Fantasmagieria - Podcast 86 - “Wybitnie inteligentne jednostki”
Fantasmagieria właśnie znalazła się w Księdze Rekordów Guinessa w kategorii najlepszy podcast o grach na “F”. No, ale nie będziemy się rozpływać w zachwytach, tylko po serdecznym rozdaniu achievementu “Oklaski” 50G przejdziemy do krótkiego omówienia najnowszego odcinka.
Nie ma co ukrywać, że grą numero uno jest Batman: Arkham Asylum, znany w Polsce pod wieloma swojskimi nazwami. Nas przygody Gacka u Czubków zachwyciły porządną rzemieślniczą robotą (nie chałturą) i fachowym, pełnym wyczucia, potraktowaniem przygód Mrocznego Rycerza. Po przerwie [34:37] omówimy wszystkie dodatki do Fallout 3 (poczynając od Operation Anchorage, a na Mothership Zeta Jones kończąc) i wrócimy do dema DIRT 2. Będzie też sporo o kapotażu (z fr. capotage), w końcu pojawia się on coraz częściej w grach i warto temu zjawisku kilka słów poświęcić.
Na koniec, temat ważki, porozmawiamy o produkcji gier i marketingu w kontekście grupy docelowej, czyli czy prawdziwą jest teza, że choć średnia wieku gracza oscyluje około 30tki, to i gry nawet dla dorosłych robi się pod nastolatków?
Zapraszamy do słuchania i komentowania! Nie zapomnijcie polecić nas swoim znajomym i lepszym połówkom!
Ściągnij osiemdziesiąty szósty odcinek podcastu
Autor: Dahman
Tagi: Batman Arkham Asylum, Blur, DIRT 2, fallout 3, fantasmagieria, Forza Motorsport 3, Gran Turismo 5, Halo 3: ODST, Ksiega Rekordow Guinessa, Need For Speed Shift, podcast, RA Salvatore
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 9:28
“w tym roku nic ciekawego nie wyszło” jezusie, opanujcie się - to rok Resident Evil 5, Street fighter 4, Demon Souls, UFC 2009, Prototype, killzone 2, infamous, mad world… wy naprawdę gracie w te gry czy tylko o nich gadacie?
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 9:45
A teraz wymien jakis ciekawy tytul.
Cos co moglo porwac. To ze wyszlo duzo sredniakow nie oznacza, ze rok byl udany. RE5, UFC, SF4 czy KZ2 to sredniaki. Naprawde az takim bezgusciem jestes?
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 9:55
http://www.youtube.com/watch?v=8aJLozU6cnU
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 10:38
rr -> wymieniles 8 w miarę różnych gier na 9 miesięcy. To znaczy, ze jeśli ktoś ma pewne preferencje, nie gra we wszystko, to miał do zabawy raptem 3-4 gry na ponad 280 dni. Rewelacja
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 10:50
Poza tym ostatnio naprawdę nic wyróżniającego się nie wychodziło, cóż poradzić. Zacznie się teraz, w sezonie powakacyjnym, dzieci wróciły do szkoły, no a później jak z bicza strzelił i gwiazdka będzie
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 11:12
rr: Grałem we wszystkie gry, które wymieniłeś i tak Demon’s Souls wyszedł tylko w Azji, więc nie każdy mógł się z nią zapoznać, a Mad World jest przereklamowaną kupą, która cały swój marketing opiera na nieskrępowanej brutalności i oprawie ala Sin City, co przejada się po 5 minutach gry. Tak to przyznaję, Killzone 2 bardzo dobra gra, Street Fighter IV świetna, ale nie bez wad, RE5 (bardzo dobra, ale jak to powiedział Dr Judym, wygląda jak RE4 High Res Texture Edition), itd.
Poza tym choć nie zgadzam się z Benkiem, że nic ciekawego nie wyszło, bo w końcu UFC 2009, czy InFamous to gry, które na pewno znajdą się w moim osobistym Top 10 2009 roku, ale jak wrócisz pamięcią do odcinków tego roku, to nie bez przyczyny Benek ma miano malkontenta i murem stoi za swoją opinią.
