27
października
Fantasmagieria - Podcast 93 - “Ręką po gryfie”
W tym tygodniu wreszcie większość zagrała w Uncharted 2: Among Thieves i coby nie mówić o tej grze, jest to tytuł warty polecenia. W dalszej części będzie o pierwszych wrażeniach z Forza Motorsport 3, a także o graniu na plastikowych gitarach. Poza tym będzie o fatalnej sprzedaży Dead Space Extraction, blokowaniu przez Microsoft nielicencjonowanych kart pamięci do 360, nowych elementach dashboardu tejże, kreatorze postaci do Dragon Age Origins i takie tam…
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Ściągnij dziewięćdziesiąty trzeci odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Dead Space Extraction, Dragon Age Origins, fantasmagieria, Forza Motorsport 3, Gołota vs Adamek, Guitar Hero Metallica, Last Fm, podcast, Uncharted 2 Among Thieves, Wii
październik 27th, 2009 o godzinie 2:57
Czy delikatnie przyspieszyłeś nagranie Dahmanie ? Takie mam wrażenie, coś mi się nie tak… przynajmniej na początku podcastu.
Fajnie, że na czasie tematy. Walki nie oglądałem, byłem na ogłoszeniu zaręczyn a też się działo
Jak ja lubię te wasze burzliwe i wnikliwe dyskusje, cechujące się wzajemnym zrozumieniem, od około 18 min i te nowe tłumaczenia, klasyka.
Tzymische wyłączył się na dłuższa chwilkę, szkoda bo wnosi ten pikanty posmak.
październik 27th, 2009 o godzinie 9:12
Zaraz lepiej będzie się pracować.
Dobrze, że jesteście tak regularni (nie to co inne podcasty :P).
październik 27th, 2009 o godzinie 9:29
Dr Judym i Jules czasami bardzo szybko mówią, tak, że słuchanie ich na żywo podczas rozmowy przypomina słuchanie strzałów z karabinu maszynowego. Jeśli trzeba, będę zmniejszał tempo
październik 27th, 2009 o godzinie 9:47
@KaszaWspraju ===> zabronili mi sie zachowywac po swojemu….siedze wiec cicho.
październik 27th, 2009 o godzinie 22:31
@Tzymische
Na Twoim miejscu wyłączyłbym skype’a w cholerę.
październik 27th, 2009 o godzinie 23:06
@Xiem ===> nie do konca wiem o co ci chodzi ale tez cie lubie.
październik 27th, 2009 o godzinie 23:25
Chodzi o to, że sam nieźle bym się zirytował na Twoim miejscu, kiedy co chwile ktoś Cię przekrzykuje i w taki sposób przedstawia swoje racje.
październik 28th, 2009 o godzinie 9:04
Xiem - mi nawet nie dali się przedstawić w ostatnim podcascie
październik 28th, 2009 o godzinie 10:40
Dali, dali, posłuchaj sobie gdzieś koło 00:59 - 01:01 (pięknie i wyraźnie słychać ciorussa jak jest przedstawiony i jak się ładnie wita)
Jeszcze tylko dodam, że u nas na podkaście nikt nikogo nie klepie o pleckach, ani po pupie. Zresztą wątpie, żeby Benek sobie życzył, aby ktoś mu z jakiegokolwiek powodu współczuł, szczególnie, że u nas świętych nie ma. Dlatego proponuję przejść do bardziej merytorycznych dysput.
