z najlepszych jeśli chodzi o jakość gier?
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 22:10
ME2 jest cienki w porównaniu do AP jeśli chodzi o tzw. replay value, ale to chyba większość gier tu odpada, włącznie z moimi ulubionymi niegdyś KOTORami. Panowie z Obsidian mają gigantyczne jaja, skoro nie bali się zrobić gry, w której gracz może tak dużo przegapić za pierwszym podejściem. Coś czego panicznie boją się panowie z Bioware i to widać po ME2.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 22:20
DAO i ME 1 i 2 to wspaniale gry. Ale nie umywaja się nawet do AP. I tu nie chodzi o to ze te wymienione na początku są gorsze. Są inne, w stylu ze się tak wyraze współczesnym… AP to natomiast oldschoolowa gra cRPG jakich praktycznie się już nie robi. Rozbudowana mechanika + wbrew temu co pisze Kelebrin nie jest liniowa. Każda gra ma podobne lokacie tyle ze w AP akcja rozgrywająca się w tych lokalizacjach może być zupełnie różna w zależności od podjętych decyzji i prowadzonych rozmów. Moja gra była zupełnie różna od Damiana (który np. Nie musiał zabijać paru bossow) czy od 5(?) gier które rozegrał Piotrek.
Tylko tyle albo aż tyle
Moje
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 22:27
@Dr Judym - AP jeśli chodzi o tzw replay value pobija prawie, że wszystkie wydane gry (poza tetrisem). Sam ukończyłem grę czterokrotnie. W przypadku ME2 jedynie dwukrotnie. Natomiast ME wygrywa grafiką, voice actingiem, muzyką, animacjami, montażem itd., czyli wszystkim tym do czego panowie z Obsidian nie mają cierpliwości
ME2 to przykład gry z dużym i aktywnym wydawcą a AP z wydawcą na doczepkę. Bioware przy takim wydawcy jakim jest EA nie mogą sobie pozwolić na robienie giej jak Obsidian. Jednakże wszystko ma swoje wady i zalety. Bioware wydaje grę rocznie, a Obsidian…
I jeszcze jedno: AP jest idealnym przykładem gry ambitnej.
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 22:43
@Tzymische - ok, fabuła jest nieliniowa, mi chodziło bardziej o brak otwartego świata i brak alternatywnej ścieżki gry. Kolejność wykonywania misji jest dowolna, misje mogą przebiegać różnie, ale nie wybiera się nigdy spośród dwóch różnych misji czy ścieżek rozwoju, jak np. w Gothicu.
Każde przejście jest inne a różnych zakończeń jest pewnie kilkanaście. Jednak nazwałbym to raczej fabularnym rozbudowaniem a nie nielniowością. Zresztą nieważne
czerwiec 28th, 2010 o godzinie 22:44
No dobra, ściągnięte i jako że w najbliższych dniach nie planuje wychodzić z domu to przed snem posłucham
czerwiec 29th, 2010 o godzinie 14:44
Chłopaki, fajnie że wreszcie wróciliście! Równie fajnie że wasza relacja z E3 uległa kondensacji proporcjonalnej do jakości tego “wielkiego wydarzenia”.
Apropos mundialu, który poruszyliście - osobiście najbardziej mnie drażni nierówna gra sędziów ale to w sumie niezmienne zjawisko w tym sporcie.
Przy okazji, nowa FIFA World Cup wygląda (a raczej gra się jak) ostatni krok na drodze dołączenia do mechaniki FIFY tego co najlepsze dotąd było w PESie, tj charakterystycznego dryblingu i balansu ciałem. Ciekawe czy to już naprawdę koniec piłki od Konami…
czerwiec 29th, 2010 o godzinie 19:25
Miesiąc szybko minął i dobrze, że znowu nagrywacie. Dyskusja o AP zachęciła mnie do tego, żeby wrócić do tej gry (z kilku powodów musiała trafić na półkę na jakiś czas). Dobrze, że ktoś jeszcze potrafi ocenić grę jako całość, a nie tylko grafikę + kilka nieistotnych pierdół.
Co do E3 - gdyby nie trailer DE3 mógłbym powiedzieć, że nic mnie tam nie zainteresowało.
Rage generalnie poza cudami graficznymi zawodzi. Póki co wygląda jak taki Borderlands na sterydach.