Warto też pamiętać, że w ferworze nagrywania, i po wyjątkowo rozciągniętym sezonie ogórkowym (trwającym znacznie dłużej niż 2 miesiące wakacji) pamięć może płatać figle, niemniej to ostatnie miesiące roku będą go definiować i pokażą czy jest on lepszy od 2007, 2008 czy nie.
Reasumując, rr, bez wątpienia ciekawe gry wyszły, ale Batman Arkham Asylum jest tak dobry, że inne giną w jej cieniu. Powtórzę się zresztą, dla mnie Gacek jest tym samym czym była Dead Space w 2008 i życzę sobie takich niespodzianek więcej.
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 13:06
Fajnie że Dr Judym znalazł chwilkę i dołączył do podcastu, u was więcej czasem znaczy lepiej ! Ja w sumie czekam na Brutal Legend i Mini Ninjas. Nietoperz to Dead Space 2009 r. Podcast udany, miła atmosfera, Benek w dobrym humorze.
Kiedy zestawienie “naj” podcastów?
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 16:52
Obawiam się że tylko 3 osoby wysłały swoje top5, w tym ty i ja, wiec chyba nie ma na co liczyć
wrzesień 8th, 2009 o godzinie 22:46
http://www.giantbomb.com/giant-bomb-pax-09-panel-part-01/17-1310/ polecam, dla wszystkich sztywniaków z branży growej.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 10:09
eee, rok w którym mamy już nowe GTA, Killzone, Street Fightera, Residenta,The House of the Dead, pojawiają się nowe rzeczy jak Prototype, Infamous, UFC,mad world, little king story, trine, halo wars, ninja blade, hawx, riddick, fight night 4… a ja słyszę od redaktora Benka, że ma amnezję i nic ciekawego nie było, moze niech zacznie grać częściej niz z doskoku.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 10:25
Znowu ta sama lista, poszerzona o kolejne odtwórcze pozycje. Ja tam się podpisuję pod “amnezją” Beńka
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 11:37
A ja musze przyznac, ze nowy dirt bardzo mi sie spodobal Jak narazie wszystkie recenzja pokazuja, ze gierka jest bardzo przyjemna, takze fulla zapewne zakupie :>
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 11:53
W recenzjach nie pokazują emo-pajaców i bohomazów flamastrem niezmywalnym a la NFS pro street Sam oglądałem ostatnio na gametrailers, po filmie można by odnieść wrażenie, że to taki lepszy Dirt 1, a to popłuczyny po prawdziwych zawodach sportowych i jakaś druga liga czegoś tam. A że fajnie wygląda i model jazdy dobry… Może marudzę, ale dla mnie to nie wszystko :]
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 12:43
rr ===> Zapomniales o Empire… wtedy lista by byla juz pelniejsza. I moze HoI nowe.
Jesli by zaliczyc L&D, dodatek do GTA, jako osobna gre - to rzeczywiscie wyszedl jeden SWIETNY tytul tego roku.
Cala reszta (nie wiem jak infamous i prototype bo mi sie grac w nie wogole nie chce).
Pochwal sie swoim gamertagiem i pokaz w co grales, moj to nie tajemnica. Gram zapewne wiecej niz ty i dzieki temu mam dystans i wlasna opinie. To ze wyszlo duzo hypowanego crapu, (i nie pisz poraz kolejny UFC, Shitzone 2, i cala reszta) i lykasz wszystko jak mlody pelikan nie oznacza, ze kazdy tak ma.
Odrobina refleksji to wszystko czego ci potrzeba.
Lecac po kolei:
SF4 - w porownaniu do SF2 pogorszyl sie gameplay, polepszyla grafika. Zwiekszyl poziom glupoty i idiotycznych komentarzy wyglaszanych przez postaci. W singlu gra nie grywalna
UFC - swietna w “multi” super sie gralo z Dahmanem i kumplami. Po kupieniu. Niegrywalna w singlu kompletnie - nuda po 5-6h.
Killzone 2 - fps, jakich pelno, nic specjalnego. PRzyzwoita gra, bez fabuly.
Halo Wars - RTS? nieee, krotki hack and slash druzynowy dla 12 latkow. Trzeba jednak przyznac ze przserywniki filmowe super.