Forza Motorsport 3 nie powala. Model jazdy nie podnosi ciśnienia jak wyścigi w PGR4, GRID czy NFS Shiftcie. Samochody wydają się tak ciężkie, że wręcz przyklejone do azfaltu. Niemniej, jeździ się przyjemnie, choć obsesyjnie za mną chodzi fakt, że ścigamy się tylko w pełnym słońcu Niby bzdet, ale ostatnio wmówiłem sobie, że muszą być zmienne warunki atmosferyczno-pogodowe
Szkoda, że z aukcji w grze korzystać mogą tylko posiadacze złotych abonamentów, ale co robić
październik 28th, 2009 o godzinie 11:44
Czy ktos ze sluchaczy Fantasmagierii ma swoj profil na http://raptr.com/ ?
październik 28th, 2009 o godzinie 12:35
Xiem ===> Spoko, na szczescie sam nie jestem lepszy
październik 28th, 2009 o godzinie 12:55
Tu macie prawdziwą walkę Gołoty z Adamkiem
http://www.youtube.com/watch?v=m5Ka2_TcOHk
październik 28th, 2009 o godzinie 13:35
A co myslicie o tej niby wielce ofarze zwiazanej z MW2? Przeraza was swiadomosc [spoiler wyciety, to ze gdzies nie maja szczunku i rozmawiaja o grze, ktora nie wyszla i odstawiaja hewirejny nie znaczy, ze u nas mozna - przyp. Dahman ]? Czytajac niektore komentarze “obroncow” , mozna dojsc do wniosku, ze gry faktycznie nie sa dla wszystkich
październik 28th, 2009 o godzinie 14:20
Opinie przynajmniej paru z Fantasmagierian do znalezienia w komentarzach do artykulu na polygamii.
Ja osobiscie pluje sobie w brode, ze kliknalem w ten ferelny link i popsulem sobie przyjemnosc z odkrywania gry, ktora wychodzi dopiero w listopadzie!
Jeszcze dodam, ze nie sadze, ze ten element wstrzasnalby mna, ale ku..wa skad mam sie teraz tego dowiedziec, jak cale napiecie poszlo w diably, bo jakies oszolomy internetowe wypuscily filmik, przez ktory teraz huczy w calym necie. Najbardziej kontrowersyjne z tego jest to jak niektorzy maja malo szacunku, a) dla tworcow, autorow opowiesci, b) dla samych graczy, odbiorcow…
Zreszta polecam film “Rules of Engagement” i tyle mojego komentarza…
październik 28th, 2009 o godzinie 14:27
Oj Dahman nie musiales mnie az tak spojlerowac Na kazdym growych serwisie o tym pisza, wiec o ile ktos nie mieszka w jaskini to o tym przeczyta/przeczytal
październik 28th, 2009 o godzinie 14:40
I dziwić się, że gracze redaktorów nie szanują, a za co? Za takie pozbawione dystansu i bezrefleksyjne podejście do sprawy? Już lepiej by było, żeby wzorem Gamecornera napisali krótką notkę (autentyk): “Ponieważ musimy dbać o klikalność” …to podrzucamy wam info, że w MW2 będzie można wiadomo co zrobić. Jechać z tym koksem!
październik 28th, 2009 o godzinie 14:57
Nie wiem co sie dzieje (poza oczywiscie trescia filmiku), kto pisze jakie wiadomosci, co dokladnie komentuja czytelnicy (znaczy widzialem pare komentarzy Benka wytykajacych hipokryzje), bo i tak nie mam odniesienia, ale wydawaloby sie, ze wlasnie artykul na polygami jest pelen glebszych mysli, ba tyle komentarzy, burza ;). No, jak mowilem, nie czytalem, nie chce sie wypowiadac. Jak zagram, chetnie wroce do rozmowy na temat MW2 i jej “smaczkow”.
październik 28th, 2009 o godzinie 16:12
Obwinianie dziennikarzy o spoilowanie w tej sytuacji jest kompletną bzdurą. To nie dziennikarze umieścili ten filmik w internecie, to nie na dzisiątkach for został on podlinkowany.