Ogólnie bardzo udany odcinek.
czerwiec 29th, 2010 o godzinie 21:36
@Kelebrin ===> ale przeciez to co wymieniles to wlasnie nie liniowosc.
Alternatywna sciezka gry jest - cala gra jest alternatywna sciezka. Kazda rozgrywka jest inna… Misje sa lub ich nie ma itp. Oszem otwartego swiata nie ma, ale tylko tyle - co akurat tej grze wyszlo na dobre. Otwarty swiat wcale nie jest konieczny a dobrych RPG z takim swiatem to mozna na palcach jednej reki policzyc - np. Morrowind… i tyle.
Sciezek rozwoju jest sporo wiecej niz tylko dwie… co ty opowiadasz za pierdoly tutaj?
czerwiec 29th, 2010 o godzinie 22:15
Chyba tylko trzy misje można nie wykonać. Jedną w Arabii Saudyjskiej i po jednej w Moskwie i Tajpej. Trzykrotnie chyba można zmienić drogę do celu w trakcie misji. Ale nie można np. wykonać misji tylko w Tajpej czy Moskwie.
Lokacje to najczęściej pomalowany labirynt itd. W trakcie gry odwiedzisz 90% lokacji co w porównaniu z innymi RPGami jest ilością dużo (Fallouty, DAO, czy nawet Kotory).
Dobra przyznaje, AP nie jest liniowe. Źle się wyraziłem i pisałem pierdoły. Kocham AP, więc nie będę go już krytykował
czerwiec 29th, 2010 o godzinie 22:22
Ale przeciez DAO, Kotory, ME to wlasnie labirynty pomalowane w lokacje i jest ok.
Mozna nie wykonac wiecej misji - wiem bo to zrobilem
Wiem rowniez, ze mozna nie dostac niektorych misji w zaleznosci od podejtych “akcji”
czerwiec 29th, 2010 o godzinie 22:34
Pomalowany labirynt jest takim samym złem w ME, DAO i AP, więc we wszystkich grach należy go krytykować.
Co do misji:
Można “zgubić” ostatnią misję w Moskwie i traci się parę rozmów, w zależności kogo zabiliśmy/ocaliliśmy. Ale za każdym przejściem, przechodzimy te lokacje.
Ale nieważne. W zdaniu “W ogóle jest to chyba jedyna gra, która będąc upiornie liniową i zamkniętą jest jednocześnie najbardziej rozbudowaną pod względem czynów i ich konsekwencji.” chodziło mi tylko o pokazanie, że Obsidian zrobił RPG nie stosując sztuczek typu ogromny świat czy mnóstwo misji pobocznych. I tyle.
Przepraszam.
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 4:21
Kelebrin ===> czy ja wiem. RPG (to papierowe tez) to tak naprawde labirynty pomalowane w rozne lokacje. A nie otwarty swiat. Iluzja swiata, otwartego, jak najbardziej.
Najlepsze cRPG to te z labiryntami :
- Fallouty
- Kotory
- Bloodlines
- Alpha Protocol
etc. To wszystko labirynty pomalowane w rozne miejsca - i iluzja swiata otwartego.
Jak na papierze…
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 7:44
szczęśliwego krzyzyka na karku dahman
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 8:28
Jako świeży słuchacz (123 to mój pierwszy odcinek :P) miałem to szczęście że całe archiwum miałem (i jeszcze mam :P) do przesłuchania ;).
W każdym razie odwalacie kawał świetnej roboty :]
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 10:33
Z ciekawości - którą misję w Arabii można pominąć? Zaliczyłem chyba wszystkie i nie zauważyłem takiej możliwości.
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 10:43
Po dwóch misjach można od razu wyruszyć po Shaheeda i rakiety.
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 11:50
AP, AP… Nie znacie się wszyscy - jak już jesteśmy przy AP, to liczy się tylko AvsP haha ;D
Czy może być coś dającego więcej funu(nie licząc Dooma ;)), niż termowizja Predatora albo pękające trzewia Xenomorpha ;)))
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 12:30
“szczęśliwego krzyzyka na karku dahman”
+1
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 13:08
Właśnie ukończyłem Singularity i jest to jedna z najdziwniejszych gier ostatnich lat. Jest to gra bliźniaczo podobna do Bioshocka, więc zamiast ADAM mamy E99, zamiast art deco - socrealizm, atakują nas trochę inne mutanty i bohater jest mrukiem. Ponadto słuchamy sobie audiologów i odwiedzamy niektóre lokacje, które budują świetny klimat.