Riddick - nie zartuj. Od czasu BB nic sie nie zmienilo. Graficznie troche lepiej. To tylko “rimejk” w dodatku nie jakos zabojczo udany. A moglo byc wspaniale.
Hawx - Naprawde nie masz zadnych wymagan co do gier lotniczych? Smutne
RE5 - kolejna smutna gra. Wielkie oczekiwania… i co dostajemy? Gameplay rodem z jedynki, zero postepu, za to z lokacjami przeniesionymi z poprzedniej czesci. REWELACJA.
Roznica drogi rr, miedzy nami jest taka, ze ja w te gry gram lub gralem, i mam. Ty zas je tylko widziales w internecie… Moze ty zacznij czasem grac?
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 13:07
Nom, z fajnych rzeczy w tym roku to ja grałem chyba tylko w Lost Odyssey Aczkolwiek przychylam się do zdania któregoś autora na Gamasutrze, że bez pięknej, nastawionej na emocje opowieści i ciekawostek w sposobach narracji to byłby tylko przeciętny RPG.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 13:19
No poniosło Cię, Benek z tym SF4, że gameplay gorszy niż SF2. A co do RE5, to chyba chciałeś powiedzieć gameplay rodem z czwórki, bo RE1 i RE5 dzieli przepaść.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 13:38
Judym jak dla mnie Dirt 2 ma bardzo dobry model jazdy. Graficznie takze prezentuje sie swietnie, tropikalne trasy sa bajecznie piekne
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 13:48
Jeśli chodzi o jedne z lepszych gier 2009 roku, to proponuje FEAR 2, może nic świeżego, nic innowacyjnego, ale można zaliczyć ją do rankingu lepszych produkcji 2009 roku.
A jeśli chodzi o taki mój tytuł, który mnie najbardziej zaskoczył, to chyba Ghostbusters, osobiście grało mi się w niego tak dobrze jak teraz w Batmana AA.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 13:54
A mnie nowy dirt się podoba i może teraz wszyscy fani prawdziwych gier raidowych mnie znienawidzą ale ta cała kiczowata otoczka nowego dirta mnie przypadała do gustu
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 13:57
Dahman ===> Proszse cie, wiem ze nie grales w RE1… Gameplay sie zmienil prawie tyle co nic. Dalej chodzenie i strzelanie jednoczesnie przerasta przecietnego komandosa… Sorry jest rok 2009.
SF4 rzeczywiscie moze mnie ponioslo. Gameplay jest jak w SF2 to tylko 15 lat roznicy. Super…
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 14:07
mic - też mi się model jazdy w demku podobał, wreszcie trochę czuć, że to auto cuś waży
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 15:08
Nie gralem w RE1?? Buhahaha, nie przeszedlem, fakt, nie podobala mi sie nigdy, fakt, ale gralem, gralem. No ale jak nadal nie dostrzebasz roznicy miedzy RE1 i RE4/5 to nie ma co rozmawiac.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 17:36
Oj Damian, Damian. Ty dalej swoje.
Nie chodzi o statyczne tla itp.
Chodzi o idiotyczny model sterowania/walki… to sie naprawde nie wiele zmienilo :] nie zauwazyles tego?
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 18:26
Najlepsze gry to na swieta wychodza.
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 18:59
Benek faktycznie sterowanie moze sie nie zmienilo, ale mi to zupelnie nie przeszkadzalo Jak dla mnie RE5 byl bardzoo dobra gierka. Na poczatku faktycznie troche mnie denerwowalo to , ze musze sie zatrzymac i wycelowac zeby kogos zabic, ale jak juz sie do tego przyzwyczailem, cala reszta byla juz miodna. Gierka tak mi sie podobala , ze ukonczylem ja 2 razy na sigla i 3 raz w coopie
wrzesień 9th, 2009 o godzinie 20:31
Sterowanie w jedynce Resident Evil jest zupelnie inne i przypomina jazde czolgiem, a widok jest z gory ustalonych pozycji w danej lokacji. Widok w Rezydencie 4 i 5 jest za plecow bohatera. To dla tych co dawno temu grali w Resident Evil 1.
wrzesień 10th, 2009 o godzinie 11:48
Tymek ===> jasne ze tak. Ale tu nie chodzi o to, ze RE5 jest jak RE1.