październik 28th, 2009 o godzinie 16:26
No to wracając do klimatu ścigałkowego, nie mam jeszcze Forzy 3, ale oby ten “brak dynamizmu” mi nie przeszkadzał. To co było w PGR4 i Gridzie bardzo mi się podobało, natomiast w Shifcie chyba panowie trochę przesadzili. Nie jestem kierowcą rajdowym, ale w nowym NFSie bałem się porządnie rozpędzić, bo samochód zachowywał się jak na łysych oponach, nie zmienianych od co najmniej roku. Z kolei GTR1/2 zmuszał do większej precyzji jazdy, planowania: jak i gdzie hamować itd., bez utraty dynamiki. Krótko mówiąc: PGR4, Grid - radocha z szybkości i pewności prowadzenia samochodu, GTR - fajne wyzwanie w postaci nowych czynników, które trzeba było wziąć pod uwagę. Natomiast Shift - początkowo radocha z dynamiki i wyzwania oferowanego przez specyficzny model jazdy, niestety, na dłuższą metę ustępująca znużeniu i zmęczeniu ciągłą walką ze swoim własnym wozem. I tak spośród zręcznościowych ścigałek najczęściej wracam do PGR4, mam nadzieję że w sektorze gier symulacyjnych taką pozycją będzie właśnie Forza 3. I wtedy mogę już nie kupować żadnych wyścigów
październik 28th, 2009 o godzinie 16:57
Jules, jasne, winne są chlopaki z cernu, kt zbudowali internet.
październik 28th, 2009 o godzinie 18:03
cioruss - ke?
październik 28th, 2009 o godzinie 18:05
cioruss ===> nie oni nie. tylko Department of Defense to oni w sumie stworzyli internet
październik 28th, 2009 o godzinie 18:16
A, no skoro to ludzie z Polygamii ten filmik z MW2 wrzucili do netu, to spoko. Co za dranie, spoiluja grę, jak oni śmią :-]
październik 28th, 2009 o godzinie 20:51
Jules, jeszcze miesiąc temu Internet nazywales z lekka pogardliwie (chociaż nie naciskales za mocno, w końcu nie gryzie się ręki, kt karmi) powierzchnia reklamowa, a dzisiaj bronisz jakże jaskrawego przykładu odwalania prywaty naszym - graczy -kosztem.
jasne, nie poly umiescilo filmik na yt, ale chyba nie musiało tez o tym pisać, zreszta nadajac całej sprawie jakże wyraźny, psujacy zabawę tytuł.
to raz, dwa, krytykowanie całego mw2, branży i bóg wie czego jeszcze w oparciu o kilka minut rozgrywki jest tak samo poważne i profesjonalne jak odrzucenie przez Olafa całej gamy zarzutów (stawianych mu w jednym z ostatnich podcastow) prostym ‘nie rozmawiam z ludźmi, kt używają słowa ‘gowno”.
październik 28th, 2009 o godzinie 21:45
ah.. niestety tez mialem ta przyjemnosc czytania tego artykulu na polygami.. dziekuje chlopakom… nie wiem czy cos jeszcze zaskoczy mnei teraz w MW2.
Guitar Hero grane na mięśniach?: http://www.youtube.com/watch?v=6_7BzUED39A
październik 28th, 2009 o godzinie 23:17
Pudzian vs. Nejman to będzie dopiero śmiech Co do podcastu - kolejny świetny odcinek. A z fajnych gier tylko na Xboxa to jeszcze Fable2 jest spoko.
październik 29th, 2009 o godzinie 1:09
Witam redakcję. “Long time listener, first time caller”, że tak gamespotowo zacznę.
Chciałbym pogratulować dobrej roboty podkastowej - ewolucja nagrań w porównaniu do starszych odcinków jest bardzo wyraźna. Jedno z nielicznych moich zastrzeżeń to zbytnia kontrola Dahmana nad czasem i ramami dyskusji - często niektóre ciekawe wątki są brutalnie urywane w połowie. Czasem warto zostawić dłuższy podkast niż starać się wcisnąć w mniejsze ramy czasowe.
październik 29th, 2009 o godzinie 1:20
Odnosząc się do afery z MW2 to postawa Polygamii jest żenująca. Z jednej strony udawane święte oburzenie nad meritum sprawy, a z drugiej strony tabloidowy tytuł i sensacyjny charakter niusa.
