Fantasmagieria - Podcast 125 - “Rozruszane E3 2010″
Naszą galerią wcale nie staramy się udowodnić, że najważniejsze w targach E3 są uśmiechnięte hostessy, ale po zakończeniu edycji 2010, co chcieliście zobaczyć widzieliście, co mieliście przeczytać przeczytaliście, więc nadszedł czas na komentarz Fantasmagierii, która po miesięcznej przerwie wraca do regularnego nadawania, a zdjęcia tylko umilą słuchanie.
Na pierwszy ogień dwa słowa o Mundialu. Przez niektórych uważany największą imprezą sportową świata nie może być pominięty przez naczelnych trębaczy i piewców kultury w środowisku graczy. Należy się kilka słów komentarza szczególnie w aspekcie gry aktorskiej i słabych wyników faworytów.
Dalej będzie o tegorocznych E3 (Electronic Entertainment Expo). Skomentujemy w sobie tylko specyficzny sposób to co uznamy za stosowne, pamiętając, że ta edycja targów miała postawić wielgachną kropkę nad “i”, podsumowując festiwal obietnic i mrzonek, w temacie kontrolerów “ruchowych”. Natal został przechrzczony na Kinect i nie pokazano nic, co wykraczałoby poza możliwości gierek na kamerki Logitecha, a Move wydaje się nie być nawet w połowie tak dobry w oddawaniu ruchów (lagi, brak obiecanej precyzji - obserwacja własna) jak Wiimotion+, ale PS3 jest HD, więc… Oczywiście poczekamy zobaczymy. “Ruchawe” kontrolery to nie jedyne co zwróciło naszą uwagę, ale po więcej o E3 odsyłam do odcinka.
W co ostatnio grałeś? Oczywiście w Alpha Protocol, grę, której arkana zgłębiła tylko garstka recenzentów. Kiedy większość wytykała “mankamenty” jakich nie ma (wystarczy zrozumieć jej RPGowską mechanikę), lub przesadnie znęcała się nad grafiką, my zachwycaliśmy się kompleksowym podejściem do intrygi, która właściwie za każdym razem może opowiadać inną historię agenta Micheala Thortona. Poza tym słówko o Blur i demie Crackdown 2.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!