Moce jakie mamy to jedynie przesuwanie obiektów/przeciwników w czasie (odmłodzenie albo postarzenie). Możemy jeszcze stworzyć sferę, we wnętrzu której zatrzymuje się czas. Mało w porównaniu BS.
Natomiast główną wadą tej gry jest nonsensowna fabuła. Panowie z Raven pomieszali wszystkie możliwe koncepcje podróży w czasie znane z sf. Jednakże ten mix nie trzyma się kupy i jest bardziej irracjonalny niż samo założenie że podróże w czasie są możliwe.
PS. Dahman - najlepszego.
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 15:49
Bardzo dobry powrot!
Na e3 najbardziej zaskoczyl mnie nowy mortal kombat. Potym co zostalo pokazane jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Jest to MK na ktorego wszyscy czekali juz bardzo dlugo. Powrot do korzeni w polaczeniu z brutalnoscia i powrotem wszystkich postaci z pierwszych czesci i jestem sprzedany! Jedna z nielicznych gier, ktora juz teraz moge stwierdzic, ze zakupie pierwszego dnia, kiedy sie tyko ukaze
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 17:27
Za tydzień premiera Monkey Island 2 SE. Jeśli ktoś jeszcze nie grał w pierwszą część to przy zmówieniu preordera MI2SE za 10 euro na Steamie dostanie jedynkę gratis.
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 17:30
E3 < Kevin Butler
http://www.youtube.com/watch?v=ggem-G5GZjU
czerwiec 30th, 2010 o godzinie 20:07
Jutro do sklepu po AP, zobaczymy czy jest tak jak panowie powiadacie
lipiec 1st, 2010 o godzinie 18:29
Kurcze, naprawdę AP jest takie dobre?
?
Czy kaskę dostajecie od sprzedanego egzemplarza
3miś powiedz jak jest NAPRAWDĘ?
Jakoś mi te niby rpg w stylu ME2 nie podchodzą.
A, i super, że znów jesteście.
lipiec 1st, 2010 o godzinie 18:52
* Jakiś remix utworu z trailera LBP2 w tle :p ?
?
? http://www.gra-nat.pl/?p=736
* Heh, z ciszy na wizji w paru miejscach wnioskuję, że Trzymiś przeklina trochę ostatnio
* Benek, (znowu) pierwszy raz się z Tobą zgadzam - 3D w obecnej formie to po prostu nie mamy o czym gadać. A Avatar to parę krzaczorów wyłażących z ekranu, które rozentuzjazmowani recenzenci (na pewno filmem?) uznali za “głębię”.
* Na Gra-Nacie zrobiliśmy dźwiękowe podsumowanie E3. Dahman słuchał, a Wy
BTW, obejrzałem Wojny Klonów kinowe. Jestem fanem Gwiezdnych Wojen. Ten film to kupa g..wna.
A i zachęciliście mnie trochę do AP. Będę musiał wymienić coś na nie :p
lipiec 1st, 2010 o godzinie 19:31
AP nie jest, powtarzam NIE jest RPG w stylu ME2 czy ME2.
To jest RPG przez duze R i raczej w stylu i generalnie rodzaju Bloodlines.
lipiec 1st, 2010 o godzinie 20:48
Bloodlines to chyba rzeczywiście najbliższy odpowiednik AP z jedną różnicą - tutaj “huby” łączące ze sobą poszczególne misje są bardzo małe, bo ich rolę pełni aktualne mieszkanie Thortona. W przypadku Bloodlines były to niewielkie, ale jednak dzielnice miasta.
Od siebie dorzucę tylko, że misje/spotkania z informatorami przechodziłem kilkakrotnie, raz za razem i momentami różnica w przebiegu spotkania w zależności od przyjętego tonu wypowiedzi powodowała mały opad szczęki. Dialogi w ME są wyraźnie uproszczone w porównaniu z tym.
lipiec 1st, 2010 o godzinie 20:50
Tak ale trudno Bloodlines nazwac gra z otwartym swiatem
Tam bylo po prostu wiecej ‘backtrackingu; i tyle 
lipiec 1st, 2010 o godzinie 21:00
To prawda.