Zresztą nie jest pierwszy to raz - degrengolada tego serwisu następuje systematycznie. Pamiętam początkową fazę istnienia tego serwisu i świeżość jaką wniósł do polskiego growego internetu. Z czasem jednak chłopcy zapomnieli o tym co stało za ich sukcesem.
Głównie chodzi mi o wyrugowanie polygadki - najpierw częściowe tj. zmiana formuły z rozmów pasjonatów o grach na majaczenie pseudoznawców o “branży”, a ostatnimi czasy już całkowite.
Zmienił się też charakter newsów z informacyjnych na sensacyjne - podejrzewam, że z czasem Agora złączy ich z Gamecornerem w jeden bezpłciowy tabloidowy serwis.
pozdrawiam
październik 29th, 2009 o godzinie 8:18
http://ubermlin.wordpress.com/2009/10/28/modern-warfare-2-w-obronie-kontrowersji/
Odpowiedz na kontrowersyjny artykul Cubitussa o MW2.
październik 29th, 2009 o godzinie 9:31
No to mamy potwierdzenie nowej wersji DSa. Jakoś ta generacja konsol (zarówno stacjonarnych jak i przenośnych) coraz bardziej przestaje mi się podobać. Ciągle nowe modele, ciągle jakieś zmiany, ciągle kopanie klienta w dupe. Mnie to już zaczyna, delikatnie mówiąc, wkurzać
październik 29th, 2009 o godzinie 9:43
Dzięki za linka, mic, fajny artykuł. Artykuł Cubitussa nie jest kontrowersyjny, tylko mało przemyślany i pozbawiony dziennikarskiego dystansu. Jaki kraj, takie dziennikarstwo internetowe
październik 29th, 2009 o godzinie 11:43
Dr Judym, wracajc na właściwy tor dyskusji chciałbym zapewnic, ze fm3 jest lekko ociezala i uproszczona tak gdzies przez pierwsze 6-7% gry, czyli pare ładnych godzin. pózniej, gdy klasy >a stają się dostępne zabawa mocno się rozkręca i dynamizmu już nie brakuje, zwłaszcza w multi.
denerwuje mnie tylko, ze niektóre auta kosztują jakieś makabryczne creditsy. mam tez takie wrażenie, ze aut do wyboru jest jakoś tak.. mało.
październik 29th, 2009 o godzinie 12:05
twardybidon: dzięki za komentarz, co do kontroli nad czasem, wierz mi, większości przypadkach to tylko wrażenie po montażu. Podcast podcast jest odchudzany z “brudów dźwiękowych”, przerw, dygresji od dygresji i czasami wygląda to tak, że ni z tego ni z owego, mówię dobra nowy temat ale w rzeczywistości, rozmowa została zamknięta tylko ktoś tam się zaczął powtarzać, przeklął, czy innego “tarzania” się dopuścił.
Co do Polygamii, to mamy podobne odczucia. Myślę, że ludzie, którzy tworzyli ten serwis parę lat temu teraz odczuwają naturalne zmęczenie i brak entuzjazmu podczas pisania nowych tekstów.
Brak polygadki bardzo mnie smuci, bo nie mogę zrozumieć, jak to jest, że chłopaki nie mogą się zebrać i nagrać raz na miesiąc nawet.
październik 29th, 2009 o godzinie 12:49
cioruss: O FM3 chciałem. Czy później jest też tak, że nie opłaca się sprzedawać samochodów, po kupujesz je za tysiące, a sprzedajesz za setki (100 cr)? Jeszcze raz powiem, że bez sensu jest brak możliwości korzystania z aukcji bez Gold Live.
