Activision Blizzard wie jak sięgać głęboko do naszych kieszeni. Dużo było szumu przed premierą Modern Warfare 2, bojkot, lamenty, kontrowersje, jednak głosowanie portfelem, które odbyło się kilka dni temu pokazało, że tak na prawdę była to kropla wody przy pożarze lasu, a więkoszość graczy nie kieruje się niczym innym jak tylko przywiązaniem do marki.
Czy gra okaże się najszybciej i najlepiej sprzedającą się grą w dniu premiery? To już chyba przesądzone, ale jeszcze czekamy na odpowiednie słupki i liczby (niepotwierdzone informację mówią o 7 milionach pierwszego dnia, to o jakieś 2 miliony więcej niż GTA IV, inne o 4,7 miliona w stosunku do 3,6). Oczywiście w COD: MW2 graliśmy, więc wrażeniami się podzielimy.
Dodatkowo pospieramy się o to, który system matchmakingu lepszy. Ten co na bieżąco analizuje umiejętności gracza i zawsze pilnuje, aby poziom przeciwników był odpowiednio zrównoważony z aktualnymi umiejętnościami grającego, czy taki, co wrzuca wszystkich do jednego kotła, gdzie liczyć trzeba, że oprócz mięsa armatniego trafi się über-gracz, którego sam fakt bycia i “wymiatania” motywuje do lepszej gry. Praktyka czyni mistrza, acz to mistrza aura praktykanta hartuje?
Dalej porozmawiamy pokrótce o Borderlands i wrócimy do Dragon Age: Początek.
Zapraszamy do słuchania i komentowania!
Ściągnij dziewięćdziesiąty szósty odcinek podcastu
Fantasmagieria - Podcast 96 [86:09m]:
Play Now |
Play in Popup