Ogólnie mam wrażenie, że Obsidian chciał stworzyć grę, w której jest jak najmniej “marnowania czasu” w postaci backtrackingu, zbędnych dialogów (masa ludzi na ulicach i każdy ma jakąś nieznaczącą pierdółkę do powiedzenia), nawet wszystko co musimy przeczytać i przyswoić jest zebrane w dwóch miejscach. Dzięki temu zamiast przechodzić grę tylko raz można się skupić na kilkukrotnym przejściu różnymi stylami.
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 10:58
Ja się tylko pochwalę, że napisałem komentarz którego nie widzieliście bo “oczekiwał na moderację”. Czuję się z tym bardzo dobrze.
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 11:04
Ale skasowales go? Czy jak?
Nasz filtr potrafi sie wyglupiac i trzeba tylko poczekac az Dahman go klepnie. Biedny Dahman, swiezy zonkos i w dodatku solenizant, zaproacwany jest jak cholera wiec i czasu na klepanie komentarzy ma mniej
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 11:09
Komentarz juz jest. Nie wchodze co 15 minut na admina, ale u nas nic nie ginie.
W kazdym sie Kot nauczy pisac bez nieladnych wyrazow, to filtr go nie zatrzyma. Benek, sam wie, ze nasz filtr mozna okielznac
W jaki sposob on dziala juz wiele razy pisalem, wiec nie bede sie powtarzal.
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 12:57
Jeśli chodzi o filtr to wiadomo, bluzgi i więcej niż jeden zewnętrzny adres URL oznacza oczekiwanie na moderację - poprawcie mnie jeśli się mylę
A propos MK, pierwszy zwiastun mi się nie podobał, bo był robiony pod publikę PG-13, natomiast późniejsze wywiady i materiały bez cenzury są konkretne. X-ray mode jest lekko kretyński, ale wiadomo, jeden kul ficzer musi być, no bo jakby to było… W ogóle to MK był na E3? Gametrailers chyba narobiło w gacie z powodu niecenzuralnych treści, bo żadnych materiałów nie widziałem.
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 13:47
Judym pokazy nowego mk na e3 byly tylko za zamknietymi drzwiami. Jedynie gamespot dostal na wylacznosc 13 minutowe stage demo, ktore zapewnie wszyscy widzielismy
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 14:20
“Ale skasowales go? Czy jak? :)”
W sensie że nagle pojawił się nad komentarzami wcześniej opublikowanymi.
Myślałem, że kwestia jednego linka - skoro komentarz to cóż…
BTW: Alpha Protocol za AC2 i 40 zł, wymieniać :p ?
lipiec 2nd, 2010 o godzinie 14:52
Ah widze
to to g…no 
hehe.
Jesli nie jestes super przywiazany do AC2 i ten nowy to standalone i nie wymaga 2ki (sorry ale sie nie interesuje specjalnie
to wymieniac 
lipiec 3rd, 2010 o godzinie 1:50
Panowie, zgodnie z przewidywaniami znalazł się głupek, który postanowił przebić Destructoida i dał AP (uwaga, uwaga…) 1/10.
http://www.gamecritics.com/sparky-clarkson/alpha-protocol-review
Z jednej strony to zabawne, bo pokazuje ile wspólnego z jakimkolwiek profesjonalizmem i rzetelnością mają recenzje zamieszczane na niektórych serwisach, z drugiej szkoda, bo takie wypociny zmniejszają szanse na sequel.
lipiec 3rd, 2010 o godzinie 9:19
W tej recenzji po raz kolejny wychodzi sloma z butow recenzenta kiedy pisze o “gunplayu” i narzeka na nieprecyzyjne strzelanie. Zreszta juz kretynowi zarzucono w komentarzach, ze nie zakumal, ze to RPG i zeby dobrze strzelac, to trzeba pare punktow wydac na umiejetnosc. Tylko rozlozyc rece…
lipiec 3rd, 2010 o godzinie 15:51
Po raz kolejny Sony udowadnia, ze “Does Everything” to pusty slogan i jedyne co robia to usuwanie funkcjonalnosci. Ostatnia akcja w blokowaniem obrazu w flash wideo innym niz youtube bez slowa wyjasnienia to ich kolejny przekret.
Jak tylko pojawi sie custom firmware na PS3, ktory przywroci wszystko co zabrali, to nawet sie nie zastanawiam i instaluje.