październik 29th, 2009 o godzinie 12:55
Wasza rozmowa na temat gier muzycznych trochę mnie zadziwiła bo jak można się dziwić i zarzucać grze że nie daje takich wrażeń jak prawdziwe życie. Równanie takich gier z prawdziwymi instrumentami ma taki sam sens jak rozmowa o tym czy po grze w call of duty będziemy jak prawdziwi żołnierze albo że grając w empite total war czy dowolna inna grę strategiczna będziemy w stanie dowodzić prawdziwą armią/krajem. Podobało mi się określenie że guitar hero czy rock band to takie aktywne słuchanie muzyki wg. mnie jest bardzo trafne. Poza tym mówiliście też że ludzie którzy spędzają czas przed plastikowym instrumentem powinni się wziąć za prawdziwą gitarę, tutaj argument się powtarza.. Czy ktoś grający w operation flashpoint powinien iść na wojnę i zabijać prawdziwych ludzi?.Dodam jeszcze że te wszystkie gry muzyczne tylko zwiększają zainteresowanie prawdziwymi instrumentami.
Ps. Więcej głosu Tzymische bo coś go mało słychać
Ps.2 Czy jest w planach jeszcze jakaś fantastyczna fantasmagieria?
październik 29th, 2009 o godzinie 14:04
Dahman, obilo mi się o uszy, ze aukcje, w odróżnieniu od samych wyścigów, działają bez złotego live’a. nie wiem na ile to prawda, nie mam jak sprawdzić. prawda jest jednak to, ze 100crd to kwota jaka dostajemy od ‘konsoli’. rozumiem zamysl 10T, tj wymuszenie większej integracji ze spolecznoscia i przedłużenie przyjemności z odkrywania nowych aut. nie wiem tylko, czy warte 15mln Ferrari będzie się prowadziło samo, czy może w dlc dodadza nowa trasę po kt będzie można się wozić przed avatarami naszych przyjaciół - innego powodu dla oszczędzania przez dluugie godziny grania nie widzę
jeszcze dwa słowa o edycji limitowanej, bryloczek jest ok, ale pen- drive’a zaprojektował idiota, bo mocowanie umieścił na zatyczce. mam tez odblokowane autka, ale brakuje mi $$ aby się do nich dobrać.
październik 29th, 2009 o godzinie 14:23
cioruss - a jak z różnorodnością tras? Prawdę mówiąc zawsze dziwiła mnie ta dysproporcja, 400 aut, no fajnie, ale 22 trasy do tego? Nie lepiej zmniejszyć liczbę wozów do 300, ale dołożyć więcej torów? Jak to się “czuje” w grze?
październik 29th, 2009 o godzinie 14:30
Wybaczcie podwójny post.
Krochmal - zupełnie nie oto chodziło w tej dyskusji a propos GH. Nikt tam nie ma pretensji do tego, jakie jest GH. Moje zdanie, z punktu widzenia szarpidruta od 12 roku życia jest takie, że owo założenie, tj. “symulacja doświadczenia gry na instrumencie” zawodzi, bo spadające nutki po dłuższym czasie powodują u mnie otępienie, czego nie ma w rzeczywistości, to raz. Dwa, utwory na wyższych poziomach trudności są trudniejsze niż do zagrania naprawdę. Są ludzie którzy ślęczą nad nimi w wersji Slow, żeby potem zagrać przy pełnej prędkości na takim Ekspercie - co jest zwyczajną stratą czasu, bo granie na instrumencie wyrabia w tobie praktyczną umiejętność, czego o klikaniu na kontrolerze powiedzieć nie można. Tyle
październik 29th, 2009 o godzinie 14:50
http://www.youtube.com/watch?v=D9tGxfNcrvg&feature=related ciekawe czy coś z tego się przyjmie, troszkę przerażająca wizja przyszłości..
październik 29th, 2009 o godzinie 17:43
Dr Judym, przypominam, ze seria fm to wyścigi po zamkniętych torach, tysiące okrążeń w ciągłej walce o dziesiątą cześć sekundy. W tej perspektywie 22 trasy to sporo, jest z czego wybrać te kilka ulubionych, które pózniej bedą snić się nam po nocach.