Problem jest taki, ze RE5 jest w wielu aspektach archaiczny jakby wyrwany z innej epoki. I mimo ze to fajna gierka, to lenistwo tworcow nie pozwala jej nazwac jakis wielkim hitem. Pomimo calego hype.
wrzesień 10th, 2009 o godzinie 14:38
“Kapotaż” może być używany także w odniesieniu do samochodów. Polecam przeczytanie co to jest takiego “klatka przeciwkapotażowa” w autach.
wrzesień 10th, 2009 o godzinie 15:52
Pewnie masz rację mairo, ale ot wspaniała wikipedia głosi, że jest to:
“wypadek lotniczy, polegający na przewróceniu się samolotu przez nos na plecy (kołami podwozia do góry) […] podczas lądowania lub startu (wyjątkowo przy kołowaniu)[…]. Przed laty najczęściej występował podczas awaryjnego lądowania […].”
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kapota%C5%BC
Używanie tego pojęcia w aspekcie samochodów wygląda na to, że jest możliwe przy nomenklaturze takiej jak pałąki przeciwkapotażowe, czyli klatki. Brzmi jednak bardzo nienaturalnie, w szczególności jeśli chodzi o po prostu o dachowanie.
Dziękuje mairo za zwrócenie uwagi
wrzesień 10th, 2009 o godzinie 22:06
mairo ===> ja sie na samochodach nie znam jezdze bo niestety jest wygodniejsze. ale sie nie znam
Dla mnie kapotaz to termin lotniczy.
dla jezyka polskiego jak widac rowniez;
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=kapota%BF
Chociaz, musze przyznac ze “klatka przeciwkapotazowa” brzmi lepiej, niz “klatka przeciwdachowaniowa”
wrzesień 10th, 2009 o godzinie 23:23
‘Klatka przeciwkapotazowa” to raptem 15o wpisow w googlach. Dajcie spokoj, poprawna forma to ‘klatka bezpieczenstwa’ (260k) i tyle.
wrzesień 10th, 2009 o godzinie 23:49
Cioruss -> to, że Internet jest głupi i nie korzysta z nomenklatury specjalistycznej nie oznacza, że taki termin nie istnieje.
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 7:01
Tymek ===> yet, nomenklatura specjalistyczna, mowi, ze kapotaz to termin stricte lotniczy
To jak to jest z tymi specjalistami?;)
Problem lezy jak zwykle w nieudolnych tlumaczeniach. Otoz, capotage to z francuskiego, na angielski tlumaczy sie jako collapse. I od tego juz krok tylko do tlumaczen na nasz ojczysty jezyk w stylu Asylum-Azyl.
Mysle ze upraszczanie (o ile tak to mozna nazwac) jezyka powoduje, ze termin kapotaz bedzie uzywany nie tylko w odniesieniu do lotnictwa. I tyle
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 7:52
Panowie mamy swieto! IGN wycenil nowego NFS na 9.0! Czyzby wreszcie EA nie zrobilo crapa dla dzieci ?!
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 8:17
Tymek -> to, ze 140 osob uzylo okreslenia innego jak 260tys w odniesieniu do tego samego przedmitu swiadczy co najwyzej o robieniu sobie dobrze przez ta garstke. jezyk, z definicji, ma sluzyc komunikacji, wiec za poprawne uznaje sie formy, ktore stosuje przewazajaca wiekszosc, a nie to co wymyslil jakis ’specjalista’.
dodatkowo, slowo ‘przeciwkapotazowy’ sugeruje, ze - jakims magicznym sposobem - klatka ma przeciwdzialac dachowaniu, a nie chronic w trakcie wypadku.
mic -> spora szansa! cos mi mowi, ze gt5 obudzi sie z reka w nocniku..