Szkoda, ze nie da sie downgrade’owac firmware’u…
lipiec 3rd, 2010 o godzinie 19:05
Paczka Freedom Force poniżej 2 euro na steamie, zakupione.
lipiec 3rd, 2010 o godzinie 19:54
3 miś, myślę że nie do końca zrozumieliśmy się, kiedy pisałem komentarz o Alpha Protocol.
) a po misji wysłał mi maila czy wszystko ze mną w porządku.
) to popełnia ona grzech kardynalny.
AP przesedłem 3 razy, (w sumie to 2 i pół bo za drugim razem gre przeszedłem sejwując by rozgryźć do końca mechanikę zakończenia) i przyznaje racje, wam w jednym punkcie, gdyby powstały gry o takim mechanizmie prowadzeni fabuły, i o takiej złożoności wyboru (a w sumie lekkiej iluzji tychże, bo któraś organizacja zawsze zaatakuje ten budynek, o którym bez spoilerowo mówicie nie ważne jakie akcje się podejmie i przykładów tego typu jest multum). W AP spodobał mi się pietyzm. Za drugim podejściem, na przykład uratowałem pewnego arabskiego lidera, i dzięki temu w innej misji we Włoszech mogłem za 500 dolców wysłać do niego maile by jego chłopaki mnie ignorowały (to że w skutek tego połowa jego chłopaków przerodziła się w innych agentów to też w sumie ciekawy szczegół
To mnie zaciekawiło i bawiło. Nie bawiło mnie beznadziejne na początku sterowanie (ja nie mam pada i grałem na klawiaturze z braku laku) oraz fabuła.
Nigdy nie byłem fanem Bourne’a, Bonda ani innych super wypasionych agentów. Fabuła w AP mi się nie spodobała. Mam do tego prawo, tak jak tobie 3miś nie podobał się Dead Space, Heavy Ran, InFamous tak mi nie podobała mi się fabuła w AP. Nie ruszyła mnie, przywidziałem ją za szybo i… po prostu mnie nie zaciekawiła. W moich oczach jeśli rpg nie ciekawi fabułą ani system walki (to tak tylko na użytek Icewind Dale
Poza tym w momencie kiedy mnie fabuła nie ciekawiła tak jak was, większą frustracje powodowały u mnie niedoróbki również fabularne gry.
I jeszcze słówko do Dr J. Miałem 98 procent, ale rozwijałem data theft z drzewka bodaj electronics.
lipiec 4th, 2010 o godzinie 17:23
Dahman, skąd masz wiadomość o Sony i braku flash video w przeglądarce?
jeśli to prawda, to znaczy, ze po Apple jeszcze Sony chce dobrać się do tylka Adobe.
co do samej kastracji, to mnie zaszokowalo wycięcie sacd, kt było obsługiwane czysto programowo, a nad kt podobno ktoś się baardzo napracowal.
pozostaje czekać na płatny onlne.
lipiec 4th, 2010 o godzinie 20:53
cirouss: Z wlasnego doswiadczenia. Potwierdzilem pozniej moje obawy z wpisami innych uzytkownikow. Jako mozesz, przetestuj, wejdz np. na gazeta.tv.
Tylko pamietaj, flash jest, tylko filmy z wbudowanymi flashplayerami, ktore nie sa youtube’em, odpalaja sie z dzwiekiem, ale bez obrazu.
lipiec 5th, 2010 o godzinie 0:30
O co chodzi z tym SACD? Co dokladnie zrobiono i jak bylo wczesniej?
lipiec 5th, 2010 o godzinie 2:19
dokladniej jest tutaj
http://www.ps3sacd.com/faq.html
lipiec 5th, 2010 o godzinie 8:43
jednak pomylilem się, odczytanie zabezpieczenia sacd było sprzętowe i zostało wykastrowane wraz z emulacja ps2.
jednak cos mi sie obija o uszy, ze posiadacze pierwszej wersji ps3 podobno stracili możliwość wraz z którąś aktualizacja, na podobnej zasadzie jak zniknął linux
lipiec 5th, 2010 o godzinie 8:59
Może zrobimy listę rzeczy, które PS3 miało na początku i których się pozbyto?
Zacznę więc, a jak możecie uzupełniajcie listę.
Pierwsze PS3 miały, czego nowe nie mają:
* wsteczną kompatybilność
* instalacje innych systemów operacyjnych
* 4 porty usb
* czytniki kart pamięci
* obsługę SACD
* działające w przeglądarce flash videoplayery inne niż youtube