Przyznam jednak, ze perspektywa kilkukrotnego powracania do każdej z tras, aby zaliczyć tryb kariery jest zniechecajaca Przez projekt i stylistyke niektóre tory są paskudnie nudne.
październik 29th, 2009 o godzinie 21:15
Witam serdecznie, nie wiem czy jeszcze ktokolwiek oprócz Tzymische i Damiana pamięta mój krytyczny komentarz który napisałem pod którymśtam feralnym odcinkiem fantasmagierii, oczywiście nie wycofuje się z tego co wtedy napisałem, ale przyznaję, że błędem było ocenianie całego podcastu przez pryzmat tamtego odcinka. Słucham was regularnie od jakiegoś miesiąca i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i fajnie dobranymi tematami i ciekawą dyskusją. Bardzo dużo dają waszemu podcastowi wnioski formułowane przez Julesa i w podcaście o “Interaktywnym Wideo” Szewczyka momentami czułem jakby moje myśli wypowiadał na głos ;]
Całkowicie olaliście jeden tytuł który miał premierę w zeszły piątek, mówię oczywiście o Borderlands. Dzięki sklepowi na U miałem możliwość jeszcze tego samego dnia zapoznać się z tym tytułem i……zdecydowanie odradzam. Gra jest tak niedopracowana że zastanawiam się czy gearbox wydał choć $ na jakiekolwiek testy. Gra z random party bez jakiegokolwiek systemu losowania lepsiejszych przedmiotów? Heloł? Pojazdami nie da się jeździć przez sterowanie i fizykę jazdy, już lepiej biegać pół mapy na piechotę.
Grałem też w coopie z kumplem i strasznie to chaotyczne, nie wyobrażam sobie grania w to we 4 osoby, kupiłem grę żeby przypomnieć sobie złote czasy Diablo II czy zagrać w WoW light, a dostałem nudną grę o łażeniu w kółko i podnoszeniu przedmiotów. Nie można też porównać swojej postaci z postacią znajomego, bo w grze nie ma po prostu takiej opcji. Jedyne co mi się podoba to drzewka ze skillami które są ciekawe i różnorodne, ale ponieważ nabijanie leveli jest zwyczajnie w świecie nużące to nawet tego nie zobaczę.
Gra dostaje 2/5 i znaczek nudy i niedopracowania.
PS. Przez miesiąc wstrzymywałem się z komentarzem, bo jak wiadomo niełatwo przyznać się do błędu, ale ponieważ tylko krowa nie zmienia poglądów, posypuję głowę popiołem i czekam na następną audycję.
październik 29th, 2009 o godzinie 21:29
A to ciekawe Merib bo ja jestem borderlands zafascynowany lubię gry rpg jak i strzelanki. Nie wiem czemu ale mnie się gra bardzo spodobała i robię wszystkie misje dosłownie wszystkie jak leci(czego nie robiłem nawet w oblivionie). Nie mniej gra ma kilka wad o ile sam system broni jest super to boli to ze wszystko opiera się na losowości i mimo że bronie mogą miec takie bajery jak różne celowniki obrażenia elementalne to sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić musimy używać broni ze skrzyń/sklepów/dropa. Drugą jej bolączką jest ten system jazdy :/ naprawdę fatalny bardzo łatwo zaklinować auto w polu bez możliwości uratowania go. Co do co-opa to nie wiem bo nie sprawdzałem ale czytałem entuzjastyczne opinie więc może nie jest aż taki zły
październik 29th, 2009 o godzinie 21:50
Gra ktoś w Borderlands na PS3? Podobno nie działa co-op. Grę miałem już ręku i teraz się zastanawiam czy warto…Może skuszę się na wersję PC w takim razie.