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 8:21
Klatka może rzeczywiście jest terminem egzotycznym, ale wspomniane przez Dahmana “pałąki przeciwkapotażowe” są niemal w każdym kabriolecie
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 8:47
mairo ===> i dzieki tym slupkom, samochod nigdy nie bedzie dachowal? :>
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 9:04
Jak się zastanowić nad czym co powiedział mairo, to fakt, kabriolety nie mogą dachować, mogę tylko ‘kapotażować’
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 9:34
Aaa.. To może chodziło o Out Run, a nie Dirt. Faktycznie, w OR auta nie maja dachu, a i dachowac się nie da - znaczy się, słupki działają
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 11:23
Czytałem i widziałem recenzję NFSa na IGN, naprawdę się zastanawiam nad zakupem :] Ekipę z Simbina uwielbiam za GTRy, ale może poczekam na drugą recenzję z innego źródła, bo to aż za dobrze brzmi Tak czy inaczej o Dircie 2 przypomnę sobie jak będzie w używkach
wrzesień 11th, 2009 o godzinie 23:03
Dzisiaj przyszedl do mnie Dirt 2 ! Gra wciąga strasznie i to jest jedyny minus który już na początku widać.
Grafika jest przepiekna, trasy sa po prostu bajecznie piekne Gra się doskonale. Model jazdy jest bardzo dobry. Nie trzeba się wiele rozpisywać, wystarczy samemu się przekonać.
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 1:30
http://www.giantbomb.com/quick-look-need-for-speed-shift/17-1351/
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 8:57
re NFS:S - jesli tylko wersja na ps3 nie bedzie zbytnio odstawac, to odkurzam kierownice i kupuje gre w dniu premiery. zapowiada sie bardzo przyzwoicie, nawet jesli prowadzacy z GB ma dwie lewe rece do wyscigow i preferuje kamere ustawiona za autem
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 9:05
Mnie to wygląda na NFS: PGR 3, do tego to sterowanie, ale nie wiem dlaczego
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 9:47
Hmm.. długi czas ładowania, jak na takie krótkie tory i grę zainstalowaną na dysku. Menu archaiczne, ale to mi nie przeszkadza Natomiast szkoda, że panowie z GB mają ADHD, takie duże dzieci, a nie potrafią się skupić przy wybieraniu opcji gry.
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 11:59
no, Diablo3 na konsole. mozna sie bylo spodziewac. moje wielkie plany pakowania $$$ w kompa wlasnie sie skonczyly. ciekawe czy blizz za ciosem (czy tez raczej, na bazie battle netu pod x630/ps3) przeniesie ktorys z MMO.
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 12:21
Jedynym powodem dla ktorego przemyslal bym kupienie nowego komputera to wlasnie bylo Diablo 3
wrzesień 12th, 2009 o godzinie 13:37
Przynajmniej nie laduje sie tak dlugo jak Gothic 3 xd
wrzesień 13th, 2009 o godzinie 12:22
Co z BattleNetem do Diablo jeżeli się pojawi na konsole? :>
wrzesień 13th, 2009 o godzinie 14:05
Ja sie pochwale, ze juz od wczoraj pocinam w pelna wersja Dirt 2 I musze przyznac, ze naprawde mi sie podoba. W porownaniu do 1. czesci prawie wszystko zostalo poprawione, grafika, model jazdy, plynnosc. Juz dawno tak duzo przyjemnosci nie sprawila mi taka gra! Jak najbardziej polecam Dirt 2 wszystkim, ktorzy cenia sobie dobre gry wyscigowe!
Jesli mialbym oceniac Dirta 2, ta gra otrzymalaby solidna 9!
wrzesień 14th, 2009 o godzinie 15:51
Na razie olewam rajdówki, postanowiłem się skusić na GH:Metallica Jak dotrze przed następnym podcastem to może coś wspomnę.
wrzesień 14th, 2009 o godzinie 20:14
Eeeee, ja sie skusiłem na The Beatles: Rock Band - miodzio.
A Ty doktorze zamiast sie skuszać na metallice, kup wreszcie gitare do konsoli Bo to zakrawa na jakieś zboczenie, grac w gry muzyczne…. padem
wrzesień 14th, 2009 o godzinie 21:33
A w GH: Metallica da rade grać padem? bo w demie pozwalało tylko śpiewać :/
wrzesień 15th, 2009 o godzinie 9:50
A kto powiedział, że będę grał na padzie w GH: Metallica? Jak słusznie zauważyliście, nie da się The Beatles idzie w następnej kolejności, o ile gitara z GH: Metallica będzie współpracować (ponoć powinna).