październik 29th, 2009 o godzinie 22:14
O ile mi wiadomo w Borderlands jest wbudowany GameSpy. Trzeba utworzyć konto( jeśli już mamy to luz) i tylko za pośrednictwem GameSpy gramy online, a on sam,”szpieg”, ma marną opinie.
październik 29th, 2009 o godzinie 22:38
ps. wersja PC
październik 30th, 2009 o godzinie 0:10
Dzieki Merib! Milo, ze wrociles do sluchania nas
październik 30th, 2009 o godzinie 8:19
Co do Borderlands jak dla mnie gra jest zabójczo wciągająca. Poza tym jest piękna i rozbudowana ponad wszelkie granice. Po zaledwie paru godzinach gry mogę stwierdzić, że ta gra jest absolutnym czarnym koniem tej jesieni - w tym roku bardziej spodobał mi się tylko Batman. Muszę też zaznaczyć, że na singla jest dobra, ale to dopiero grając ze 1-3 znajomymi gra pokazuje pazur Multi po prostu rządzi. Dzięki temu, że każda postać ma jakieś skile dzialające na pozostałe i to w sposób odczuwalny, gra sie razem zupelnie inaczej. Z reszta trzeba współpracować żeby przeżyć.
październik 30th, 2009 o godzinie 9:25
Ja tylko wcisne swoje 5 groszy.
Fanastyczna napewno powstanie. Wciaz mamy w planach nagrywanie regularne. Niestety chwilowo mamy z Garretem braki czasu ale pracujemy nad tym (+ we dwoch to nie fun bo sie raczej we wszystkim zgadzamy i to jest nudne)
listopad 1st, 2009 o godzinie 10:24
Benek w tym roku dacie jeszcze rade wypuscic fantastyczna ? Czy to bardziej plany na nastepny rok ?
listopad 1st, 2009 o godzinie 11:07
ten rok ma jeszcze dwa miesiece wiec sprobojemy sie zmiescic
listopad 1st, 2009 o godzinie 11:44
http://uk.xbox360.ign.com/articles/104/1040853p1.html masowe bany przeprowadzone przez MS?
listopad 1st, 2009 o godzinie 11:51
I co w tym takiego dziwnego ? To chyba dobrze, ze banuja piratow ? Jak ktos ma przerobiona konsole to niech tam sobie gra offline, a nie bezszczelnie wchodzi na multi i jeszcze merda ogonkiem smiejac sie przy tym z innych, ze wydali 60$ na gre.
listopad 2nd, 2009 o godzinie 12:21
Słucham Was od dawna ale dopiero teraz zdecydowałem sie na komentarz.
Bardzo denerwuje mnie jedna rzecz. Bez obrazy ale Tzymische zachowuje się trochę jak zadufane dziecko. w #93 to już w ogóle sprawiał wrażenie jakby nie trafiały do niego żadne argumenty. W pewnym momencie zamknął się w sobie tak jakby się obraził. Ktoś mu zabronił się odzywać? Słuchając ten podcast miałem wrażenie jakby wewnątrz zespołu był jakiś nieprzyjemny zgrzyt.
listopad 2nd, 2009 o godzinie 12:42
Na szczęście wrócił do formy i już się na nas nie gniewa. 94 odcinek będzie bez zgrzytów
listopad 2nd, 2009 o godzinie 14:05
Nie obrazil sie, tylko mi zabronili wyrazac innej opini niz ogolnie obowiazujaca. Bo miec inna opinie to grzech. To co sie mialem odzywac?
listopad 2nd, 2009 o godzinie 16:59
Super, Czekam zatem na #94
listopad 2nd, 2009 o godzinie 22:26
Cała prawda o polskiej branży:
http://www.youtube.com/watch?v=2vX04xN_S9Q
listopad 2nd, 2009 o godzinie 22:52
Aj ten Jules